Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. spytaj innych czy źle radzę - na podszepty nie poradzę nie zależy mi na zmianie - rób jak zechcesz Mocium Panie
  2. proponuję zamienić "trwało" na "trwa", z uwagi na czas teraźniejszy w poprzednim wersie. Myślę, że w całości lepiej zabrzmi: "lecz uczucie trwa przez chwilę" Pozdrawiam
  3. "lepiej się zużyć niż zardzewieć a życie przeżyć nie obejrzeć" "Mówią ludzie" i "No tak" bym się pozbył, nie zdobią, nic nie dodają. Przeciwnie, psują rytm. A tak mamy czystą, mądrą sentencję. Pozdrawiam
  4. jan_komułzykant

    Mordy

    Uwielbiam te żarłoki ;:) Nie wiem jak Twoje, ale mam w rodzinie, jedzą (po cichu) nawet węgiel - żadnych sensacji, żrą cyklicznie. :-) Dzięki, wzajemnie.
  5. A Kraj Rad? ;) Przez zez RP.
  6. Ej i pyz chce, po targu też.
  7. Ale z Agungu to i wieje i wieje i wio...Tu gnu, gazela. Na Bali wali, nawali bali.
  8. Że to ład? Agungu mej i jemu gnu gadało też. http://www.dw.com/pl/niespokojny-wulkan-na-bali-100-tys-os%C3%B3b-musi-opu%C5%9Bci%C4%87-teren-wok%C3%B3%C5%82-agungu/a-41546663
  9. Ela, pokutę już mam, żuję tu kopale.
  10. Mumini, my tu, nim włada Zyta. Baty zadał w minuty minimum.
  11. uda Jan, a febra gaz u gza
  12. O co pytał amator? Pyta, aty Prot? A mała ty, po co? Ja? Ty popytaj A ja tu popytam. U, kumaty pop, utaja. A ja PO, pytaj Ninę. Ninja, ty Popaja.
  13. Piękne, tango mi long gra, ale jak on te kalesony ściągnął, przez głowę? Wszak spodnie na swoim miejscu. :-o
  14. jan_komułzykant

    Mordy

    Dziękuję MaksMara za odwiedziny. Polecam husky, wcale nie szczeka, niestety wycie słychac z daleka. :/) Pozdrawiam.
  15. Najważniejszy jest kandelabr, no bo jak - po ciemaku? A parawaning to nad morzem.
  16. O przepraszam, wcale nie krzywo, tylko z dystansem do twardych powierzchni. :->
  17. Nie wszystkim, niektórym wystarczy kasa, dlatego unieszczęśliwiają innych. Dobry wiersz, pozdrawiam.
  18. hmm, wyobraźnia wystarczała tak do 15-18 stki, potem staje się męcząca i niezdrowa, dla tak młodego Wertera. :) Pozdrawiam
  19. Jak to się mówi para w gwizdek, jeśli nie Q7 memu nie buuuuu ;)Pozdrawiam
  20. można, jak najbardziej. Ludwiki robili to wszędzie, do tego z krynolinami, odrutowaniem i wszami włącznie. sie nie da sie - technicznie niewykonalne, platonicznie bez sensu. Pozdrowienia
  21. z samotnością trzeba się zaprzyjaźnić, jak mawiał mój, do śmierci w kawalerskim stanie, wujek. To samo jest podobno z przewlekłą chorobą, ale mniejsza z tym. Wujaszek nigdy nie czuł się samotny, ponieważ urządzał przez całe życie niekończące się balangi. I prawda jest taka, że kogo bym nie zapytał nikt, nigdy u niego się nie nudził. Artysta! ;)) Proponuję Pl-ce wyskoczyć gdzieś od czasu do czasu, a świat się zakręci na wesolo. Pozdrawiam.
  22. Bardzo dobry początek i zakończenie, niestety całe wnętrze kojarzy się z krwawą łaźnią, nie z zachowaniem o kimś pamięci. Moim zdaniem zbyt naturalistycznie to opisujesz i nie brzmi to dobrze. A jeśli miało wzruszyć, obawiam się, że raczej zirytuje, zwłaszcza najbliższych. W pewnym momencie odczucia są wręcz nieprzyjemne, zwłaszcza fragment z kierownicą i śledzioną. Przemyśl sprawę, bo to naprawdę mało estetyczny a wręcz porażający obraz. Uwierz w czytającego i jego ludzką wyobraźnię. Opisujesz czyjąś śmierć, nie fragment filmu z Bogusławem Lindą. Poniżej, praktycznie bez zmian taka próbka Twojego oryginalnego tekstu, bez okrucieństwa opisów. Przemyśl, poprzestawiaj, dodaj, ujmij, zrób z tym coś, bo wersja, którą wrzuciłeś jest e-e Pozdrawiam.. po twojej śmierci nie było minuty ciszy ani minuty ciszy pamięć uczciliśmy pięcioma latami milczenia nie bohatera człowieka bardzo bolesna i ludzka niepatetyczna nieestetyczna nienaturalna to była śmierć błogosławiona niech będzie ziemia w którą wsiąka krew nie pozostawiając śladu żegnaj
  23. może tak być, oczywiście. Dwoje dorosłych ludzi, wolna wola itd. – rozumiem. I trwa to zapewne już od jaskiń, z tym, że o wazopresynie i jej oddziaływaniu wiemy pewnie ( nie sprawdzałem od kiedy) dopiero od niedawna. I tu mi się wykiełkowała była taka trochę przerażająca wizja, bo za chwilę się okaże, że mąż powie żonie (lub odwrotnie), że zatrzymała go/ją sexretarka/sexretarz do rana , bo niestety (sam/a nie kontroluje tego i wyrozumiałość obojga przekroczy tzw. Ludzkie Pojecie, jakby facio/facia mieli dysortografię, albo inny tego rodzaju idiotyzm, który ja (ze swoim adhd) musiałem sobie „wsadzić” jak wioślarze u piratów kołek - między zęby i usiedzieć na d całe 45 minut, tysiące razy, w całej mojej bezsensownej edukacji ;))) Przeczytałem też wypowiedź egzegety i w wielu sprawach się zgadzam. Człowieczeństwo się zdewaluowało, a raczej zostało do tego zepchnięte. Człowiek jest dziś towarem lub hodowlanym zwierzęciem. Tzn. nie do końca – próbuje się to robić od dawna i część się temu poddaje, ale to tylko kwestia czasu, kiedy będzie się nas łączyć w celach reprodukcyjnych, żeby wyhodować konkretne modele „człowieków” do konkretnych zadań, z tzw. służebną rolą wobec ………… (odpowiednie wpisać lub skreślić) Przepraszam beto, chyba za daleko mi się odjechało z ta dedukcją, ale jak widzisz, to chyba jednak Twój wiersz na to wpłynął :) do następnego czytania
  24. jan_komułzykant

    Mordy

    Dziękuję Paniom, jak nie wiem co, przepraszam za bałagan. Kłaniam się.
  25. ladnie, powiedziałbym nawet, że się płynie, ale trochę mi "haczy" drugi i czwarty wers drugiej strofy. 9/12 Tutaj lekko wypadam z zakrętu. Popraw literówkę:możne/a Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...