
lubię latawce
Użytkownicy-
Postów
1 265 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lubię latawce
-
z cyklu archipelag
lubię latawce odpowiedział(a) na Marek_Stasiuk utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
o rany, to tego jest aż cykl? nie podoba mi się - już źle mi się widzi otwieranie wiersza pytaniem retorycznym, pojawiają się takie poetyzmy jak "twe", "mą" a co gorsza - nawet "pożar serca". poza tym masz błąd - "trwonię" i "wież" w sygnaturce, chyba że tu jaka meta(s)fora niedościgła ;P -
Ogłoszenie
lubię latawce odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to nie jest zabawne w sumie -
tourette
lubię latawce odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Misterze! nie do wiary! nareszcie jakaś mniej złożona werbalizacja, którą mogę sobie po swojemu zrozumieć i poukładać ;-) nie, to trzeba uczcić :D najlepiej analizą i interpretacją :P nie robię tego na co dzień i tak nałogowo jak Ty, więc musisz przeczytać to cierpliwie i z wyrozumiałością taką samą, jak wobec małego dziecka, które koniecznie chce opowiedzieć Ci własną wersję małego kaczątka czy brzydkiej syrenki :P po szkolnemu poszukam najpierw peela. myślę, że jest to mężczyzna, który spadł ze szczebla ukochanego do rangi przyjaciela - oczywiście, to takie niewinne kłamstewko. adresatką jest w takim razie kobieta, do której "ja" liryczne zwraca się w apostrofie na początku utworu: tym razem nie pójdę twoim szlakiem. słowa te mogą być "deklaracją niepodległości", wyrazem buntu, sprzeciwu, jednak w kontekście wiersza mają one bardziej sentymentalną wymowę. peel mówi, że coś się skończyło. pojawia się bardzo subtelny obraz rozłączenia dróg niczym na pięciolinii. od pewnego momentu każdy buduje swoją własną melodię (chociaż to nie jest taka prawda do końca, bo przecież "muzyka to pokolenia akordów"- jak cudownie mawiała moja nauczycielka). cheer up =) właśnie. forma (a może nawet maska) przyjaciela. toż to bardzo zawiła sprawa - bo do formy przyjaciela trzeba ciągle dorastać, nawet w miłości, która bez dwóch zdań dopadła bohaterów wiersza. "kobieta liryczna" jednak z niej zrezygnowała, w zamian proponując przejście na stopę przyjacielską. jednak to nie uspokaja, nie daje namiastki tego, co było kiedyś; deklarowana przyjaźń jest więc tworem sztucznym, wymuszonym i "nie załatwiającym sprawy" - co więcej, to taka złożona werbalizacja, a może odwrotnie - pustosłowie? ciekawym elementem wiersza są koce ostudzone smolistymi witrażami. za pierwszym razem, przyznam sie szczerze, przeczytałam noce, bo może tak chciałam przeczytać. i jedno, i drugie, ma chyba podobną wymowę. dodatkowo, zimny koc to taki oksymoron (buu, albo jakoś tak, nie pamiętam), a smoliste witraże kojarzą mi się z gwiazdozbiorem smoka (nie potrafię wytłumaczyć dlaczego, ale to coś więcej niż podobieństwo smoka i smoły). końcówka wiersza przywodzi mi na myśl niebo (o złożonej werbalizacji, koniecznie), zimną noc (znowuż), dwójkę przyjaciół, dwa koce () choć bardzo prawdopodobne, że smoliste witraże to dziury (jak sugeruje Stasia), które dadzą - i nie dadzą się załatać. no, ale ta pointa to po po prostu - cud, miód i orzeszki. i nie powiem, co mi świeci, bo boję się, że zgaśnie. zresztą, tego nie da się inaczej powiedzieć - i ze swojej strony mogę tylko pokiwać głową z uznaniem. a więc tak, Mr. Suicide: jeśli nie zostaniesz jakimś szalonym naukowcem (bo do takiego miana trochu predysponujesz) to na pewno będzie z Ciebie niezły poeta ;-) zdrówko! andżelka -
nie lubię wakacji
lubię latawce odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Babo - a zastanawiałam się gdzieżeś była jak Cię nie było ;P pewnie w jakimś kosmosie zieleni... pierwszy wiersz na dzieńdobry i już wędruje do ula. naprawdę, tak mi teraz lekko i przyjemnie ;-) dziękuję! pozdrawiam Babo ;-) angie -
STOP dyktaturze admina!!!!
lubię latawce odpowiedział(a) na Zenek Burczybrzuch utwór w Forum dyskusyjne o portalu
a Ty niedopieszczonym mężem jakiejś niedopieszczonej poetki która, zamiast coś upichcić, ugotować, wiersze pisze - też coś Burczybrzuchu, jak się nie uspokoisz to zaproszę Cię na obiad ;-) a tego możesz nie przeżyć mam nadzieję ;P -
STOP dyktaturze admina!!!!
lubię latawce odpowiedział(a) na Zenek Burczybrzuch utwór w Forum dyskusyjne o portalu
wiesz co, adolf: po próżnicy gadanie. ktoś ma ubaw i tyle. to wszystko na pewno jedna osoba - bo ilu takich "." mogło wyrosnąć? koniec balu -
STOP dyktaturze admina!!!!
lubię latawce odpowiedział(a) na Zenek Burczybrzuch utwór w Forum dyskusyjne o portalu
że tak powiem kulturalnie zamilcz żółtodziobie lub ujawnij swoje prawdziwe ja tylko tchórze zakładają sobie nowe nicki by się zabawić kosztem orga ;/ to już jest naprawdę wszystko niesmaczne. -
Rękopis znaleziony na strychu
lubię latawce odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie to miałam na myśli ;-) ale ok :D jakby nie ten ekran miałbyś oko w gipsie ;* ale już nie dokuczajmy Boskiemu. :p -
Rękopis znaleziony na strychu
lubię latawce odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie zauważyłem ;) jak śmiałeś ;P -
Rękopis znaleziony na strychu
lubię latawce odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak to wszyscy adolfie? :P tylko dziewczyny ^^ (a co, niech się stanie dziejowa sprawiedliwość :Pp) zdrówko tam Wam ;-) -
Wybudzenie ?
lubię latawce odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobra ;-) wiem, że to gadanie po próżnicy ale ja też wywaliłabym "fermentującą" :P ale ładnie ładnie, chociaż czytałam Twoje lepsiejsze =) możesz to potraktować jako () komplement :D -
zawsze możesz iść za głosem
lubię latawce odpowiedział(a) na Marusia aganiok utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ej, kobieto, ja Cię zacytuję w najbliższym czasie! zalotnico Ty! ;-) zdrówko! angie -
Rękopis znaleziony na strychu
lubię latawce odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Boskie? a Was jest dwóch czy ilu? a bo fajny ten Wićko z Kićka ;P chociaż co do Zośki, to nie wiem, nie grałam. ja gram w simsy. mój rekord to 14. tylu spaliło się na imprezce =) ale zdrówko! andżelka -
Aniele
lubię latawce odpowiedział(a) na Justyna Kosikowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie, nie, nie. jeśli to jest modlitwa, to uważaj, bo możesz uzyskać efekt odwrotny. czasem nawet anioł (stróż, ten od biedy) może załamać ręce. weź mu oszczędź =) angie -
ajć, a może to są pomaturalne refleksje? u mnie w szkole był taki temat na ustnej: drzewo jako świadek (czegośtam) nom i z tego co pamiętam kolega miał np. glorię victis - może to sobie poczytasz - chyba, że masz 13 lat, jak w nicku to nie, wtedy nie sięgaj. na wiersz - na razie za mało! ale perspektywy jakieś są =) andżelka
-
introspekcyjnie
lubię latawce odpowiedział(a) na Atena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pomysł jest, ale forma jakoś do mnie nie przemawia. "szpitalna kołdra" to trochę za duże dopowiedzenie, myślę, że warto pozbyć się epitetu, który ogranicza liryczne 'tu i teraz' (np. od razu po pierwszej strofce skojarzył mi się szpital - kto tam był, od razu skuma) klimat jest, i puenta jest, dobra puenta, chociaż zebrało się tu parę słów takich jak: noc, dzień strach, ciemność, płakać, zasnąć - zbyt oklepanych; sugerowałabym użyć bardziej wyszukanych, oryginalnych, własnych zwrotów. mimo to jestem na tak. pozdrawiam, angie -
nie zwracaj, zawsze miła pamiątka. ja kiedyś zrobiłam ten błąd i zwróciłam, i, ten tego, żałuję. a co do wiersza... nie spasowała mi pierwsza zwrotka, dalej płynie, końcówka super, aż się uśmiechnęłam ;-) andżelka ;*
-
bez oddechu jestem mniej grzeszna - cudeńko! a ja Tobie na przekór życzę dużo oddechu ;-) angie
-
no, ratujesz mi wiarę w poetę, Pankracy :P właśnie byłam u góry, swoją drogą, fajnych masz sąsiadów zajeśliczny wiersz, będę kontemplować i komplementować na P, tylko... ta puenta jest sucha i nawet nie pachnie ;P zrób z nią dobrze ;-) latawce.
-
prawo,hudrant,lewo,prawo,lewo
lubię latawce odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
huśtawka, na niej z tobą bujałem w obłokach - tylko tyle ;-) ale pozdrawiam serdecznie, angie -
Rękopis znaleziony na strychu
lubię latawce odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kochane Kalosze o ciąg dalszy proszę najlepiej o Zosi bo umie... no, brakło weny ;P bosko ;-) -
ja nie chodzę
lubię latawce odpowiedział(a) na Dajana Benilani utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wieża ż ;-) :P nie wydaje mi się to ortem, tylko przekombinowaniem :P no, generalnie, są przebłyski - jest nadzieja. -
ani jedna, ani druga wersja nie jest wierszem. nic nowego. sama dosłowność. taka 'głupia prawda', bo wszyscy ją znamy. to nie jest uczta dla ducha, tylko stypa. pardon, to się nawet na tandetnego bloga nie nadaje ;/
-
"Impulsywnie"
lubię latawce odpowiedział(a) na Piękny Wojtuś utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dla mnie tylko "prowokujesz żółtym podstępnym mrugnięciem" - extra ;-)) andżelka -
Grafomanek
lubię latawce odpowiedział(a) na Jarek_Rendzio utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
takie, wesołe se :P mimo to, można trochu podnieść loty (radzę poczytać np. HAYQ) zdrówko!