
Noriko
Użytkownicy-
Postów
252 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Noriko
-
Rzeczywiście, ciężko to opisać. Myślałam nad tym trochę i nic sensowniejszego od tego nie wymyśliłam: kwietniowe słońce w żonkilach na parapecie uśpiony kot wiosenne słońce z kwiatami na parapecie nieruchomy kot kuchenne okno wśród donic z żonkilami nieruchomy kot Kot obowiązkowo musi być, bo jest tu głównym bohaterem:) Urocze stworzenie...
-
o czym Ty mówisz? jak to nie ma? a ruszt? np.: kiełbasa z rusztu, pieczeń wołowa z rusztu. Nie potrzeba niczego wymyślać" Wystarczy zajrzeć do słownika. Pozdrawiam - Lef cytat ze słownika internetowego: grill Verb (Czasownik) przypiekac na ruszcie; grilled-z rusztu i adres rzeczonego słownika: http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~polak/slownik/ Racja, chociaż szczerze mówiąc, gdybyś nie napisał o ruszcie, to by mi do głowy nie przyszło, że grill ma polski odpowiednik. Widać mam ubogi zasób słownictwa... Pozdrawiam
-
Racja, pozmieniam trochę. Nadal nie jest najlepiej, bo przecież co to za wyrażenie "plama słońca", ale może przyjdzie mi do głowy bardziej trafne określenie. Dzięki:)
-
nieruchomy kot z kwiatami w plamie słońca na parapecie
-
listopad w parku porzucona gazeta na mokrej ławce
-
Dzisiaj rano też miałam pomysł na napisanie czegoś o Wielkim Wozie, jednak nie umiałam tego ubrać w słowa, a jak już ubrałam to wyszło coś takiego, chociaż zdaję sobie sprawę, że z haiku to niewiele ma wspólnego: letnia noc Wielki Wóz na Drodze Mlecznej Pozdrawiam
-
Staraj się nie używać porównań. I bez tego da się porównać motyla do czapli, np: lecąca czapla nad brzegiem jeziora motyl bielinek
-
małe jezioro odbija letnie słońce rosa na trawie
-
Bardzo ładnie! Coż więcej mówić:) Pozdrawiam serdecznie, stęskniona za wiosną Noriko
-
Dziękuję bardzo:) Cieszę się, że się spodobało.
-
Można pisać o wszystkim, ale czy naprawdę "kiełbasa na grillu" to coś wartego opisania? Gdyby jeszcze była owa kiełbasa opisana w jakiś ciekawy, odkrywczy sposób, to mogłoby powstać dobre haiku, ale ten utwór nie rzuca na kolana. Szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze polskiego określenia na grill, ale zgadzam się, że używamy za dużo zapożyczeń, a możaby to nazwać po swojemu. Ale jeśli już się nazwa przyjęła i nie ma odpowiednika, to trzeba nazywać tak jak się nazywa, ewentualnie nie nazywać w ogóle...
-
Już wiem dlaczego to "ale"... Właśnie, za bardzo poetycko ! :-) Chyba masz rację, Aneto. Jest tu coś poetyckego, chociaż sama się dziwię, bo poetka ze mnie marna:)
-
Ja kiedyś napisałam coś takiego: białe zygzaki palcami popisane na brudnym fiacie No ale Twoje bogatsze w treść, bo i deszcz i marzec i dziecko i... bardzo mi się podoba;) Pozdrawiam
-
Zapach palonego węgla drzewnego rzeczywiście jest charakterystyczny. Ale jednak to haiku jest niedopracowane, ostatni wers i ta kiełbasa psują resztę.
-
Jak dla mnie forma jest za bardzo "wzniosła"... Pozdrawiam
-
zarośnięta ścieżka rozmyty kontur we mgle zgliszcza domu
-
Dziękuję Wam. Postaram się wyjaśnić jaki związek pomiędzy "zmierzchem", a "omszałą łódką" widziałam. Zmierzch - dzień ma się ku końcowi, niknie, umiera(?) Omszała łodka - stara, już nie potrzebna, niknie pod mchem, umiera(?) Jeśli czytelnik nie potrafi odebrać tego tak, jak chciałam przekazać, to możliwe, że nie ujęłam tego właściwie... Bardzo sobie cenię wszelkie uwagi. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam obie Panie;)
-
Tak sobie myślę, czy kiełbasa to temat na haiku? Nie bardzo chyba... No ale może są i tacy co lubią kiełbasy, albo lubią tylko je wąchać;)
-
zmierzch nad jeziorem kołysze się w szuwarach omszała łódka
-
Dziękuję za wszystkie opinie i komentarze;) Pozdrawiam
-
śnieżyca za szkłem migotanie w ciemności - koniec programu
-
czy to jest haiku?
Noriko odpowiedział(a) na urszula slawinska utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Niestety nie, chociaż bardzo blisko. Za dużo metafor, za dużo "podawania na talerzu". Ale po kilku poprawkach może powstać niezłe haiku. Gdyby coś pomieszać: z porywem wiatru ciemnieje rzeka czarna chmura To tylko przykład, na dodatek bez zachowania 5-7-5:) Sama "pomieszaj" przy swoich utworach i myślę, że będzie dobrze. Pozdrawiam, N -
Staraj się opisywać wszystko w jak najprostrzych słowach. Właśnie w tej prostocie cały urok... Pozdrawiam, N
-
To mi się kojarzy z jakąś wyliczanką, badź wierszykiem dla dzieci. Tylko nie mogę sobie przypomnieć dokładnie... ;)
-
Wiem Aneto, że masz czyste sumienie! Nie zarzucam wcale żadnych plagiatów, tylko po prostu spotkałam już haiku - połączenie siwych włosów z dymem. Ale na każdy chyba już temat napisano coś wcześniej... Zdecydowanie bardziej podoba mi się pierwsza wersja. Ta druga troche niedopracowana. Pozdrawiam, Noriko