kalina kowalska

to ja tylko pozdrowię po sąsiedzku, notorycznie łańcuchującą wolność, poetkę :) tylko przed "rodzi" może dodać "człowiek" - dla jasności, ale rzecz jasna nie ma konieczności, bo tu na orgu błyskamy co i rusz przebłyskami świadomości :))

ale mi nie o tytuł tylko o płętkię chodzi ze zmianą tytułu każdy tu ma problem - nie stresuj się jak sprawa jest poważna, to można napisać do moderacji z uprzejmą prośbą o zmianę :)

albo może nawet lepiej i tak: "chcę pisać tylko o tobie" och, autorko, ze słowem dużo można:) pozdrawiam

tak, właśnie tak, taką Cię lubię :) pozdr

bardzo mi się podoba "oczysciłabym" może tylko ze zbędnych "taków" i "toków" i może z czegoś jeszcze :) np. to wszystko było tylko mocno osadzoną imaginacją. kolejny wschód, a między nami już dawno słońce widzisz potrafię umierać od zmysłów odchodzić, tak daleko, że ciężko wrócić; doskonale i z uwagą patrzeć gdzie kończy się moja wiara w najważniejszą z trzech. no i nie wiem co z interpunkcją - nie znam się

a nie za dosłowne? chociaż nie wiem, może właśnie tak trzeba, żeby wiedzieli wszystko, ale nie przejmuj się, tak tylko gadam i przypadkowo trafiło na Ciebie:)- ostatnio miewam poetyckie dylematy mówić czy nie mówić, sentymentalnić się czy milczeć pozdrawiam

a może "zresztą"?

chyba raczej jednak "zwinnie" oraz niewykluczone, że lepiej może "błysnął" fajny pozdr

zakołysałeś może być po co wielkie litery, skoro nie ma kropek? rzucić kartki na łóżko (bo jeśli czymś to o coś -najczęściej) i znowu tytuł: przy tak krótkim tekście wyjaśnia wszystko już na początku, więc się czytelnik zanudzi, wymyśl słowa których nie ma w wierszu, albo szczątkowo je zaznacz, nie wiem, może:"decyzja","tylko", "pat" "pad", "złodziejowi" - jest wiele możliwości co chciałaś przekazać? - czy będzie pisała (plka oczywiście), bo całe natchnienie ograniczać się musi tylko do niego, czy będzie pisała tylko o nim, ale bez natchnienia jeśli myśl pierwsza (tak kojarzyłam) to może wyrazić to bez rozdrabniania się na przyimki i nieco zmienić kolejność, żeby trochę walnąć emocji:): zakołysałeś moim piórem rzuciłeś kartki na łóżko zabrałeś natchnienie chcę pisać tylko o tobie

to jak super, to super:) posłuchaj, co ci radzę, jak widzisz sens proponowanych zmian to zmieniaj - zawsze i nie miej żadnych obiekcji, do autora należy ostatnie słowo - to twój tekst w całości pozdrawiam

jest lepiej tytuł może po prostu: "oczami" a jakby tak pociąć odwazniej np coś na ten kształt: Z tymi portretami ludzi szczęśliwych skłamałam. okruchy chleba na stole pusty dom ucieczka nie znająca umiaru przy braku słów szarość na moich drzwiach zewnętrznych w ciemnych zakamarkach upchana materialność spokojnie układam to co najważniejsze wiem, że się nie powinno grzebać w cudzych tekstach, ale to tylko dla przykładu :) pozdr

- punkciki - trudno mi się czyta - tytuł - nie bardzawy - a może pozbyć się nadmiaru czasowników będzie chyba fajniej pozdr

a mi się aż ciśnie ostatni wers w takiej formie: bo nie serce przecież - dawno zgłupiała :) pozdr

"w życie" - jak najbardziej, ale łatwiej się to odczyta jak będzie po "nie szukaj" i moze wywalić "na zgodę" - ale ja tak cichutko się czepiam:) minaiturki górą! pozdr

przegadany, ładnie mówi, ale bardzo łatwo było odgadnąć jak sie skończy poezja jest silna niedomówieniem (chociaż nieprzesadnym:) pozdr

"ty w takim bezsłowiu księżyca wyjechałaś do Niebadomu" - tu bardzo na plus pozdr

latarnie podszyte??? a jak to się robi? kamień grający do tańca ? - mi nie pasi, w tych miejscach pozdr

No tak, przytęskniłeś mnie tą rozmową do ściany, że mi prawie mowę odjęło, ale nie do końca, zatem rzeknę coś: tu - "miało być tak lirycznie bo co innego obiecuje spotkanie z malwą" - co autor miał na myśli? czy to, że spotkanie z malwą musi być samo przez się liryczne - jeśli tak to wyrazistsze byłoby użycie "cóż" zamiast "bo co" czy też coś innego - a wtedy zmilczę:) i jeszcze wielokwiat i wielosłowie za blisko siebie - robi się monotonnie ale to drobiazgi w gruncie rzeczy, to patrz zdanie pierwsze do drugiego przecinka :) pozdrawiam

to nie kwestia zachłanności jeno priorytetów :D myślałam, że ty pierwsza miałaś się odezwać, zatem za chwilkę rzucę się na priv:)

Olesiu, zmień sygnaturkę, bo zastrzegłam sobie do tego tekstu prawa odautorskie

niewieścizm - ładne pozdr

naprawdę mnie zaciekawiłaś, a już myślałam że cię te dżemy z jabłek pochłonęły :) a tu proszę: refleksja niepokorna oczywiście doradzałabym okroić ze słów, ale to takie moje zboczenie, więc niekoniecznie trzeba się przejmać :) pozdr

coś mi ostatnio te twoje środowe bardzo pasują słuchaj no ty Miłko moja - może ty pisz w środy zawsze , co? :) pzdr

Wiersz śliczny a na nalewki oryginalne zapraszam do siebie. (Steff poczęstował?) :)))) EK poczęstował a i owszem, bardzo nie musiał namawiać naleweczki istna orgia słodu i mocy, a potem się np. śpiewa :))) albo i nawet wiersze pisze:) dzięki

Miłko, ja się jeszcze przydymglam na to wspomnienie :) boli?- znak, że jeszcze żyjesz, ech...dziewięć sił i nalewki - dawno tak