Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oscar Dziki

Użytkownicy
  • Postów

    2 001
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oscar Dziki

  1. Bardzo ładna replika. Dystans i ironia. Winszuję. Aż milo poczytać.
  2. Wojaczek miał rację: koniec poeazji będzie niegramatyczny.
  3. Pewnie to zgrana płyta, ale co tam. Powklejajcie swoje ulubione kawałki poezji. Tylko prosze, bez Wojaczka i innych oczywistych rzeczy, które bardzo łatwo można sobie wyszukać w dziale "wiersze znanych":). Może w tych wypadkach ograniczcie się do linków. Zamysłe wątku jest, by odsłonić jak najwięcej nieznanych perełek, tych mało popularnych. Ja zaczne od fragmentu ze Swinburne'a: From too much love of living, From hope and fear set free, We thank with brief thanksgiving Whatever gods may be That no life lives forever; That dead men rise up never; That even the weariest river Winds somewhere safe to sea Co w przekładzie (jeśli mnie pamięć nie zawiedzie) brzmi tak: Z Ziemi, gdzie ufność i strach podły Z miłością życia zbyt nam drogą Rządzą - dziękczynne ślemy modły Bogom, co gdzieś tam istnieć mogą Za to, że życie nie trwa wieki Że nikt nie wraca z mgieł dalekiej Krainy śmierci - a nurt rzeki Zawsze na moża spocznie progu wybaczcie interpunkcję. Dorzucę jeszcze Cummingsa w przekładzie Barańczaka: Słu -chaj wiesz co mam na myśli kiedy pierwszy facet wali się na ziemię wiesz i każdemu robi sie niedobrze albo ładują ci troche gazu i chryste panie szrapneli albo jak lodowacieją człowiekowi nogi albo jak trzeba stać aż po wiesz co w wodzie albo te wszy co łażą po tobie dosłownie wszędzie ja wiem i wszyscy którzy tam byli wiedzą co mam na myśli ale cholerna masa ludzi nie wie i nigdy nigdy nie będzie widzieć, i wcale nie chce Nie potrafię odnaleźć oryginału. Jeśli wątek złapie, to ja mam jeszcze sporo pięknych kwiatków mało znanych w naszym ksenofobicznym kraju poetów.
  4. Fajny koncept. Miło się czyta. Szkoda, że w całym wierszu góra dwa pomysły. Poza tym spodziewałem się jakiegoś zamysłu, puenty.
  5. A tytuł, to ktoś mógłby mi objaśnić
  6. A mnie to wygląda tak, że jakaś laska poznała faceta w Izraelu i wróciła z nim do Polski. Czar prysł i już nie jest jego księżniczką:>, potem fragment "feministyczny". Jednak on jest prawdziwy, więc, raczej sprawozdawczy - bo tam kobiety rzeczywiście robią za element wyposażenia domu. tematyka jest nawet oryginalna. Z drugiej strony mam gdzieś los tych kobiet. Jak nie umieją sobie same wywalczyć wolności, to ich problem. Głupie jakieś.
  7. Zbiorowisko metafor-epitetów i porównań. Czytając mam wrażenie, jakby było pisane z Kopalińskim w ręku. Monolit artystyczny. Jakbyś najpierw napierw wymyśliła normalne zdania, a później udziwniała, bez jakiegoś ogólnego (oryginalnego) konceptu. Ale to tylko takie moje odczucie.
  8. Ja tak mruczę jak mnie dobrze podrapać
  9. Przesadza Pan trochę. Proszę więcej tego nie robić. Ja myślę, że autorka żart zrozumiała. Wypowiedz do niej była skierowana. Autorko? Wiersz jest świetny - tłumaczenie dla moda. Smyku, ty wiesz, że ja jestem Twoim fanem:) Pozdrawiam
  10. Nieobiektywnie powiem, że grrr...
  11. jazz
  12. W sumie racja. Gryzie się.
  13. o co Jasiowi chodziło, to nie trudno się domyślić, pytanie brzmi skąd u Ciebie tak dokładna wiedza na temat stanu mojej ? Wiem że nie masz całej wiedzy, a dlatego, bo zadajesz pytania. Banał.
  14. równie dobrze moge powiedzieć, że "o wojnie...", bo rzeczywiście wiersz jest o-tym. Wiem, że unikne wyrazów bliskoznacznych, ale strace dramaturgie:). W takim kształcie przypomina to nieco przedstawianie zawodników przed meczem bokserskim. Tak chyba powinno być. Sam nie wiem. Zbyt wiele wersji tego wierszydła było. Coś, jakby koncept przerósł możliwości mam wrażenie. Może za kilka dni na nowo się ułoży:).
  15. Chyba jednak jesteś :> a potrafisz to wyjaśnić ? Oczywiście drogi Klaudiuszu. Masz tyle wiedzy, aby podejmować wyzwania, aby mieć "jedną nogę", ale za mało by wszystkiemu podołać (druga noga), więc upadasz. Udało się Jasiowi, prawda?
  16. ja rozumiem a cyrklem nie jestem :) pozdr Chyba jednak jesteś :>
  17. Wiesz Klaudiuszu, masz racje ze to maslo maslane. Zaraz cos z tym zrobie. Dzieki ze przeczytales ten kiepski, jak twierdzisz wiersz. Pozdrawiam nie przejmując się zbytnio:)
  18. W historii ogólnoświatowej sztafecie W naturalnie że dobranej brutalnie dziedzinie prym wiedzie w dyscyplinie szykownej i godności zabójczo piękna WOJNA Beethovena piąta
  19. Wysłałem. Oh boy! oh boy! oh boy! - ale bede mial jutro jazdy:).
  20. Słuchaa, mi się podoba. Nie ma w nim żadnej głębi - zgodzę się, jest jak sms na walentynki - tez sie zgodze, ale dobrze się rymuje, nie ma ambicji, które mogłyby zostać zawiedzione. Lizać pieścić i całować, To może mi nie pasować, bo lizanie i całowanie, to już pieszczoty przecież. Ja mógłbym dostać takiego smsa na walentynki. Szególnie, gdyby nie były to puste obietnice, a jak znam moją lubą, to wypełniłaby się ze zobowiązań:). Pozdrawiam. P.S. Ja to chyba jej wyślę:).
  21. jestes beznadziejna, a zona to bedzie z Ciebie zadna.
  22. No to cie nie pociesze. tej opcji nie przewidzialem
  23. Jasiu już wiem, jak cię pocieszyć. odpowiedz na pytanie: czy ma sie na poprawe? czy jutro bedzie lepiej?
  24. nie mozesz miec gorzej od jasia. on jest ryzawy. nikt nie ma gorzej od niego. nawet marvin
  25. Dobra. To moze tak: 1. Zlota rybka 2. Pijak. 3. 3 zyczenia 4. 1. skrzynka wodki 2 jezioro wodki 3. to może jeszcze połówka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...