Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bożena Tatara - Paszko

Użytkownicy
  • Postów

    2 239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez Bożena Tatara - Paszko

  1. Nie obrażaj się ale moim zdaniem czym innym jest cierpienie osoby transseksualnej a czym innym dorabianie do tego ideologii. Uważam, że wszelkie skrajności są niezdrowe. Współczesny feminizm jako taki jest tak na prawdę wypaczeniem praw kobiet.
  2. bo w życiu najważniejsze przetrwać kryzysy małżeńskie a jak już przejdzie latek 5, 10, 15 to i milej się żyje i znikają waśnie a i przyzwyczajenie też swoje robi :) Miłego wieczoru :)
  3. Bo gdyby to było możliwe, byłoby dziś a nie jutro, na wszystko potrzebny jest czas. No i gdyby dziś a nie jutro to wierszyka by nie było. A rafy muszą zostać, bo jak prawdziwe rafy na prawdziwym morzu niszczą prawdziwe statki, tak moje rafy są symbolem prawdziwych problemów. Dziękuje Waldku za komentarz i lubienie. Miłego wieczoru :)
  4. Jeżeli miałabym zastrzeżenia to tylko do tego wersu. Może - powiewnym motylem wijącym tanecznie - chociaż... jeśli o motylu już mowa to już dawno wyszedł z oprzędu więc i wić nie ma czego. A może tak ?: nie martw się miła że już krokom nieśpieszno bo tyle przeszły - pozostajesz dla mnie motylem tańczącym na wietrze Poza tym wiersz podoba mi się :) Pozdrawiam ciepło :)
  5. Nie wiem czy Piotrowicz wymagałby męki no chyba, że milsze żonie obce wdzięki. Nici z całowania - zbyt męski Piotrowicz no chyba że miałeś na myśli Pawłowicz... :))
  6. Pomysł całkiem niezły, nie wiem zatem czemu smutna mina wieńczy tak zgrabniutkie dzieło . Czytam raz jeszcze i dostrzegam już przyczynę żalu... Pl pod szyldem gender chciałby zmienić ciało. ;) Jak zwykle zgrabny wierszyk Ci wyszedł, a najbardziej podobało mi się : ...zniosę nawet mękę zmiany swych poglądów i ten pomysł kupię, ciesząc się, że żona też mnie cmoknie w rękę.
  7. Mam wrażenie, że brakuje Ci cierpliwości i chyba odrobiny dystansu do tego co robisz. Myślę, że warto przyjrzeć się wierszowi zanim się go opublikuje i odrobinę doszlifować :) Jeśli pozwolisz pomajsterkuję trochę przy Twoim materiale :) Czym wypełnić pustkę która mnie otacza ? Imionami których znam niewiele? I co mogę dać innym od siebie? Nie umiem mówić ani pisać pięknie, zbyt wiele także nie posiadam, nie umiem leczyć, pomagać ni krzepić. Czas przecieka przez palce a ja wciąż walczę z rzeczywistością zamiast podać jej rękę. Choć raz zatańczyć taniec cierpliwości w którym wszystko, co się wydarzy nie będzie sygnowane biczem mentalnym - nauczyć się śmiać głośno! P.S. Odrobinę cierpliwości... napisałeś wiersz tylko go nie dopracowałeś. Spróbuj to zrobić, moja wersja jest tylko moją wersją a nie formą ostateczną :) Pozdrawiam ciepło :)
  8. Myślę, że dobrze byłoby poprawić. Marcina wersja jest ładniejsza. Jak widzisz zmiana nie zawsze wychodzi na dobre wierszowi :) Poza tym mam zastrzeżenia do wersu: "Nie czuję spadam, wśród pragnień mgły", a raczej do przecinka, który jest, według mnie, w niewłaściwym miejscu. Myślę, że poprawniej byłoby : "Nie czuję, spadam wśród pragnień mgły".
  9. jutro... jutro wzejdzie radość słonecznym promieniem rozjaśni obolałe jestestwo jutro nauczę się śmiać troska z podwiniętym ogonem ucieknie z radosnego serca jutro wszystko będzie lepsze nadzieja nauczy omijać rafy jutro...
  10. Nie wiem czy chusta jest wsi oznaką choć nadal chusty są używane. Moher jest przędzą nie byle jaką więc wszystkie panie być przystrajane chciałyby, nie tylko dla ochrony przed zimnem lecz i dla ozdoby Nieważne - mieszka na wsi czy w mieście winny ozdabiać kształty niewieście. A jeśli któraś nosi chusteczkę głupsza nie jest od noszącej teczkę ta z kolei (by pomóc urodzie) nosi moher - który bywa w modzie. A wszyscy co przyklejają łatki by szydzić, mieszać i żyć schematami wstydzić się winni, bo damskie szmatki są ponad wszelkimi podziałami.
  11. Nie zgadzam się z Tobą Waldku. Tak może myśleć tylko ktoś kto już dawno umarł dla wszystkich wokół i dla którego nikt poza nim samym już się nie liczy. Tak myśleć może jeszcze ktoś bardzo chory, którego życie z chorobą przeraża. Wszyscy inni myśląc o śmierci myślą o tych, których zostawiają tutaj. Myślą o tym co się będzie działo z nimi samymi potem i czy jest jeszcze jakieś potem. Zgadzam się, że umieranie jest tajemnicą ale nie sądzę by było łatwe - jak piszesz. Podjąłeś trudny temat i mam wrażenie, że nie napisałeś tego co tak na prawdę o tym myślisz. Pozdrawiam ciepło :)
  12. "...packi akcja atrakcja blamaż - na blacie plama ale prysł był marazm na raz dwa, trzy muchy sennej a ty też brniesz w to przesilenie" jeszcze wiosenne czy już jesienne ? Zabrakło mi tutaj przysłowiowej kropki nad "i". No i - "prysł był marazm... muchy sennej", moim zdaniem - po akcji packi ;) Chyba że autor chciał inaczej i to - raz, dwa, trzy, to wprowadzenie w hipnotyczny marazm, więc muchy senne ponownie :) Przyjemnie się czytało :) Pozdrawiam ciepło :)
  13. Grafomanja bez talentu mus pisanja. A to "pisanja" mogłoby być przysłowiową kropką nad "j" fajnej fraszki ;)
  14. Jeśli nie "ad personam" to dlaczego nie :) A jeśli do tego są tak subtelne jak te tutaj zaprezentowane to bardzo dobrze - publikuj, poczytam :) Pozdrawiam ciepło :)
  15. Podoba mi się limeryk z odrobiną złośliwostki. W przeciwieństwie do prezentowanych przez niektórych piszących, ociekających nienawiścią i pogardą wręcz ciężkostrawnych, ten jest lekki i sympatyczny. Lubię :) Pozdrawiam ciepło :)
  16. to ciężej trochę mi zgrzyta, niech nadal cieszą się spotkaniami na które coraz trudniej im iść - może tak byłoby zgrabniej ? bez których człowiek trudno żyć - coś mi tu nie gra :) oni do siebie są przywiązani wspominają to czym cieszymy się my: miłością, pejzażem i wartościami a bez nich człowiek nie potrafi żyć. Poza tym nie podoba mi się koncepcja, że człowiek starszy może żyć tylko wspomnieniami. Ja zamierzam być aktywna do bardzo późnej starości :) Miłego popołudnia :)
  17. Piszę - tworzę... co prawda niekoniecznie pisząc trzeba od razu tworzyć,ale Ciebie to raczej nie dotyczy, wiec w tym przypadku masło maślane. Siadam, pisząc tworzyć mogę! - byłoby bardziej o Tobie :) A poza tym czytając odniosłam wrażenie, że byłeś na jakiejś miesięcznicy albo kontrmanifestacji ;) Jak zwykle zgrabnie napisane. Pozdrawiam :)
  18. :)
  19. mgła poranka w zetknięciu ze słońcem umrze :( to już wolę" szum drzew,mgła poranka, słoneczniki w słońcu :)
  20. Tak też odczytałam Twój wiersz Chęć rozmowy jako swego rodzaju edycję. Tyle że w realnym życiu mimo wszystko kopiuj /wklej nie istnieje :) A życie rzeczywiście jest za krótkie, żeby się kłócić i chować urazy.
  21. Ja czytałam ten wiersz pierwszy raz. I muszę przyznać, że coraz lepiej idzie Ci pisanie. Z tym wierszykiem można byłoby jeszcze popracować, wygładzić, dopieścić ;) Lekko, zwinie stół omijam - moja żona się obija omal się nie przewróciła ale udo sobie zbiła Spróbuj kiedyś :) Pozdrawiam ciepło :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...