Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Liryczny_Łobuz

Użytkownicy
  • Postów

    1 470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Liryczny_Łobuz

  1. Przygarbiony, na ugiętych nogach, włochaty Tropiąc kolejną ofiarę - zmęczony legł Leżąc patrzył i patrzył w gwiazdy Które swym blaskiem wypaliły w jego sercu Pierwsze Pytanie I już nie oddały Światu A gdy teraz rozejrzał się - jęknął Porażony ogromem Obcego * * * Potem, w ciemnościach wymyślili Boga Bo czy można żeglować bez kompasu? * * * Pod Jego wszystkowiedzącym okiem Zaczęli z bezczynnie leżących kamieni Wznosić nowy Świat - Cywilizację Następnie wykluli w niej dla siebie Wiele, wiele jednookiennych cel Z których słychać wieczny tupot Lub wieczną ciszę ...... to cele tych Którzy nadal wgapiają się w swój wycinek nieba I znowu to oni są naszą nadzieją ...
  2. A ja chciałem podziękować Tobie, za te kilka wspólnych rozmów, na Portalu. Zawsze smutno się robi, kiedy coś tracimy - ale z wiekiem takie pożegnania staja się coraz liczniejsze. Był czas przywyknąć :) Nie wiem czy udajesz sie na emigrację wewnętrzną czy zewnętrzną - ale i tu i tu życzę Ci "szerokiej drogi! - Marek
  3. Czarodziejka, whisky i korale koloru koralowego - i czegóż tu chcieć więcej! Też bym sie zakochał, a tak tylko mogę "+". Marek
  4. Liryczny_Łobuz

    ****

    Jakubie - co mogę Ci poradzic (bo temat wyśmienity!) to przejrzenie jeszcze raz całego wiersza i skrócenie go o 1/3 - to znaczy.że musiałbyś pozamieniać całe wersy na pojedyncze słowa-klucze. Ja wiem, że to ciężka praca - ale ile satysfakcji kiedy się uda! Bo jedno trafne słowo-skojarzenie, jest jak dobra fotografia - może zastąpić cały długi wywód. Pozdrawiam - Marek
  5. Do-bijające, Do-łujące, Do-branoc.. M. PS Do- daję plus :)
  6. I tu mamy (my ludzie - nie pieski) odwieczny problem - czy ważniejszy jest Raj dookoła nas , czy ten wewnątrz nas. I myślę, że wbrew statystykom, TU na tym Portalu spotykają się ludzie, dla których prawdziwym Rajem jest ten drugi, gdzie kwiaty rodzą się w ciszy, pod zamkniętymi powiekami. Potem otwieramy oczy i taki wiersz-kwiat posyłamy do Raju zewnętrznego, gdzie Poeci-Motyle spijają z tych kwiatów pyłek słów, znaczeń, emocji ... Łoł! Coś dzisiaj Liryczny przeważył Łobuziaka. Pora się otrząsnąć i wrócić do roli Adama-mężczyzny :) Nara! Marek
  7. Pięknie Ewo! Cieszę się, że zainspirowałem kolejną Poetkę ... choć szkoda, że na odległość. Ale tu pomogła mi właśnie "pajęcza sieć internetu" :) Dziękuję za Plus - Marek
  8. Stokrotnie czekam na ten diabelski kontredans!
  9. Pomyłku,Twój tytuł jest zapewne bardziej trafny, ale ja zwykle nie poprawiam już raz napisanych wierszy - bo pisałem je w tamtym nastroju i otoczeniu - a poprawianie teraz, to jakby zafałszowanie tamtej jedności "czasu, miejsca i akcji" - której nas uczyli starożytni :)) Forma jest taka sobie, ale napisałem ten "wiersz", bo mój kolega właśnie koresponduje z dziewczyną (mówi, że z tą Anastazją) - za pośrednictwem takiej strony internetowej: www.online-dating-ukraine.com Ja wiem, że to pachnie targiem niewolników gdzieś w Luizjanie - ale on jest chorobliwie nieśmiałym 30-latkiem (tak - są jeszcze tacy!) który tu nie może jakoś nawiązać kontaktu z ładną dziewczyną - a tam ma sam kwiat Słowianek podany jak na tacy. Nie wiem czy mu to się uda (tu także trzeba minimalnych umiejętności:)) - ale życzę mu jak najlepiej. Pozdrawiam - Marek
  10. Haniu Najmilejsza - dziękuje za tak dobrą recenzję, ale wiem, że jeszcze trzeba by nad nim popracować. Moja rodzina przyjechała z Kresów i tam mam trochę znajomych. Tam dopiero jest prawdziwy kryzys - na razie bez wyjścia. I stąd tak wiele dziewczyn chce sie stamtąd wyrwać, bo mężczyźni dookoła nich to prawie sami alkoholicy. Buziak Dłuuugi! Weekendowy :)) Marek
  11. Liryczny_Łobuz

    LISTY

    Ewo, temat wiersza jest mi bliski, bo mam przecież "liryczne" ciągotki. Ale, niektórzy z recenzentów też mają rację - dla mnie jest o jakieś trzy zwrotki za długi. Ja (wybacz uwagi osobiste) często po napisaniu wiersza, analizuję go pod względem "rozwlekłości" i zwykle jeszcze skracam o 1/3. Wymaga to jednak zastępowania czasem całych wersów - jednym słowem. Aha - a co do "sfilcowania" - to unaszwbiurze, dziewczyny po 30-tce automatycznie zostają "moherami" a te po 50-tce - "filcami" :) I nikt się nie obraża - bo to taka nasza Świecka Tradycja. Plus za temat :)) Marek
  12. No to witaj w "klubie' fanów "nogogłaszczek" :)) Dziękuję za wpis - Marek
  13. Ale Kamilu do tego cienia wkrótce zatęsknisz - bo nasze słoneczko coraz odważniej sobie poczynia :)) Plus z dualizm wiersza i duszy - Marek
  14. Powodzenia również w realu - uważaj na "diablice" ! - M.
  15. Pomyłku Stokrotnie dziękuję!Oczywiście, że nie obrażam się na żadnego recenzenta - po to w końcu mamy wolność słowa i poglądów. Za plusik dziękuję i myślę, że ten deszcz "+" jest rezultatem pięknego dłuuugiego weekendu, kiedy wszyscy mają dobre humory (czego i Tobie życzę:) - i chcą się swoją radością podzielić z innymi kolegami "po piórze". A sam wierszyk po prostu lubię i dlatego ponownie go tu umieściłem. Hej! M.
  16. To fajnie Sylwestrze, że Ci się "nic nie rzuciło", żadna Czarna Wdowa, czy Sieciarz Jaskiniowy! A wierszyk raczej dla facetów i dzieci - one są jeszcze nieuprzedzone do świata . Pozdrawiam - Marek
  17. No i plusik. Oby jak najwięcej takich "pomyłków" :))) Marek
  18. Jedna z wielu - Anastazja Wypatrująca w Twoich oczach Niemej jeszcze - akceptacji Dla swojego uśmiechu Dla swoich minek-obiecanek I dla ... swojej córeczki Nastka - tak jak inne Ukrainki Zapakowana w kilobajtowe pudełko Na chwiejnych półkach z sieci Po których gorączkowo biegają myszki W poszukiwaniu ciepłego żerowiska Wpatrzona w ekran, słyszy za sobą: - Mama,Mama!, pobawmy się w dom! - Ja już się bawię, kochanie - w ... dom? Ale czyj dom? - Mój/ Jego? Nasz? I co będę widziała za oknem kuchni? Moje bieriozki, ośnieżone choinki, Czy może palmy? A moja mała księżniczka? Jak będzie miała na imię jej przyjaciółka? Janet? Helga? Agnieszka? Tysiące i tysiące pytań W dzień i noc - bez przerwy - Córeczko! Chodź do mnie - Pokażę ci jeszcze jednego wujka - Widzisz to wujek Lukas. Ładny? - Nie! Stary!Brzydki! - Ale chyba dobry - pisze, że lubi dzieci - Dzieci Śmieci! Dzieci-Śmieci! Chodź, - Pobawimy sie w dom! - Dobrze, tylko wyłączę komputer... ... a kiedy na zawsze wyłączę nadzieję?
  19. Ewo-Pramatko, coś pierwsza zgrzeszyła Dziewczyna z Wołczyna - jest Ci chyba miła :) Dziękuje za plusik - Marek
  20. Niedaleko plaży, na grillu się smaży Rybka zawinięta, obok uśmiechnięta Dziewczyna z Wołczyna, coś nucić zaczyna On otwiera wina, bluzkę jej rozpina ... ... i... to nie jej wina, że się zapomina ........................................... Potem on co miesiąc (bez mojej zachęty!) Zapomina do Wołczyna wysłać alimenty ........................................... Bo to był Cyniczny Łobuz (nie Liryczny).
  21. Uważaj Mariuszu, uważaj Bo gdy zdania dziś nie zmienisz To w następnym już wcieleniu W tarantulę się przemienisz :)) Dziękuje za recenzję-deklarację Marek
  22. Dziękuję :) To fajnie, że chociaż faceci nie piszczą na widok małego pająka - i dlatego, teraz Tobie radzę co nieco poczytać o tych Wielkich Łowcach. Na Dicsovery czy Animal Planet zdarzaja sie fantastyczne filmy. Różnorodność metod polowań , przez pająki - zostawia w tyle nawet pomysłowość człowieka! Niestety, jest to jeden z tematów "zakazanych" w rozmowach z kobietami, chociaż takie pajęcze "nogogłaszczki" dają całkiem miłe skojarzenia :) Pozdrawiam - Marek
  23. Sylwestrze - dziękuję. Po to właśnie są (inteligentni) recenzenci - żeby z utworu wydobyć jeszcze "coś", o czym nawet autor nie wiedział. A przecież właśnie ta bezimienna świnka - dała początek całej "dramaturgii" wiersza. Cześć jej pamięci! Pozdrawiam i zapraszam do wnikliwej recenzji innych moich wierszy - Marek
  24. Dziękuję Ci za Plusa - bo trzynastka ostatnio przynosi mi szczęście:) A wiersz, cóż - mam taki "feler", że nie lubię pisać "płasko". To znaczy tylko o jednym (np. - Ja cię kocham, a ty śpisz:)), bo na co dzień nie zauważamy jak wszystko co robimy łączy się ( wpływa-wypływa) z resztą świata i resztą ludzi. Czasem mi to wyjdzie lepiej, czasem gorzej - ale taki już jestem. A przecież wiersz powinien wyrażać Autora jak najdokładniej. Bardzo dziękuję za wpis - Marek
  25. Bo, Mirku - za oknami wiosna szaleeeeje! To i humory dopisują :)) Dziekuję za wpis - Marek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...