
Ania_Ostrowska
Użytkownicy-
Postów
1 554 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ania_Ostrowska
-
Jeśli mogę dołożyć swoje trzy grosze to mnie się wersja bez "nocy" nie podoba - sama "fontanna" nie jest dźwięcznym słowem, dopiero "fontanna nocą" nabiera melodii spadających kropel i dobrze harmonizuje z następnymi wersami. Ja bym tę "noc" przywróciła - Ania
-
po długiej przerwie
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Ania_Ostrowska utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Edyta, Waldemarze, Marku - dziękuję! Proszę, pomóżcie mi, czy można tak poprawić to haiku żeby równocześnie można było zobaczyć takie dwa obrazki? Pierwszy: Niewielka szkoła na skraju wioski. Marcowe słońce zagląda przez okna nie pozwalając się skupić na lekcji. Wreszcie upragniony dzwonek na długą przerwę. Gromadka dzieci wysypuje się na boisko. Uciekają spłoszone wróble. Nagle ruda Julka z IIb woła: Patrzcie! Bociany! Jak na komendę wszyscy zadzierają głowy i wyciągają szyje – rzeczywiście, na bezchmurnym niebie wyraźnie widać charakterystyczne sylwetki ptaków. Teraz już wiosna będzie na pewno! Drugi: Po corocznych, przymusowych wakacjach w ciepłych krajach, bociany wracają na domowe pielesze. Nawet do najdalszych zakątków nad Nilem docierały zatrważające wieści o wichurach, pustoszących wioski w północnej Europie. Nic dziwnego, że zaniepokojone ptaki wyciągają szyje wypatrując swoich gniazd. Wszak pisklęta nie będą kazały długo na siebie czekać. Pozdrawiam - Ania -
po długiej przerwie
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Ania_Ostrowska utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
po długiej przerwie powyciągane szyje lecą bociany -
Rzym 2759
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
I ja się przyłączam do tej opinii - pozdrawiam - w dobrej formie - Ania -
Racja - to moja nadinterpretacja - Ania
-
zima w odwrocie gonią się po gałęziach koty i kotki
-
Bardzo dziękuję za świąteczne odwiedziny - u mnie nadal śnieżnie, właśnie wróciłam do domu z wyjazdowego spotkania z rodziną - uff, ależ te Święta są kaloryczne !! Pozdrawiam na słodko - Ania
-
Słonecznych
-
Moja ostatnia powieść II
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Dla lepszego obrazu cofnęłam sie do części pierwszej i przeczytałam obie - jedna po drugiej. Wybacz szczerość - ale końcówkę czytałam już trochę niecierpliwie i na siłę. Widać, że bardzo swobodnie posługujesz się słowem, żonglujesz nastrojami, płynnie zmieniasz wątki, masz bogate słownictwo. Doceniając perfekcję warsztatu muszę jednak powiedzieć, że Twój tekst mnie nie zaciekawił. Oczywiście to bardo subiektywne, ale dla mnie przekaz jest za bardzo rozproszony, przez co trudno odgadnąć "co autor miał na myśli" i jako czytelnik czuje się zdezorientowana. Być może dlatego, że nie mam wielkiego doświadczenia z wymagającymi tekstami - ot, takie moje wrażenia na gorąco. Pozdrawiam - Ania -
To jesteśmy umówione - tylko może nie czekajmy aż do listopada? Ania
-
Bardzo dziękuję - odwzajemniam zwielokrotnione - więcej na poczcie prywatnej - Ania
-
śnieżnobiały puch pieszczotą muska twarze topi się na wargach
-
Ja bym chętnie wpadła na tę herbatkę ! Ania
-
Taki już los spóźnialskich! - bardzo sympatyczne - Ania
-
W wersji Kostka nic bym nie zmieniała - mnie się podoba zwłaszcza dlatego, że takie archaiczne - w epoce komórek i telefonów bezprzewodowych "pokręcony kabel" brzmi swojsko i wywołuje takie ciepłe skojarzenia - Ania
-
To ja też się podpinam - i dodam jeszcze swoje trzy grosze: 1) proponowałabym zmienić zdanie "Zdecydowanie uniósł nogę i już po chwili szukał miejsca dla siebie" - dla mnie w tej wersji ono brzmi dość humorystycznie. Może tak: "Zdecydowanie chwycił za bagaż i już po chwili szukał wolnego miejsca"? 2) UFO już zwróciła uwagę na niefortunne sformułowanie "Kiedy zajął miejsce przy oknie pogrążył się niezbyt atrakcyjnych widokach". Proponuje tak: "Kiedy zajął miejsce, jego uwagę całkowicie pochłonął niezbyt atrakcyjny widok za oknem", 3) Trochę za dugo i kanciasto brzmi "Pomagała mu przy tym zawsze obecna muzyka klasyczna pieszcząca uszy" - ale zastanawiałam się nad tym zdaniem dłuższy czas i na razie nie mogę nic wymyślić bez naruszania myśli autora. Generalnie - w tak krótkim tekście nie ma miejsca na przypadek; każdy szczegół jest ważny i powinien mieć jakąś rolę w dopełnieniu obrazu. Jeśli nie ma funkcji do spełnienia to należy go usunąć albo ... wzmocnić. Dla mnie w tym tekście takimi niewykorzystanymi szansami na pogłębienie obrazu są postacie staruszki i konduktora. Pomyśl, może mogliby oni tę spontanicznie nawiązana znajomość głównego bohatera trochę bardziej ożywić. Pozdrawiam - Ania
-
Dzięki Kostek - jeśli dopiero zaczynasz przygodę z haiku - polecam forum: abc. haiku.pl - ja się stamtąd sporo uczę - pozdrawiam - Ania
-
Przeczytałam i powiem szczerze, że na mnie ten tekst sprawia wrażenie bardzo jeszcze "surowego" - i nie chodzi mi o brak przecinków, czy pomyłki typu "owy" zamiast "ów" ale o ogólny zamysł kompozycyjny tego tekstu i jego przesłanie. Piszesz, że to jedynie fragment jednej z przygód - dla mnie jest on zbyt mały, żebym poczuła się zainteresowana tym co chcesz przekazać czytelnikowi. Pozdrawiam - Ania
-
Odwaga (a może kompletna głupota)
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Kostek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
dkw - zwróć uwagę, że napisałam "dla mnie - absolutnie doskonałe" i nadal to podtrzymuję - bo w moim przekonaniu te początkowe trzy zdania bardzo trafnie wyrażają stan emocjonalny Peela i tym samym od razu wprowadzają w klimat całości. Jasna sprawa, że Ty możesz odbierać to całkiem inaczej i fajnie, że o tym napisałeś. Ciężko jest skonfrontować swoje odczucia kiedy tak mało osób pisze. Kostek - oczywiście, dobrze myślisz - możesz najpierw wkleić tekst na warsztat - od tego on jest. Jedyny minus to taki, że tam mało osób zagląda i komentuje. Pozdrawiam - Ania -
Elektroniczny anioł
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Moje pierwsze wrażenie - bardzo poetycki tekst, trochę pokręcony, wymagający sporej dyscypliny ze strony czytelnika ale ciekawy. Bardzo rozbudowane ciekawym językiem opisy. Więc jeśli chodzi o mnie - oczywiście, że pisać dalej! Pozdrawiam - Ania -
Odwaga (a może kompletna głupota)
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Kostek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Kostek - niżej masz moje propozycje do strony technicznej (tylko wybrane zdania) - zastrzegam, że są bardzo amatorskie i subiektywne - ja nie jestem polonistką a z przecinkami zawsze byłam na bakier. Chcesz to bierz, ale nie traktuj ich proszę jako profesjonalnej oceny. 1) Nie wiedziałam, kim jesteś ani skąd jesteś. 2) O takich odkryciach czytałam w książkach dla dziewcząt, ale byłam pewna, że mnie to nie dotyczy. 3) W jednej chwili zakochałam się w Tobie bez pamięci. Bez wzajemności. Nawet na mnie nie spojrzałeś. 4) Nigdy nie patrzyłeś, choć często byłam blisko. 5) To Ją dostrzegłeś tego pierwszego dnia. Ona zobaczyła Ciebie. Reszta przestała dla Was istnieć. 6) Inne dziewczyny traktowałeś zimno i obojętnie. Tak, często zdarzało mi się płakać do poduszki. Ja, taka silna, wyzwolona dziewczyna, teraz bezradna jak dziecko. 7) Wiele razy godziłam Was, gdy się sprzeczaliście. 8) Jak przypuszczałam, to ona Cię zostawiła. Nie miałam odwagi Cię pocieszać. Bałam się, że mnie odtrącisz. 9) Ożeniłeś się. Pamiętasz? Nie komentowałam Twojego wyboru tylko zapytałam, dlaczego ona? 10) Bardzo chciałam, żebyś był szczęśliwy, nawet z nią. 11) A może byłam ślepa? Może przez te wszystkie lata Ty czułeś to samo? Po co udawałam zimną i obojętną? 12) Zauważyłam, że gdy rozmawiamy, zachowuję się jak uczennica. Wcale nie mówię tego co chcę, tylko to, co powinnam. 13) Każdego dnia, gdy spotykam Cię w pracy, zadaję sobie pytanie – czy mogło być inaczej? 14) Przecież to było wczoraj. 15) Które jutro? Pozdrawiam - Ania -
Odwaga (a może kompletna głupota)
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Kostek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Świetna odpowiedź ! No to dostałam po nosie! A pomyśleć, że dopiero co napisałam twór o wścibstwie! Ania -
Kiedy juz będę stara
Ania_Ostrowska odpowiedział(a) na Ania_Ostrowska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Robercie i Rafale - wielkie dzięki za przeczytanie i pozytywny odbiór! Tych kilka moich dotychczasowych tworów na tym forum to pierwsze kroki na grząskim gruncie nie-prozy, jeszcze nie czuję i nie potrafię posługiwać się metaforami, przenośniami, nowatorskimi porównaniami - całym tym warsztatem, który dla Was jest już chlebem powszednim. Świadomie balansuję na granicy banału, poszukując najlepszej dla niego formy wyrazu. Kiedyś już pisałam w jakimś komentarzu na prozie, że jak Ela Adamiak lubię poruszać się na pograniczu kiczu. Banał ma dla mnie wielką moc - od Wielkich Życiowych Mądrości oddziela go tylko cienka granica. Czy znajdę tutaj swoje odpowiedzi - czas pokaże Pozdrawiam - Ania -
Bardzo pojemna metafora - podoba mi się to haiku - Ania
-
Właśnie - trafnie to ujęłaś - Ania