Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Liryczny_Łobuz

Użytkownicy
  • Postów

    1 470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Liryczny_Łobuz

  1. Dzi ekuj e - ale na ten temat trudno napisać cos oryginalnego . M.
  2. Liryczny_Łobuz

    Językowy

    Bo ustrojowych płynów wymiana Wymaga zgody Pani i Pana Marek ( co często płyny wymieniał,) dzis +50 - więc chętnych nie ma :(((
  3. Zabawnie jest należeć do drugiego człowieka ... ale i niebezpiecznie! M.
  4. I znów , przy Tobie przebudzony patrzę jak sufit się kołysze i słucham, z gardłem zakleszczonym ... tak, to Twój oddech jeszcze słyszę Jeszcze, bo popłoch, trwogę, zgrozę budzi - jak w dziecku, gdy mrok czyha że kiedyś trwałem gdzieś bez Ciebie ? a razem z Tobą dziś oddycham I jak ten ślepiec przedtem żyłem karmiąc gołębie, kupując mleko lub głupim deszczem się martwiłem a szczęście było - niedaleko Aż w końcu Wielki Mistrz Szarady który zna myśli niespełnione odnalazł Ciebie, i dla żartu - popchnął swym palcem w moją stronę Wpadłaś w ramiona mi, na schodach o mało się nie przewróciłem Tobie but zleciał z lewej nogi lecz z rąk Cię już nie wypuściłem I śmieszą mnie ci historycy co spory wiodą nieustannie bo przecież Świat się ... zresetował gdy pierwszy raz spojrzałaś na mnie.
  5. Pięknie! Każdy Twój dwuwiersz - ma swój styl. Brawo! Marek PS Czy ma być "krasny" czy "krasiwyj" ?
  6. Paulo (zaciekawiona) - ostatnio tu rzadko zaglądam, toteż jakoś nie "wpadliśmy" na siebie - i nie wiem także co to owa "jedynka" gdzie miałbym Ci wyjaśnić jaki to ze mnie Łobuz, i jaki potrafię być Liryczny :) Podam Ci może (niech przemówi pióro:)) - przykłady na tę i tamtą stronę mojej duszy. Przykłady "liryzmu": www.poezja.org/wiersz,60,124767.html www.poezja.org/wiersz,71,95709.html www.poezja.org/wiersz,1,104149.html A teraz bardziej "łobuzersko": www.poezja.org/wiersz,60,95524.html www.poezja.org/wiersz,60,124829.html www.poezja.org/wiersz,71,95649.html Cieplutko ... M.
  7. Natko - dziękuję. Pamięta się tak czy siak - ale z czasem pustka sie powiększa a nie pomniejsza. Nie wiem jednak - czy naprawdę ktoś tam będzie czekał ... oby. O "tamtym Świecie" napisałem kiedyś w Epitafium po Farrah i Michaelu.: www.poezja.org/wiersz,71,124486.html Przeczytałem Twój trudny wiersz " Pacierza myśli rozsypane" Dla mnie to wiersz o bezmyślnym "klepaniu paciorków" i ... "złym dotyku". Nie wiem - może się mylę. Ja jednak uważam (wybacz), że autor ma się tak długo męczyć - żeby czytelnik już nie musiał :) Ale to chyba jeszcze "stara szkoła" poezji. Teraz nic i nigdzie nie obowiązuje - co ma swoje dobre i złe strony. Pozdrawiam już wiosennie - Marek
  8. Wszystko już tu napisano - i słusznie. Naprawdę piszesz celnie i lapidarnie. Ale nie napisałaś, że owo wiadro, zawiedziony człowiek, ale Poeta - może zapełnić łzami , swoich wzruszonych czytelników. I tu jest jedyna przewaga suchej studni nad pełną. ... mówili, że "z próżnego i Salomon ..." - a Ty potrafiłaś! CHAPEAU BAS ! M.
  9. Jest tu nastrój chwili - czyli sama Istota Haiku. U mnie duży + !
  10. Ewo, jesteś przecież PRAWDZIWĄ poetką. Bądź tylko Prawdziwą Kobietą - a na pewno dostaniesz nagrodę . Jak nie Tu to Tam :))) Bardzo lubię Twoje wiersze :) Liryczny (dzisiaj) Marek
  11. Dziękuję Paulo. Ale może już czas przestać tu "robić za nową" ? Czytałem Twoje wiersze - faaajne i wesołe! Może napisała byś kilka dla mojego wnuka :)) Ja próbowałem, ale to bardzo trudne. Pozdrawiam - Marek
  12. Dziekuję Ci Grażynko - ta troska o Nieobecną, może wynika z mojej płci. To dziewczyny-kobiety chcą i są bardziej niezależne psychicznie i tym samym bardziej skupione na sobie. Popatrz na wiersze kobiet i mężczyzn. My aż tak nie analizujemy swojej psychiki. A poza tym jestem jedynakiem (chociaż chyba bez wielkich wad tej nacji) i tym samym bardzo związanym z mamą. Oczywiście w czasie jakiś nieporozumień ZAWSZE brałem stronę swojej żony i dzieci - ... zresztą takich scysji było bardzo, bardzo mało. Tak, że myślę, iż ona naprawdę "czeka tam na nas" z uśmiechem.
  13. Aniu - jest jeszcze taka możliwość (bardzo częsta u Poetów) - że ci którzy odnajdują Prawdziwe Szczęście - przestają pisać. I to było by JEDYNE Twoje usprawiedliwienie, które mógłbym przyjąć. Jednakowoż, gdyby jakiś mol Cię nadal ćmolał - wykorzystaj to czemprędzej i Pisz! Pisz! Pisz! Wciąż zasłuchany w Twoje wiersze - Marek
  14. Oczywiście Marusiu - bierz jak swoje - dziś przecież Dzień Kobiet, a to taki inny - Dzień Matek . Trzymaj się ciepło - Marek
  15. Chociaż codziennych spraw Oplata mnie gęstwina I o Niej zapominam To wcale nie zapominam Bo tam - w drugim pokoju Wciąż siedzi, z książką w dłoni Obok drink, popielniczka Kot się w pościeli wałkoni Lecz przecież wiem - gdzieś jest Nie z nami - bo jeszcze sama Na policzkach róż Na rzęsach tusz Delikatna jak porcelana Uśmiecha się i czeka Moja Mama.
  16. WOW! Powiało (i to mocno :) Leśmianem - Miodzio! M.
  17. ( Misiu i Krzysiu A.D. 1498 vs Grzesiu i Zdzisiu A.D. 2011 ) Świtem się Michał Anioł zerwał Chwilę się modlił u kapliczki I o śniadaniu słyszeć nie chciał Już stare ubrał rękawiczki Bo wczoraj widział jak powoli Przez wrota wjechał - piękny i biały Tyle miesięcy oczekiwany Wybrany wcześniej blok z Carrary Zbiegł na podwórze, o pomoc prosi Spętana niczym bestia jest skała Nikt przecież nie wie - co w niej drzemie To tylko serce wie - Michała *** W tym samym roku - wzrok topi w morzu Mężczyzna już odziany w sławę Ciężki, bogaty płaszcz dopina Kolumb - na trzecią swoją wyprawę W dwóch pierwszych zdobył królewskie łaski Pałac gościnne otworzył progi Lecz dzisiaj trzeba szybko się zbierać Do portu jeszcze kawał drogi Nie wie co mu przyniesie Los Już na nabrzeżu gra muzyka Wzrok teraz chłodny, komendy krótkie Lecz dusza wiatrem wciąż podszyta *** Michał w trzy lata ukończył Pietę Do dzisiaj za to chodzi w glorii Krzyś obie odkrył Ameryki Obaj spisali się w Historii W Polsce też znani są powszechnie z PZPN-u, Grzecho i Zdzicho Lecz kiedy patrzę na ich "dzieła" Nie wiem czy śmiać się, czy płakać ... cicho.
  18. Magdo: ... i bum-cyk-byk, bum cyk-cyk, bum ... :))
  19. Tak tak Zuz-Anno, niektórym Pan nie doważył tego oleju w głowie - i jak zwykle mądry musi ustąpić ... innemu. Na szczęście - dzieje się to już nie za Spiżową Bramą - ale w świetle jupiterów. Pozdrawiam - Marek
  20. Krótko i trafnie. Wszak haiku ma oddawać nastrój chwili - Marek
  21. Masz rację Aniu - ale jako-żem łobuziak - to postawię tę "kropkę nad i" - w troszkie innym miejscu :)) A Wrocław, rzeczywiście - "do zakochania" ! Buziak (przed chwilą owiany wiatrem znad Odry) - M.
  22. ( Na melodię - www.youtube.com/watch?v=1q9Rf-_U4f8 ) * * * Tam gdzie się zawsze szlaki splatały Szlak Bursztynowy i Szlak Stepowy Stał stary wulkan, nazwany Ślężą Przed którym ludzie chylili głowy Ref. bum-cyk-cyk! bum-cyk-cyk ! Różne plemiona tutaj mieszkały Miały z tej ziemi obfite płody A w rozwidleniach rzek powstawały Liczne drewniane, warowne grody Ref. Ten najsławniejszy z nich - Wratislawia Powstał na wyspie, śród biegu Odry Rzeki szerokiej, co z gór pobliskich Wiedzie nurt senny, spokojny, modry Ref. Jednak, że miejsce żyzne, bogate Zewsząd ściągali zbóje, złodzieje Więc często zamiast śpiewu i modlitw Słychać szczęk broni i krew się leje Ref. I tak przez wieki - pokój lub wojna Co ją przynosił Francuz, Czech, Niemiec A czasem Polak, Rosjanin, Tatar Pletli z Historii serial-tasiemiec Ref. Ale Wratislav, Breslau czy Wrocław Prawie przed nikim nie zginał kolan Wszystkie go nacje broniły dzielnie Dzisiaj go chroni znów Plemię Polan Ref. No bo ściągnęli tu z polskich Kresów Ludzie odważni, weseli, mili I teraz będą bronić Wrocławia Tak jak przez wieki Lwowa bronili Ref. Bo tam jest Polska, gdzie polska mowa Gdzie razem walczą, pracują, piją I choć ktoś czasem dostanie w zęby To serca w rytmie Mazurka biją Ref. Tu się rodziłem, to moje miejsce Tutaj składałem pierwsze litery A gdy przywalą mnie już kamieniem To tu chcę spokój mieć ! Do cholery!
  23. Och Aniu! Za to jesteśmy w dobrym towarzystwie. Już Mickiewicz świntuszył - "Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga..." A hr. Fredro? Miałem jego pomnik przed swoimi oknami przez ładnych parę lat - no i stąd chyba ta moja "łobuzerska" połóweczka. I w zależności od nastroju - odkręcam tę lub tamtą, co by sobie "rozszerzyć horyzonty". M.
  24. A myślałem, że w Polsce o mogiłach napisano już wszystko - a tu Ania pokazuje nam "jak na dłoni" myśli i rozterki, przelatujące przez głowę podczas porządkowania grobów. Celne i bardzo ... ludzkie :)) M.
  25. Dziękuję Ci Aniu - bo ja taki już jestem Łobuziak i czasem lubię skomentować coś innego niż tylko własne liryczne Ochy i Achy! Stąd mój podwójny nick :)) A że my to średniowieczny Zaścianek Europy - ludzie na szczęście zrozumieli przy ostatnich wyborach. Oby tak dalej - Pozdrawiam weekendowo - Marek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...