Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bożena Tatara - Paszko

Użytkownicy
  • Postów

    2 154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Bożena Tatara - Paszko

  1. Kiedy zmęczenie już cię dopadło i na zastany status quo niezgoda to zmień życie, skoro tak wypadło lecz nie nazywaj go życiem dziada. Nie pierwszy byłbyś i nie ostatni który zwierzątko nad przyjaciela przedkładał byłby, bo w życia matni tylko zwierzęcia przyjaźń jest szczera. I wybór przetrwania na bezludziu być może wyda się snem wariata lecz nic do życia bardziej nie budzi jak w ciszy z samym sobą się zbratać. A świat artysty z dala od ludzi jest wszędzie, nawet gdy żyjesz w tłumie bo wyobraźnia nigdy nie znudzi potrzeba tylko zamknąć drzwi umieć.
  2. Bardzo hermetyczny tekst. Czytając wyobraziłam sobie człowieka, który właśnie stracił wzrok. Oczyma bez tęczówek a tylko z czerwonymi żyłkami w kształcie błyskawic na białych jak mleko gałkach ocznych bezskutecznie usiłuje cokolwiek dojrzeć. Nie wiem dlaczego nawiązujesz do Thorgala, wiem tylko ze to postać z komiksu. No i - "połóż mi proszę na twarzy swoje dłonie rumiankowe" - to da się powiązać z oczyma, które być może bolą. Tylko dlaczego Janie? - czyżby to było do lokaja ? Bardziej czuję niż wiem, że (być może) chodzi o strach, który urodził się za sprawą burzy, oślepiających błyskawic, nasunął skojarzenia albo przywołał niemiłe wspomnienia. Nie chciałabym, byś pomyślał, że biorę odwet za Twój komentarz ( tak to może wyglądać ale tak nie jest), na prawdę nie rozumiem co chciałeś przekazać czytelnikowi, bo przecież pisać powinieneś dla czytelnika nie dla siebie. Pozdrawiam ciepło :) Bożena TP
  3. Mam wrażenie, że chciałeś napisać o mijaniu ludzi, których twarze są puste, niczego nie wyrażają a co w sercu to i na twarzy... Gdyby tak było napisałabym: Mijam puste twarze ludzi, monotonny step. Póki nie stracę wzroku, dopóki mam jeszcze wzrok - byłoby poprawniej, tyle że zburzy rytm. Na Twoim miejscu by uniknąć błędu i powtórzeń, napisałbym : Będę patrzył w oczy słońcu aż utracę wzrok. Będę szedł w kierunku światła, póki będę mógł. I rytm i rym zachowane zostaną, sens też się nie zmieni. Patrzę w słońce, w gwiazdy nocą , co prowadzą mnie - Pl-a prowadzą i gwiazdy i słonce. Szukam miejsca gdzie jest lepiej i gdzie żyć się chce.. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe moich sugestii :) No i życzę Pl-owi by się nie zawiódł. Pozdrawiam ciepło :)
  4. Może nie tyle wejście ile pobyt ale o to mniejsza. Tak jest zdecydowanie lepiej :)
  5. Lubię ale mam "ale" :) Czegoś mi tutaj brakuje jakbyś nie dokończyła myśli. Co ten balsam czyni dla duszy zmęczonej na przykład :)
  6. Trochę rwie się rytm ale gdyby zapisać to tak: i robię znowu co chcę 7 nurt życia sam mnie wciąga 7 i we mnie też wartko rwie 7 i już się nie oglądam 7 albo inaczej, w każdym razie rytmiczniej. Dmie się - to staje się zarozumiałe, jeśli taki był zamysł autorki to w porządku :) Wydaje mi się jednak, że chodziło o to, że życie PL-kę rozpiera :) No właśnie - jakie ? Obie wersje są do przyjęcia, druga chyba lepsza od pierwszej ale i jedną i drugą odrobinę doszlifowałabym, chociażby po to, by utrzymać rytm. Pozdrawiam ciepło :)
  7. To prawda, każdy z nas jest indywidualnością, chodziło mi jednak o to, że reagujemy i czujemy tak samo. Na przykład na płacz dziecka każdy reaguje niemal identycznie, kiedy komuś potrzebna jest pomoc większość stara się jej udzielić itp... A co do pisania - nie oszukujmy się większość piszących jest wyjątkowo wrażliwa i to właśnie przebija przez niemal wszystko co tutaj jest zamieszczane. Różnice wynikają głównie z warsztatu. Jedni mają dłuży inni krótszy "staż" :) Za kilka lat sam przyznasz mi rację ;) Do takiego świata nigdy nie warto się pchać :)
  8. Lubię ale awansem ;) Wszystko z powodu interpunkcji. Jej brak nie zgrzyta w wierszach, tutaj odrobinę przeszkadza. Mam wrażenie, że kropki stawiałeś losowo ;) Poza tym - przeczytałam z przyjemnością.
  9. Powiedziałabym, że to całkiem zgrabny esej. Skłania do refleksji. Mam jedno ale - kuleje interpunkcja. Pozdrawiam ciepło :) P.S. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że szukałeś "złotego pociągu " ;)
  10. Nieźle brzmi :) - ale słusznie zrobiłeś, wiersz na tym skorzystał. Miłego wieczoru :)
  11. Trudno powiedzieć czy inaczej. Wszyscy tak samo czujemy i płaczemy. Nawet piszemy podobnie, tylko niektórym czasem wydaje się, że jesteśmy gorszego sortu ;) Pozdrawiam ciepło :)
  12. Witaj Waldku Wyrzuciłabym jedno kobietą. Jesień powiedz mi ale tak szczerze kim ty jesteś malarzem, poetą czy może jesteś piękną kobietą której wiatr włosy czesze a ja patrząc na to myślą grzeszę. Dojrzałe kobiety bywają grzechu warte, więc dlaczego nie Jesień? :) Miłego popołudnia :)
  13. Nie sądzę, by moje poprawki cokolwiek zamazały. moja wersja: okrada mnie ciągle zabiera momenty które pragnę przytulić porozmawiać z nimi Żadnej zmiany merytorycznej, czysta kosmetyka powodująca jednak, że przyjemniej się czyta a treść wydaje się być przemyślana. moja wersja: lecz nie nadążam one się rozmywają jak mgła poranna bezpowrotnie - nie na chwilę rozumiem, gdyby Waldek napisał : lecz nie nadążam - one się rozmywają jak mgła poranna bezpowrotnie, nie ! na chwilę... taki zapis sugerowałby że ma na myśli coś więcej niż powolne zamazywanie się wspomnień, nie chodzi o zapomnienie czegoś na chwilę, jak na przykład - zapominałam gdzie położyłam klucze do auta - a za moment sobie przypomniałam ale o całkowitą utratę wspomnień. moja wersja: której żałuję, za jaką dziś tęsknię mimo, że na horyzoncie widać wyraźnie następne. Niezależnie od zapisu można domniemywać że chodzi o następne chwile lub o coś następnego, bliżej nam nieznanego. Moim zdaniem obraz jest jasny i czytelny. Żal chwil, które są nam odbierane i nie jest ważne czy to będzie czas, demencja czy Alzheimer - złodziej to złodziej.
  14. okrada mnie ciągle zabiera momenty które pragnę przytulić porozmawiać z nimi lecz nie nadążam one się rozmywają jak mgła poranna bezpowrotnie - nie na chwilę której żałuję, za jaką dziś tęsknię mimo, że na horyzoncie widać wyraźnie następne. Nie zmieniłam niczego - tylko zebrałam Twoje własne słowa w mniejsze całości, które czynią czytelniejszą zawartą w słowach myśl. Pozdrawiam :)
  15. Prawdopodobnie kobiety zakochują się słuchając a mężczyźni patrząc, dlatego kobiety się malują a mężczyźni kłamią :) Ten tutaj wierszyk jest świetny :) Gwarantuję - co najmniej połowa gimnazjalistek będzie Twoja ;) Pozdrawiam z uśmiechem :)
  16. Marcin_Krzysica Dziękuję za czytanie i lubienie :) Pozdrawiam :)
  17. Wiem... wiem, że czasem tak wychodzi :) I nie będę kłamać, tym razem nie była zamierzona. Cieszę się, że zajrzałeś - dziękuję :)
  18. Weszła cicho raz kolejny - kto by zliczył ile razy przychodziła by popatrzeć na tworzone wciąż obrazy. Wyszukanych słów naręcza układały się w elegie fraszki, hymny, poematy drżące czułą nutą rzewnie. I gdy znowu stała patrząc w zadumieniu i rozterce - bo też przecież potrafiła w słów bukiety wplatać serce, zostawiła małą wiązkę polnych wersów uzbieranych na pobliskiej świeżej łące pełnej maków i dziewanny. I choć świeżość jej bukietu nie budziła wątpliwości nie pdobał się nikomu zwykły wiecheć z kwiatów prostych. Nie ulega wątpliwości, że aromat łąk tych kwietnych może nawet i odurzyć do zapachu nienawykłych. Cóż, że braknie w nich szlachetnych specjalnie wyhodowanych na okazję i dla gości wysoko edukowanych słów, co w sumie swym wyglądem są zbliżone ideałom ale tylko być podobnym do najlepszych to zbyt mało. Zbierając te polne, proste cieszy się, że są prawdziwe przyprawią o zawrót głowy choć są niezbyt urodziwe.
  19. Nie lubię wulgaryzmów. czas znowu biegnie niczym Jesse Owens. wczoraj było skisłe i neurotyczne lato, jaraliśmy blanta nad bieszczadzkim siołem, dzisiaj mi oznajmiasz, że zostajesz tatą. Ja zapisałbym to tak, ale skoro musisz inaczej...Ciekawe tylko za na to Admin :) Z tym absolutnie się nie zgadzam. W ostatnim czasie miałam okazję pojeździć odrobinę po Polsce. Zaręczam ci, że lasy mają się dobrze. Zaryzykuję twierdzenie, że żaden kraj w Europie nie jest tak zalesiony jak nasz. Popracuj nad rytmem i nad końcówką wiersza. Dolce far niente jest do przyjęcia ale bez tego pasującego rymu :) Ten wiersz zasługuje na poprawki :) Pozdrawiam :) Bozena TP
  20. Odpędzały diabła czy tylko jako symbol wieku? A może jałowcówki ? ;) "Zapach jałowca" - a tyle skojarzeń :) Po wizycie mojej ciotki w domu unosił się zapach jabłek, przyjeżdżała na Roztocze po zdrowe owoce :) Nijak nie da się z takiej prozy wycisnąć poezji :)
  21. I wszystko przez tę fobię ? ;) A poza tym załącznik muzyczny nie pasuje do wiersza. Przecież ten Pan od początku zamierzał tylko spijać o całowaniu nawet nie pomyślał. Lubię mimo wszystko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...