Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 619
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. szczerze? pomijając ochy, achy - nie przekonujesz mnie w żaden sposób :/ i nie, że piszę to w obronie "podłego kleru", ale z racji przeciwstawienia go (jako tych złych) do wyznawców Jehowy (czyli tych dobrych). Generalnie klapa. Jesteś pewny, ze Jehowa to pochwali? :)
  2. @Bronisław_Muszyński ok. Twój tekst, rób co uważasz. Moim zdaniem, to archaizm, w żaden sposób nie nawiązujący do tekstu. Inna sprawa, gdyby całość miała podobny wydźwięk, a tak trochę sztucznie odstaje od reszty, podobnie jak Jarkowa "RzeczYpostolita". :)
  3. no dobra, tylko ten "podłóg" mi doskwiera okrutnie :)
  4. założenia bardzo rzadko potwierdzają rzeczywistość, ale zakładał się nie będę :) Jest wiersz i literówka chyba - na wyłączność
  5. moim zdaniem, nie znajdzie się tu konkretnego i właściwego punktu odniesienia. Na tym polega właśnie geniusz Boga, że tego punku nie ma, bo zarówno czas przed, jak i po stworzeniu jest Jego domeną. Można powiedzieć, że to absolut, nie podlegający jakimkolwiek porównaniom, zwłaszcza w "ludzkim" pojmowaniu zagadnienia. No, chyba że zwrócimy się bardziej w naukową stronę, wtedy może i wybrnąć będzie łatwiej. Podejrzewam jednak, że Tobie chyba nie o to chodzi, ale myślę, że się nie da, jeśli chociaż trochę Einsteina nie wplecie się w tą historię. :) "Bez-wielkość Nirwany"? Co oznacza bez-wielkość? A może względność Nirwany? Trudny temat, ale bardziej ludzkowymiarowy. Względność ludzkiego pojmowania, najogólniej mówiąc, jest wprost proporcjonalna do poziomu osiąganej nirwany. W grę wchodzi zbyt wiele czynników, żeby je tu wymieniać. Zwłaszcza, że często te czynniki jeśli chodzi o strefę religijną, miewają znamiona grzechu. Podobnie bywa ze skalą wartości. To wartość zależna od wielu czynników np. wrażliwości. To czym jest "bez-wielkość"? Czytelnik może się tylko domyślać. Próba nakłonienia Boga do wejścia W "nie tego siebie" zdaje się być zarówno irracjonalna jak i naiwna (bo może przecież wszystko). To zbyt ludzkie, bo On przecież nie musi tego robić. Przyoblekanie Boga w istotę (no właśnie, a dlaczego w "istotę", a nie wymiar, pojęcie?) mniej doskonałą, aby zrozumieć więcej, jest właśnie tą naiwnością z jaką człowiek postrzega rzeczy niezrozumiałe, o innym, na ludzki umysł wymiarze.
  6. jan_komułzykant

    Blogerka

    Kleryk z Poznania, na Krecie, z biskupem rozpalał świece. Tylko, że (skaranie), ksiądz na drugim planie, a temat już w mediach. Przeciekł?
  7. jan_komułzykant

    kto to TK ?

    Kto to TKM? A tam kto? To TK. A Seul? Bo TK akta tka. Kto bluesa?
  8. Dno, bo łatę PO opętało. Bond.
  9. o, Trawiaty z magla? Żal gam, Zyta. I warto?
  10. Że tą rep ozdrowi? Word z operą też.
  11. La Trawiatę? Im serdelki, pikle, dres, mięta i war, tal.
  12. Tam okna Rawela zalewa Rankomat. [img]https://i.ytimg.com/vi/82eFG7OoYUo/mqdefault.jpg[/img]
  13. Łódź, pod balkonem staruszki Zofii znów disco polo gra pan Teofil. Sensu w tym nie ma - z kumplami trzema? Ona nie Julia, on nie pedofil.
  14. RP: z PiS i Lis i PZPR Ada i demo komedia da.
  15. Elyto, PiS obiecał, a Petru ma na mur te pałace. I bosi PO. Tyle.
  16. Że tę chcę krócicę i wabia? A i B, a więc i córkę chcę też.
  17. Ma kufajkę Sajgon i minog, ja sęk. Ja fukam.
  18. Abo mi car tu "Jarkowicą" mąci wok. Raj utracim oba.
  19. [img]http://thumbs.dreamstime.com/t/perkusi-prusacka-antykwarska-kr%C3%B3cica-26710605.jpg[/img] I kat na PO krócicę nęci, córko. Pan taki. A w oko bandolet, nie Intel, od Nabokowa.
  20. Ej! W łóżku Icka kciuk żółw je. E, i ssie?
  21. Żółw Elko, niby nic. Ort* i trociny - binokle włóż. *https://pl.wikipedia.org/wiki/Ort_%28moneta%29
  22. A wakacje lodowate ma, bez EB. A meta, wodolejca, kawa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...