Samo zło

moim też ;)

kiedyś tam coś rosło przy mnie... mam nadzieję, że ten "wiersz" to jakaś kpina, kk- a ja się głupia dałam nabrać...

trochę błędów...dużo błędów. bardzo kiepskie. wplotłaś w to wszystkie zakazane słowa: anioły, chwasty na duszy, łzy tęsknoty... i ten braciszek na koniec :/. wywal to do kosza, bo oczy bolą od czytania. serdeczności

oczywiście, że jesteście piękni (w tajemnicy wam powiem, iż mnie podobacie się znacznie bardziej niż kobiety), a najlepsze macie (niektórzy oczywiście) łydki. żadna kobieta nie może porównać swoich do łydek Brada np...

disco-polo i kaczki wymiatają, a potem się dziwić, że jest jak jest. serdeczności

wow!:o

to fascynujące jak bardzo można 'obrazić' królową literatury 9 słowami. serdeczności

o Matko

Oto zło nadchodzi z dali I komentarz swój przytoczy Nim się sen w głowie rozpali Popatrz szczerze w moje oczy Gdy monitor pięknie świeci Zło już ostrzy swe pazury Boją się go wszystkie dzieci Gną z nim w parze ciemne chmury

o trojo! trojo!, a raczej o boże, o boże. chyba ostatni raz się tak uśmiałam czytając dialogi w "wojnie polsko-ruskiej", nie usuwaj. dodam do ulubionych :). serdeczności

proszę bardzo: kk oznacza tyle, co kicz kontrolowany. serdeczności

oj oj oj. banał na banale, banałem pogania. wszystkie te frazy ściągnięte z jakiegoś pamiętnika wrażliwej nastolatki. do kosza i próbować mówić własnym głosem...a- spoglądasz w krzyż jakoś nienaturalnie brzmi.

kk?

"prześledują", "Schizofremii"- błędy, więc popraw. to nie jest wiersz. to są twoje przemyślenia, zresztą niezbyt odkrywcze. jedna kropka nie wygląda dobrze. "Nie wiem co jest rzeczywistością i co jest...rzeczywistością"- czy to ma jakiś ukryty sens?. bardzo kiepskie. potem jeszcze to: prześladują- atakują, aż nagle rytm się urywa. jest źle. serdeczności

kurcze, a jak się tym świtem klaszcze? a tak poważnie to nie wiem, co powiedzieć, bo niczym szczególnym nie podpadłaś, ale nie ma w tym tekście nic, co może się podobać. zlepek słów, który niby ma jakiś znaczenie, lecz bardzo nieporadnie przekazane. serdeczności

cóż za błyskotliwa odpowiedź, jestem pod wrażeniem i utwierdzasz mnie w przekonaniu, że mam rację właśnie tą swoją błyskotliwością, a skoro nic nie umiesz o swoim wierszu powiedzieć to zaprawdę pogratulować. a..."uwarzasz"- fajnie, fajnie :). serdeczności

wrrrrrrrrrrrrr, a ja tobie owszem ;)

komentarz

po pierwsze- "serdeczności" jest moje i złamałaś prawa autorskie po drugie-jak mam ocenić, ewentualnie pomóc poprawić, skoro dalej nie wiem o czym on jest? po trzecie- jak mam sprawdzić czy "jesteś na kompie"? po czwarte- jeżeli umieszczasz wiersz na forum, automatycznie staje się on 'moją sprawą' i obchodzi mnie o czym on jest- naprawdę po piąte- być może i wszystko zostało napisane, ale ja tego nie rozumiem, jeżeli nie chcesz dawać gotowej interpretacji tutaj, to wyślij mi prywatną wiadomość po szóste- właśnie dlatego, że nie chce oceniać autorki domagam się wyjaśnień i/albo puenty, którą mam nadzieję zobaczę po siódme- jestem dzewczynką:P. serdeczności

a może nie umie?

ależ ja nie wątpię, że Kasia jest przemiłą osobą, ale co mnie to obchodzi? chcę tylko zrozumieć wiersz, czy to tak dużo? ja się nie naśmiewam tylko wyrażam swój krytyczny stosunek do czegoś, nigdy kogoś, a jeżeli mam się opowiedzieć po jakiejkolwiek stronie to chcę wiedzieć o czym mówię. intuicja mnie do tej pory nie zawiodła, a teraz mówi, iż autorka nie chce mi powiedzieć o czym napisała wiersz, bo sama (bez obrazy) nie ma o tym zielonego pojęcia. jeżeli się mylę niech mnie ktoś(ona) oświeci. serdeczności

ja zawsze wstaję lewą nogą, ale to nie to- to ciekawość ;)

ja usilnie proszę o interpretację, bo zżera mnie ciekawość, co autorka miała na myśli pisząc.

a mnie się wydaje, że to nic nie znaczy i sama nie umiesz powiedzieć o czym to jest, jeżeli się mylę to udowodnij.

a można prosić autorkę o interpretację?