Liryczny_Łobuz

Tak Aniu - nie zawsze łatwo jest "być mądrym" - ale też wiele spraw się wokół rozjaśnia. Wielu mądrych myśli i wierszy - M.

Pięknie, Aniu - pieknie i coraz to piekniej piszesz. A takie "Terrarium - to czasem moje marzenie, podczas codziennej gonitwy - popatrz na to i z takiej strony. Życzę kolejnych świetnych pomysłów i Z D R O W I A - żeby je przelewać na papier! Marek PS A w tym terrarium to jesteś - żabką, traszką, czy ... żmijką ?

No Sorrrrrki! Ale dałaś mi czas zapomnieć!! Mam nadzieje na bardziej liczne Twoje wizyty - God Bless Warmia ! M.

I też wiele zależy tu od doboru słów. Trzeba szczególnie wtedy właśnie zwrócić na to uwagę - ale ostatecznie, chcemy czy nie chcemy - to jak z tańcem. Albo ma się do tego "dryg" albo nie. A ja wciąż sie uczę - nowych i nowych kroków :)) M.

No WITAJ Mazurzanko! To musiałem czekać aż do Walentynek - na Twój odzew? A może zasypały Cie tam śniegi? U nas tylko lekko prószy, toteż mogę śmigać po mieście z ... niejedną Walentynką. Ale dla Ciebie - Specjalny Walentynkowy Buziak! Marek

Janino - STRASZNIE skomplikowany temat zawiązałaś - ale żeby mnie dobrze zrozumieć - ja nie mówię o "Pouczaniu ale o ... dzieleniu się z czytelnikiem swoim doświadczeniem - zakładam, że Autor ma już za sobą młodzieńczą "taśmówkę" :)) Oczywiście masz rację - że należy robić to jak najdelikatniej , bez belferstwa czy ostentacji. Pozdrawiam serdecznie - - Marek

A ja uważam, że samo opisywanie SWOICH uczuć i trosk - nie zawsze jest dla obcego czytelnika - odbierane na podobnym poziomie emocjonalnym - jak autora. Wpleciona jednak treść "ogólniejsza" może dać - i innym do myślenia. Ja tam staram się, nawet w zabawnym wierszyku - coś tam jeszcze (zwykle w puencie) przemycić. Np w - ""Marny los szlachcianki", "Rozważania o P.H." czy w "Wieczór godz.23.34" Ale rozumiem też KONIECZNOŚĆ właśnie TERAZ opisania uczuć, które targają Autorem. Też popełniam takie - nie zawsze udane - coś-tamki :) Pozdrawiam - Marek

Masz rację Waneso - słodyczy mam wiele, tak, że starczy i dla Ciebie i dla Michasi !:)) Aha - tylko proszę o adresiki ! Łobuziak

Czy "obiekt" też miał "kocie oczy" - jak w mojej Walentynce? :)) Pozdrawiam L.L.

Tak się też zdarza - i to się właśnie nazywa "Życiowym doświadczeniem". żeby wiedzieć na przyszłość, i już nie krzywdzić innych. - Liryczny Chyba, że sobie zasłużyli - Łobuz :) L.L.

Och! Prawdziwa Bestia z Ciebie! No ale te "kocie oczy" ... nie do przeskoczenia! Pozdrawiam - M.

Do Jo ... Hi!Hi!hi! - takietam :)) Ł

Motto: ........"Nie pożądaj żony bliźniego - lepiej córkę jego!" Ł.

Oj dziewczyny - moje serce jest jak Wielki Tort - i ... zapraszam do mojej cukierni :)) Tylko szybciutko, bo akurat moja Kociooka wyszła coś upichcić mężowi :)) Łobuziak.

Jechałem przez czerwone sercami ulice Natchnione jedną różą, mijałem dziewczyny Zatroskany dumałem ... jak prezent przemycę By w oczach żony, nadal pozostać bez winy? Bo prezent ten i całus, jest dla innej właśnie I to jej, kocie oczy - na chwilę rozjaśnię.

Napisałaś - bo Ty Najmilszy Liryczny, baju, baju a co z uwagami? Liczę na Ciebie bardzo, masz dobre oko i wal! Ku dobremu! Ale NAPRAWDĘ - tylko mogę przyłączyć sie do tych wszystkich hurra-komentarzy - Szóstka za temat (wielu ludziom bliski - nie tylko kobietom) i za wykonanie. Nie szukałaś łatwych porównań i metafor - sam bym chętnie taki napisał, ale ... mój speen jeszcze nie dorósł :)) M.

Eee tam, Aniu - w nocy można tez krzyczeć ... z rozkoszy! Carpe diem - M.

Oj Babo-Babo - i Ciebie (Was) dopadł ten spleen? Poczekaj na wiosnę - może wtedy kupicie ten bilet (chociaż na kuszetkę!) i ..."wsiądź do pociągu, byle jakiego..." - jeszcze trochę cierpliwości.:)) M.

Och - Pięknie! Pamiętam tę swoją Największą-Jedyną gdy - " miłość jest by ją nieść choćby człek goły i bosy" - potem ... nieważne, potem zacząłem pisać:)) Dziękuję - M.

Oj często też zostawia Debet - zwłaszcza ta PRAWDZIWA - i to debet nie do pokrycia ... pomimo starań! Prawdziwe i celne - m.

Och andrej'u, to nie wiesz,że nasz Biały Pan ma SWOJĄ WŁASNĄ interpunkcję - przyniesioną z domu? I z tym jest mu najbardziej do (BLADEJ) Twarzy! A my tu nie piszemy dla dzieci ani dla Pani Od Polskiego - tylko dla wybijania Słowami dziur w skostniałym murze coraz bardziej nieadekwatnej mowy. Dla mnie ten wiersz to kroczek w... Ale interesują mnie dalsze losy owego "ptaszka" co to wiosny ... itd, czy znalazł w końcu jakąś ciepłą i bezpieczną Dziuplę??? M.

Dulce Marysiu - nie masz racji - co do mężczyzn. Oni szukają w kobiecie gospodyni i ladacznicy (dwa w jednym!). A "drewniane królewny" - z takimi nie da się długo wytrzymać. Pozdrawiam - Marek

Motto: "Pierwszy, który porównał kobietę do kwiatu - był Poetą, ci następni - to już plagiatorzy" Tytuł rzeczywiście świetny! W samym wierszu za dużo jednak ZBYT OCZYWISTYCH, słów i zwrotów - nie spiesz się tak,Magdaleno - szukaj oryginalnych, tylko Twoich słów. Pozdrawiam - Marek

Bardzo ładny ten "lód z sercem" - Pozdrawiam - M.

No latem - to się majtek wtedy nie nosiło ...a może wróci ta moda "retro"? M.