Oscar Dziki

czyżby o jeden browar za daleko? nie przeginaj, bo wiesz, bana da sie przezyć, ekskomunikę też jeszcze, ale jak Cię w ogłoszeniach parafialnych wyczytają (a doszły mnie słuchy że adm. ma takie dojścia) to już nic twojej du(sz/p)y nie uratuje... ;) Ja sie nie martwie "pół-duchem pół-dupem" - mistrz miron mawiał

Ot Aniu, ja Ciebie bardzo lubie, ja wszystkich bardzo lubie. Najbardziej to Majkee, ale reszte też. Mam taki jowialny nastrj. Jest cudownie. Życie to suplement do extazy.

W ogóle chujnia, jakiś buc wątki blokuje, jeszcze pewnie na mnie bana nałoży, ekskomunikę, nim zdążyłem powiedzieć całemu Światu, co sądzę o Słowakach kminkożercach p...

ja - Kafka

Podaj prosze autora.

Zapomniałem o mojej krytyce:). Nie oszaleję na punkcie tego wiersza. Tylko tyle. Tu chyba nie ma co argumentowac? Jedna myśl. Albo się podoba, albo nie. Mnie się podoba, ale nic więcej.

Co przypomina mi paskudny szowinistyczny dowcip, który krążył w swoim czasie na moim wydziale, a którego autorem jest mój przyjaciel: - Ile kobiet przetrwa na kierunku do magisterki? - A ile jest męskich katedr?

Z europejskiego kina porywa mnie Kusturica. Smutne, że jego najlepszy film i tak jest amerykański. Polecam filmy Eastwooda. Perfect World jest obrazem doskonałym. Ciekawe jak wiele osób podaje Requiem For a Dream i w ogóle filmy o ćpaniu. Nie bardzo rozumiem to zniesmaczenie odnośnie kina amerykańskiego. Europa sama jest sobie winna, jeśli na pierwszy plan wystawia Almodovara (chryste jaka to jest szmira). Nic dziwnego, że ludzie wybierają Holywood, skoro alternatywą jest taki dentysta socjopata jak ten pan.

Faye Dunaway, Jodie Foster...

porażka

Jasiu

śmierdzące jaja ryb, czyli kawior

Zacząłem się zastanawiać (znów marudzę): "naszło mnie głód"? naszło zatem co? Poza tym przyjemne.

Dużo ślepych ludzi przed monitorami.

podłość

zlew na spermę

srom

łąkotka, bądź łękotka - jak kto woli

Ci nie wybaczyl bym

Jak fajnie, że Pan wyjaśnił. Skaz jest sporo, bo szybko pisane, ale to nie moja wina. To wina tych, co wymyślili 48 godzin. Człowiek nie ma pomysłu przez cały dzień, ale okazuje się, że godzina publikacji nadchodzi, więc realizuje pomysł po łebkach.

"Chuj" nie jest emblematem. Tak, odwoluję się do frazeologii potocznej. Caly wiersz jest kolokwialny do bólu. Akt pisania sprowadzony do absurdu. Panie Romanie, troche humoru. Dodam jeszcze, ze wiersz nie jest niczym ponad jego koncept. A zamieszczony w Z zostal w zasadzie przez pomyłkę. Jeśli mod go wywali, ja sie wcale nie obraze. Moze sie podobac, albo nie. Mi sie podoba, a ja jestem bardzo obiektywny:), a moje sady ostateczne;) Trzymajcie sie wszyscy cieplo.

Michał, Ty masz swój dość wysoki poziom i jak na razie zawsze miło Cię czytać. Piszesz w różnych stylach poezji. Godne naśladowania. Pozdrawiam. P.S. Ten wiersz jest chyba najbardziej mironowaty ze wszystkiego co tutaj widzialem.

Nie wiem co na myśli bądź nie myśli masz

Hehe. Dobre. Bardzo fajne. Pomysł. Tylko "jak" bym wywalił. Byłoby jeszcze fajniej. Wiecej do myślenia.

Poprawne. Nie ma co zmieniac. Nic nie pomoze. Mam dość średniaków. Ale to nie Twoja wina. To jakaś frustracja.