Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Robert_Siudak

Użytkownicy
  • Postów

    952
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Robert_Siudak

  1. Ja z chęcią mogę zrezygnować z Miłosza, jako że nie wiem czy jestem w stanie jak pisałem ;)
  2. No właśnie zależy jaką przyjmiemy strategię. Jeżeli chodzi o Miłosza np. to nie da się omawiać jego całej twórczości na raz, bo to jest zdecydowanie niemożliwe. Co do Dehnela to mam ostatni tomik - Ekran kontrolowany, ale możemy równie dobrze omawiać teksty które są w sieci , mam gdzieś pościągane do jednego pliku, tak więc w razie potrzeby wrzucę w odpowiednie miejsce.
  3. Ok to czytamy. a z Miłoszem to pewnie ja, ale wolałbym nie Miłosza, nie potrafiłbym w skrócie napisać biografii ani obiektywnie zanalizować, może najpierw Dehnel ? albo kogo kto by wolał.
  4. Są w necie, a jakby co to ja posiadam zbiór wierszy mystera Czechowicza na podorędziu.
  5. No to jedziemy z Czechowiczem. A na przyszły tydzień się jeszcze zobaczy. Zobaczymy jak nam Czechu pójdzie.
  6. poezje "społeczną" zawsze uważałem i uważać będę za twórczość drugiego sortu. R.
  7. Także tego... Minus, jako że nie uważam aby powyższego tekstu za dobrą poezję, o ile w ogóle poezją to jest. Pozdrawiam R.
  8. A i plus jest, a i : ) w gratisie z chęcią przyjmę. R.
  9. Łono natury brzmi co najmniej kusząco! a jabłka jeży to sekret poetyckiej wyobraźni ;) Pozdrawiam R.
  10. Ja się piszę z chęcią do czytelniowania! Miłosz, Czechowicz, Baran, Dehnel... ?
  11. Mnie się tam osobiście akurat bardzo podoba ostatnia strofa : ) pewnie wyjdzie że dlatego że jestem efekciarzem, ale trudno, no podoba się i już. Może właśnie ze względu na to że cały tekst tak subtelny, lekko mocniejszy akcent w ostatniej strofie jest dla mnie jak najbardziej na miejscu. Pozdrawiam serdecznie R.
  12. Nie zmuszamy wszakże, nie każda synekdocha trafia ; ) Pozdrawiam R.
  13. Oj, potężny ten ojciec Adasia! Dziękuję za odwiedziny i głos w debacie : ) Pozdrawiam R.
  14. Zdziwiona stopa to zdecydowanie nie bezpośrednio :) to synekdocha, dokładnie w wersji pars pro toto, tj. część za całość, stopa jest reprezentantem Adasia, a przez takie ujęcie - "zdziwiona stopa", zarówno przedstawiam czym nadepnął jak i jak to odebrał. Pozdrawiam R.
  15. Przewrotnie z jajem, i fajnie wykorzystane kulturowo-językowe motywy = podoba mi się. Tym razem jednak nie dam plusa, jakoś tak brakuje mi melodii, czytając nie płynę kurcze : ) Pozdrawiam R.
  16. Przewrotnie z jajem, i fajnie wykorzystane kulturowo-językowe motywy = podoba mi się. Tym razem jednak nie dam plusa, jakoś tak brakuje mi melodii, czytając nie płynę kurcze : ) Pozdrawiam R.
  17. Czasem krótko i lakonicznie, czasem szerszy potok słów, tym razem akurat takie ujęcie tematu jakoś bardziej mi podeszło. Mam nadzieję jedynie że nazbyt nie nuży. Pozdrawiam R.
  18. Prozą to bym tego raczej nie śmiał nazwać, dlatego też w tym dziale umieściłem ;) A cóż takiego nieprzystającego w "zdziwionej stopie" ? Dzięki za podpowiedzi Pozdrawiam R.
  19. Forma trochę prozatorska, trochę w stronę bajki tak więc tak w nie inaczej tym razem wyszło. Dzięki za czytanie i cieszę się że przypadło do gustu. Pozdrawiam R.
  20. Miło słyszeć, intryguje mnie jedynie dlaczego nick "tolekbanan" dla kobiety ;) ? R.
  21. mógłbym skomentować za Oscarem Wildem "Straszna rzecz ta pamięć kobieca!" ;)
  22. "w noc księżycową" czy "z dna duszy zawyć" to trochę wytarte i niezbyt odkrywcze elementy, rzekłbym że epigońskie nawet, niestety komponują się z całością. Nie twierdze że przesłanie które chciał zawrzeć autor jest nieciekawe czy złe, ale forma taka jest. Pozdrawiam R.
  23. Kto wie czy to małe dziecko w nas nie jest najprawdziwszą częścią Pozdrawiam R.
  24. Dzięki za słowa uznania, zza granicy - rób tam karierę międzynarodową Maćku, rób! Pozdrawiam R.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...