Noriko
Użytkownicy-
Postów
252 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Noriko
-
kropla na twarzy gołębie czyszczą piórka w parkowej fontannie
-
Fajne, tylko mnie tu nie pasują te cieniste plamy, według mnie psują całość. Niemniej czuć to duszne, wilgotne powietrze... Pozdrawiam serdecznie.
-
Świetne. I jaka radość z niego emanuje:) Jestem zachwycona:) Pozdrawiam serdecznie.
-
Nie napadło, ale znalazłam stare utwory, trochę przerobiłam... i jest to co jest :) Bardzo podobne to Twoje haiku. Widzę, że wakacje spędzałyśmy podobnie :) Miałam napisać "wakacje u babci", ale tam sybaby nie tego... chociaż tym akurat się ostatnio mniej przejmuje:) Pozdrawiam serdecznie.
-
Dzięki :) Lepiej zgubić sylaby, znaleźć za dużo :) Pozdrawiam.
-
wieczór w ogrodzie... babcia zawsze dawała kanapki z dżemem
-
wakacje na wsi oglądam zachód słońca na stogu siana
-
otwarte okno - wśród świergotu ptaków przejeżdża pociąg
-
Dzięki Aneto. Po kolejnych kombinacjach zgadzam się z Tobą. Po co komu nadpalone zdjęcia? Lepiej po prostu je umieścić w albumie :) Pozdrawiam serdecznie.
-
w letnim upale lody waniliowe pomiędzy palcami
-
pochmurne niebo tuż nad moją głową jaskółka
-
Czytałam kiedyś coś bardzo podobnego. Tylko nie pamiętam kto to napisał. Być może Jack.M. Myślę, że niedługo autor zobaczy i się upomni o swoje. Dlatego radzę szybko skasować.
-
Dziękuję Wam. Aneto, a co byś powiedziała na taki zapis? osmalone zdjęcie i ta brzoza i babcia takie młode zdjęcie w albumie i ta brzoza i babcia takie młode nadpalone zdjęcie i babcia i ta brzoza takie młode Było jeszcze kilka wariantów, ale żadnego innego pod uwagę nie brałam. Pozdrawiam serdecznie.
-
Podoba mi się to zestawienie mgły z bielą:) Zresztą w ogóle mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
-
zdjęcie w albumie i ta brzoza i babcia takie młode
-
Podoba mi się ten nastrój. Pozdrawiam.
-
Dla mnie jest świetne! Pozdrawiam.
-
radiobudzik - śpiew słowika pod moim oknem
-
Dzięki Aneto. Pozostanę chyba jednak przy nazwie dzwonki feng-shui, bo te wietrzne za dużo sugerują w tym utworze:) Anno, Twoje zdanie jest dla mnie tak samo ważne jak zdanie każdego innego czytelnika-komentatora. Cieszę się, że Ci się spodobało :) Dziękuję Wam i pozdrawiam.
-
Mnie też te dzwonki brzmią nieco dziwnie, ale nie wiedziałam jak to inaczej nazwać. Zapewne wiesz, o co mi chodzi. Mam takie dzwonki nad oknem i bardzo mi się podoba ich dźwięk. W sklepie na cenniku nazwane były dzwonkami feng-shui, a z braku pomysłu na inną nazwę, zapożyczyłam tę. Może ktoś wie, jak to się nazywa? Pozdrawiam, N
-
otwarte okno z dźwiękiem dzwonków feng-shui zapach lasu
-
Popraw szybciutko mąższ na miąższ, bo przez nieuwagę literkę zgubułaś:) Zastanawiam się czy "w ogryzku jabłka" czy "z ogryzka". Bo mi to "w" nie pasuje... Pozdrawiam serdecznie
-
Dziękuję Wam za pomoc. Aneto, to Twoje poetyckie "ubranie" bardzo mi się podoba, pewnie dlatego, że poetką jestem marną i tak nie potrafię:) Nic lepszego nie przyszło mi do głowy więc jako ostateczną wersję uznaję tę pierwszą. Przyznaję rację Piotrowi, że im krócej tym lepiej, więc wyłączam wątek odobisty, bo bez niego brzmi rzeczywiście lepiej:)
-
Troche dziwnie mi brzmi ten ostatni wers. dźwięk dzwonu z wieży biały gołąb zerwał się ku słońcu
-
konstantynopolitańczykowianeczka - turniej trenigowy
Noriko odpowiedział(a) na Juliusz Wnorowski utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Chętnie się przyłącze do zabawy, jak tylko coś wymyślę, bo to proste nie jest... Z drugiej strony zastanawiam się czy coś może pobić Twoją K... :)