Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Samo zło

Użytkownicy
  • Postów

    981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Samo zło

  1. Vacker nie zrobił dzisiaj obiadu stwierdził że mu się nie chce zamiast tego zrobił sałatkę a dzieci w Afryce głodują
  2. jak ja uwielbiam takie 'zaangażowane' wiersze. no no, jestem pod wrażeniem.
  3. to proste jak jabłko eeeee...:/
  4. ok, wypiszę ci słabe fragmenty: Odarci z godności, wiary, nadziei i miłości, Nieludzie żrący trawę, liście jak zwięrzęta, odczłowieczeni, zrelifikowani- bez serca, bez współczucia do krzywd i śmierci nawykli, Nie widzieli ludzi i nie czuli smutku, Nie myśleli- Oni nie płakali.... Ale ostatnie człowiecze odruchy, na dnie ich dusz zostały, Kłamstwo- dowodem litości, śmierć i ból- codziennością. Dym, gaz, kula, sznur, tak pękla cinka nitka żywota wielu, Zerwały się więzy rodzinne: Ojciec zabił syna, Syn okłamał i na śmieść wydał ojca, Matka wyrzekła się dziecka - za kilka dni wegetacji. A teraz świat o nich zapomniał, zapomniał o ich życiu, Pamięta jednak ich śmierć, pamieta ich śmieć, Ku przestrodze...... i nie ma tu ironii, wierszyk jest naprawdę kiepski
  5. "Tak się już o tym nie pisze"- jak sama zauważyłaś tak, cholera- nauczmy się czytać, a potem stwarzajmy tematy do dyskusji. zdrowia
  6. kulą w płot, a takich kuleczek było sporo i zaczynają mnie nużyć kolejne egzystencjalne rozważania; być, albo nie być...temu wierszykowi mówię zdecydowanie- nie być. serdeczności
  7. a jak wiadomo klimaty bywają różne. mnie śmierdzi woskiem i nic na to nie poradzę. od razu na początek wyskok ze ślimakiem to nie był dobry pomysł... podobno u nich rozmnażanie zachodzi raz w ciągu życia, więc moja wyobraźnia produkuje w tym momencie różne obrazy...nie jest to przyjemne. natomiast tego: 'chodziłam tu i tam jak lato zima zawsze był ze mnie bachor nie przeczę' w ogóle nie rozumiem. serdeczności
  8. tja...faktycznie można się rozmażyć... to są góry sowie nazwa taka sobie...od razu nasunął mi się ten cytat. jakieś wnioski?
  9. no proszę, liczyłam na przebłyski geniuszu a tu nic. każda strofa nadaje się na oddzielną miniaturę, jeżeli to są skróty myślowe mssz zbyt skrótowe i jakoś nie bardzo się w moich oczach kleją. 'zdarza się pisać złe wiersze '- ojjj tak. i tym optymistycznym akcentem kończę swój ubogi komentarz, ale jak to się mówi?...jak kuba bogu tak bóg kubie. serdeczności
  10. myślę, że faktycznie byłoby lepiej gdybyś tego pióra nie znalazł. jak na te ;p forum do kitu, natomiast z tego co pamiętam Confiteor wcale tak ponadpoziomowo nie lata, oj nie, a teraz próbuje robić groźne miny, na które już nikt się nie nabiera . serdeczności
  11. robisz jej reklamę? chyba niepotrzebnie:P nie reklamę- edukuję (się) ;p
  12. nie wiem Kocie, przy którymś wierszu wysłałam kogoś do ciebie, by się naczytał.
  13. dobra chmureczko, mówiłam ci, że się ciebie boję (?)
  14. no cholera... a ty jak zwykle wszystko do siebie:P a wszystko to wina twojej szeroko pojętej elastyczności słońce
  15. oj, oj, oj nie. a Ania chyba trochę przegina z tą reklamą. serdeczności
  16. TWA? nie sądzę. przeważnie to jest tak, że jak ktoś dobrze pisze to dostaje przychylne komentarze, przykładem na to jest właśnie Ona Kot, jednakże wysyłając do lektury miałam na myśli calą wierszotekę, a nie ten akurat wiersz, który mssz nie jest szczytem ww. autorki. sorry Kocico za te pogadanki, serdeczności
  17. wierszyk nader skromny to i recenzja taka: mało słów- proporcjonalnie do wartości- napisz poemat, mówię ci ;)). serdeczności
  18. nie, nie chodzi o sam temat tylko o sposób wykonania. ludzie, wy w ogóle czytacie współczesną poezję? odsyłam do Ona Kot, lub Alter Net- jak poczytasz to się odezwij. serdeczności
  19. słodkie i znowu pastelowe ergo nudne. nie czytałam komentarzy (bo nie mam tyle czasu :p), ale wiem że takie teksty lubią się podobać, niestety mssz one nie mają przyszłości. serdeczności
  20. a szanowna autorka do klasy chodzi z niejaką Czarną perłą ?:>. nie da się tego czytać. zaprawdę powiadam ci nie męcz ludzi; zbieraj znaczki, hoduj króliki, ale na boga nie pisz jeszcze przynajmniej przez rok. serdeczności
  21. uf...jak to dobrze, że jesteś Kocie, choć trzeba szukać z lupą jak jakiejś perełki (niekoniecznie czarnej). wolę twoje odważniejsze teksty, bo ja uczulenie mam na lipskopodobne zwiewności, aczkolwiek sympatycznie. rozkręca się dość szybko, więc pewnie ciąg dalszy byłby genialny, a że nie ma dalszego ciągu czuję niedosyt. serdeczności nie-na-żart-e
  22. człowiekowi dana jest mowa. to odróżnia ludzi od zwierząt, niektórzy nawet piszą, co jak widać nie zawsze jest dobrym pomysłem. takie tekściki mogą posłużyć jako manifesty na strajkach ulicznych, ale z poezją moją tyle wspólnego co mydło z powidłem. ja nie chcę ranić czyichś uczuć, bo nie potrafię , ale ten hm…nazwijmy to wiersz jest kompletną porażką. 'Znikamy my, wy znikną też oni i one i tamci. ', a przepraszam 'tamci' to jakieś obojnaki, tak? 'Znikną, gdy pojawi się dzikość Znikniemy, gdy wróci wojna Znikamy, bo znikają w nas uczucia: Ufności, dobra, nadziei, miłości'- takie iście kościelne slogany radze sobie darować. zaprawdę tak się w wierszu nie pisze. 'Znikną dzieci niewinne Znikną dobrzy starcy Znikną poczciwe babcie Znikną twarze dziewicze I młodzieńca stopy Znikną uśmiechy sióstr I ręce przyjaciela Znikną z tego świata I nie powrócą'...uf....bez komentarza. 'Znikną, bo znikają wartości LUDZKIE Bo uczucia inne to dzikie Więc po nas tylko zwierzęta pozostaną Zwierzęta planów wojennych Zwierzęta wypchanych kieszeni Zwierzęta biurowe Zwierzęta polityczne Zwierzęta goniące tylko swój egoistyczny ogon na egoistycznym zadku' oj nie. takie zabiegi jak uwypuklanie czegokolwiek caps lockiem proszę zostawić w spokoju, a dalej nudna wyliczanka- egoistyczne zadek szokuje, czy może tylko śmieszy? sama sobie odpowiedz na to pytanie. 'Znikamy my tu i teraz i znikniecie wy, którzy się jeszcze nie narodziliście ...może jeszcze nie wy, ale już wasze dzieci będą dziećmi zwierzęcego świata świata po naszym zniknięciu oby nasze oczy już tego nie widziały serce ludzkie nie odczuło' ojojj, cóż za puenta...ojojoj, a tak w ogóle to radzę konsekwentnym być. reasumując; najgorszy potwór jaki w tym tygodniu wyświetlił mi się na tym forum. serdeczności
  23. tja...czytałam 'milczenie owieczek', czytam felietony feministek w 'wysokich obciachach' i zawsze mam niezłe grzanie. nie dość, że zakompleksione to przy tym jeszcze takie zbuntowane… myślę że zrobiłyby karierę w 'śmiechu warte'. jestem absolutnie przeciwna manifie i innym grupom starych panien, którym się nudzi, uważam że mężczyźni są wspaniali (przynajmniej niektórzy) i dużo bardziej interesujący niż kobiety (z wyjątkami), a przy tym mają boskie łydki...kobiety niestety nie, kobiety łydki mają nudne (sic!). "poetki są zwiewne bladziutkie i przeurocze , z noskami leciutko zadartymi, skraszonymi delikatnie piegami z rzęsami długasinymi kryjącymi spojrzenie filuterne acz speszone"- z tego opisu pasuje do mnie jedynie owa bladość, ale że poetką nie jestem (dzięki bogu) może i masz rację. tak więc brońcie się panowie przed takimi kompleksami jak np.Kinga Dunin, a ja was zawsze poprę ;)). serdeczności
  24. kaszana Arku, szkoda. serdeczności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...