jan_komułzykant

@Stary_Kredens ;)) aż tak radykalnej interpretacji to się nie spodziewałem. można oczywiście odbierać na różne sposoby, ale tu mamy do czynienia z "posłuchem", czyli przyjęciem czegoś zgodnie z oczekiwaniami przez kogoś, kto np. ma gdzieś te oczekiwania, bo... robi swoje. Albo, nie przyjmuje tego do wiadomości z wielu innych powodów - moralnych, logicznych, nielogicznych, a nawet głupich. Dlatego z "nabiałem" raczej bym nie skojarzył, bardziej z czymś takim: nie pomoże czarowanie (mózgu pranie) gdy z logiką w szranki stanie (kiedy ktoś ma własne zdanie) Odbiór, to oczywiście w części (czasami nawet w sporej części:) zasługa i wina autora, więc następnym razem muszę się chyba bardziej postarać. Dzięki za uśmiech. :)

Pewien akrobata, na linie w Bahrajnie robił brzydkie sztuki i krzywe - moralnie. Aż tu nagle z nimi zjawił się w Małkini. A te w sejmie robią - kariery, normalnie.

Ciekawe, po czym wnosisz :) o czym mam pojęcie, a o czym nie. Jakieś nadnaturalne umiejętności? To śmieszne. To samo było w palindromach. Nie mając pojęcia o co chodzi czepnąłeś się rzeczy, których sam, albo kompletnie nie kumasz, albo robisz to bez zastanowienia i zarzucasz niewiedzę innym: http://www.poezja.org/wiersz,72,152979.html Rozumiem, chciałeś zabłysnąć - nie wyszło,ale jak sam widzisz - starałem się to załatwić delikatnie :) Jeśli już tak zatwardziale chcesz tępić złą formę, skąd u Ciebie tytuły w haiku? Nie wpadło Ci do głowy, że może robię pewne rzeczy z czystej przekory, a nie z niewiedzy? W haiku nie ma/nie powinno być również rymu, metafor, możliwości do interpretacji - u mnie bywają, nie zauważyłeś? Haiku powinno natomiast pozostawiać refleksję, czego Ci szczerze życzę - nie tylko w haiku, ale kiedy następnym razem zwrócisz komuś uwagę. Może warto czasem się zastanowić, czy aby to nie celowy zamysł. No chyba, że to już kompletna grafomania lub błędy ortograficzne. Aha, cytując powyższe haiku chciałem sprawdzić, czy w ogóle wiesz, kim był Basho i czy przypadkiem nie czepniesz się twórcy haiku o złą formę. Brawo - wujek Google? :) Miłego dnia.

@Marlett Z Wybrzeża syrenka to dopiero się niesie - Pozdrówki od drwala ze szwedzkiej sosny w lesie :)

strażniku haiku ;) I po co te nerwy? Żenadą jest to, że sam notorycznie ha - ha - "hańbisz" pewne zasady haiku, a w przypływach złego humoru wyjeżdżasz co jakiś czas z takimi "mądrościami". I po co, nudzisz się? :) Pchły, wszy, Mój koń szczający Obok mojej poduszki (Basho)

@Marlett oj dobrze wiesz o laaaaaaarum idzie - ten ryk w syrenich "ust koralach" kusi go wzrok, na ryk nie przyjdzie bo w nim posłuchu nie masz cala. ;)

@Night_Rider odjeżdżamy od tematu, ale dzięki za wpisy :)

i się nie dziwię tylko ptaki karmiłeś nie spytałeś czy są głodni ;p

gdy z żelbetonu wyrosły słupki komun wodę lał komuch ogórka zawżdy wzięli by wzrosły słupki i lać chciał każdy słupki z betonu dziś rosną byle komu a rosną głupki i rosną słupki gdy się unoszą głupki i plączą w domu

daremnie wypatrujesz syren, mimo zanęt i przynęt kiedy posłuch winien

Pani premier przyrzekła w Warszawie, że pięć stów wszystkim dzieciom da, p r a w i e. Lecz na pierwsze nic nie da, bo PiS sprawdza, czy bieda, czy nienawiść swe źródło ma w szczawie. Całej Polsce w wyborach przyrzekli, że pięć stów weźmie każdy nieletni. Mówią dziś - drugi, czwarty, a co pierwsi - bękarty? - Jebać szczaw, będzie mlecz, mirabelki. Gdy Jaś skończy osiemnastkę w Mętnem, dla rodzeństwa skończy się plus pięćset. Bo dla państwa są nikim, lecz mnożą statystyki. Jeszcze kiedyś zrobią większy przekręt. Pewien pan, który sam nie ma dzieci, chytry plan zafundował gawiedzi. Ch*j z obietnic, jak zwykle, szanse "każdych" też nikłe. Grunt, że łeb pana za to nie zleci.

nie radzę zadzierać pamiętliwa cholera bywa wredna i nie raz potrafi pięknym się odwdzięczać za nadobne lub całkiem odwrotnie żadnej nie żywić urazy PS prasnąć ją, parsknąć jej

On? Mi? Zima? Te, sroga zima. Tam i za gorsetami zimno.

Że Jan nam robi rogi? Igor, i Bormanna jeż.

Rogi w igloo, też. Łysy łże jeż. Ale losy, łże Jan. Nam robi loda i biadoli Bormann, a jeż łysol, Ela.

na imię mi Legion, bo jest nas wielu http://www.chamsko.pl/demot/0_1_49938_Kolo_zamachowe_przez_Prucek661.jpg tak mi się w pierwszym momencie skojarzyło :) Przed kim stanął? Przed bogiem, czy diabłem? Myślę, że przed tym, co tym wszystkim "porusza".

Utrata kota, za to katar tu.

Zima, Zgon. A ma łazęga. http://www.rowery.olsztyn.pl/wiki/_media/miejsca/ciekawostki/zgon.jpg

nigdy nie miałem pytań najwyżej zagrania świat nieposkładany od przedszkola coś bredził że muszę odpowiedzi szukać na pytania gdy zadawać wolałem trudne odpowiedzi :/

@Bronisław_Muszyński z krzewów ciernistych ptak wpadł w gąszcz liści - jaja kukułcze w gniazdach [img]http://emoty.blox.pl/resource/flying.gif[/img]

Karby tam, ramy. No i lada noc, ich ci, co nadali onym. Armaty brak.

To kat na kota. A to Kanta kot?

@Zdzisław_Chciwiec a przeczytaj to w ten sposób, bo to była pierwsza wersja: z czym się nie zmieścił w słusznej skali, w tych nadal nutą gra fałszywą Z uwagi na okoliczności, czyli zbieżność - wieloznaczność "położenia" (grunt/ z gruntu) doszedłem do wniosku, że o wiele prościej, ale za to "głębiej" i "zabawniej" będzie zastosować "z gruntu" niż "nadal". Problem wynika, tak mi się wydaje, ze skali jaką się posługujemy. Podobnie jest z obrazem, który obserwuje się przez szybę, widzimy co jest za nią, nie widzimy, co na niej. Żeby to zobaczyć potrzebna jest zmiana ogniskowej. Podejrzewałem problemy, ale nie aż takie :) dzięki.

@Bronisław_Muszyński z krzewów ciernistych ptak wpadł w gąszcz liści - jaja są z jaj tych w gniazdach [img]http://emoty.blox.pl/resource/pompki.gif[/img]

@stanisław_prawecki :|