Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Samo zło

Użytkownicy
  • Postów

    981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Samo zło

  1. dokładnie, Nieszuflade odwiedzają, a właściwie odwiedzali ci 'ważni' (Maliszewski i Wencel komentowali dawniej często, teraz niektórzy robią to na innych portalach za pieniądze, śmieszne zresztą bo cały 'abonament' wynosi ok. 10 zł. za 3 miesiące- jak się nie mylę), natomiast teraz króluje tam Pan Dehnel. czy to zawyża poziom? nie sądzę. o nieszufladzie jest głośno, bo w ciągu ostatnich lat wyrosło tam kilku niezłych poetów (sądze, że to raczej zasługa wygrywanych przez nich konkursów, ale co tam moje zdanie...). tak naprawdę żaden portal nie pozwala wkraśc się do szczelnie zabezpieczonego poetyckiego światka, trzeba publikować wiersze w czasopismach, a potem przy odrobinie szczęścia wydać tomik w jakimś niszowym wydawnictwie, którego i tak nikt nie kupi, ale co tam...no chyba że w wielkim stylu zadebiutować we Frondzie, zostać poetą religijnym, zacząć pisać eseje i felietony (broń boże nie wytykać księżom blędów). potem najlepiej dostać NIKE, lub chociaż nominacje. tu pojawić się powinien Tygodnik Powszechny gdzie należy robić z siebie proroka, potem dobrze wydać książkę w której ganimy polski Kościół (sic!) i tym samym zapisać się ludziom w pamięci jako buntownik, który zszedł na złą drogę. następnie należy zostać alkoholikeim, wyleczyć się i znów pisać wiersze o bogu, który jest dobry i w całej swojej łaskawości pozwala nam żyć ciesząc się z każdego dnia. gdy już wszystko to zostanie spełnione, można z czystym sercem nazwać się poetą, który wszystko osiągnął dzięki portalowi internetowemu.
  2. cha, słuchaj Coolt- jestem na nieszufladzie pod 3 nickami; pod pierwszym nie komentuję wcale, więc sama dostaję jeden komentarz, zwykle coś w stylu "byłem, czytałem", pod drugim krytykuję wszystkich po kolei, więc piszą 'mi się nie podoba, a jak w ogóle ktoś kto jeździ po wszystkich może takie wiersze pisać', natomiast pod trzecim wszystkim słodzę szukając tych dobrych momentów w wierszu (lub je stwarzając jak trzeba) i tu dostaję komentarze "ładne nastrojowe' itd. tak jest wszędzie. na Nieszufladzie komentarze rzeczywiście są zwykle negatywne, a kilka osób (zobacz fotki ze zlotów) rozdaje karty i wiążą sie TWA;). czy jest tam najwyższy poziom? trudno powiedzieć, sądzę że wyższy jest tutaj, w dziale Z, bo tam (na nieszufladzie) obok wierszy bardzo dobrych zdarzają się również straszne gnioty, zresztą większość ludzi jest zalogowanych na wielu portalach, więc wiersze się powtarzają, ergo poziom jest bardzo zbliżony, co innego że taki zjechany na nieszufladzie debiutant emigruje do poezja.org. i tu zagnieżdża się na dłużej, gdyż wiele osób pociesza go po komentarzach samego zła...
  3. tak łatwiej się czyta, ale nie zmieniaj- jest całkiem ok. serdeczności
  4. pierwszą strofę można przeboleć, parasol egoizmu jest beznadziejny tak jak bezwartościowe niebo obiecane tylu sercom, natomiast ostatniej strofy w ogóle nie rozumiem i prosze o interpretacje...a, tylko mi nie mów, że nic mnie to nie powinno obchodzić, proszę. serdeczności
  5. oj, oj, oj. a matka widziała?
  6. o jezu, jak już się tak bawimy to DUŻY MINUS.
  7. ależ pisanie o miłości, a tym bardziej namiętności ma przyszłość i zawsze będzie miało... a co do wierszyka marny, bardzo marny ale kolegi Kissa, czy jak mu tam nie pobije. serdeczności
  8. trochę ci nie-wyszło. na poziomie...hm...tak, faktycznie i bardzo ubolewam, że ten poziom taki niski. serdeczności
  9. wywalić
  10. o jezu, pamiętam: Twe oczy jak piękne świece, a w sercu źródło promienia lecz ja nie chcę tego wiersza ocalić od zapomnienia. serdeczności
  11. nie rozpędzaj się tak, bo wierszyk słaby. serdeczności
  12. nic nie zmieniaj, oryginalna wersja dużo lepsza. boże jak ja lubię to słowo 'miarowo', mniam mniam ;). całkiem zgrabnie, z przyjemnością się czyta. serdeczności
  13. ja bardzo lubię tematy religijne, szczególnie w wykonaniu Różewicza, to co mnie na zewnątrz irytuje w poezji znoszę z olimpijskim spokojem, czasem uśmiechem....ten wierszyk właściwie jest całkiem przyzwoity, nie porusza, ale niczym szczególnym się nie naraża na krytykę. serdeczności
  14. a mnie się miesza; to zadziwiające jak bardzo dużo można nawalić do kilku wersów. brak przejrzystości. artystyczny nieład? nie, dziękuję. serdeczności
  15. dokładnie tak- nijakie. czyta się dość szybko, ale co z tego jak nic nie zostaje, zresztą może to dobrze; mnie najbardziej gnioty zapadają w pamięć. bawiąc się w oceny szkolne +2, może nawet --3. serdeczności
  16. w porównaniu z ostatnimi przyzwoite. "histeria czajnika " fajna, natomiast piekarnik do kitu. całość mnie w ogóle nie rusza, do mojego 'tak' jeszcze daleko. serdeczności
  17. popatrzyłam i pomyślałam, że będzie do kitu, a całkiem smaczne. serdeczności
  18. a już myślałam, że się spodoba...niestety...., choć coś tam się tli. serdeczności
  19. oj, oj, oj
  20. mam: list w butelce zasuszam twoje gesty - czasem spoglądają spod sterty liści i krzyczą desperacja sięga zenitu - telegram - zdajesz się taki orientalny *** i dla mnie wszystko ładnie zgrabnie.
  21. "wyrzuty sumienia" i "moralność" to zwroty których w wierszu nie toleruję. układ graficzny też ładny nie jest. serdeczności
  22. wiesz...jest źle. najgorszy z 'listów', które dzisiaj przeczytałam.
  23. znowu kropka wśród wielokropków. nie zaciekawia. serdeczności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...