-
Postów
15 641 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
Ano łany zrywamy dnem. No, a on mendy ma. Wyrzyna łona.
-
Rogi, korkociągi z Igą i co krok Igor. I noga Kain! A bodaj ci limo, bo milicja do baniaka goni.
-
Ada podła, kału ma. Ba, muła kał dopada. Że ta morda i wiadro ma też.
-
Cel? A po tym ulec, Elu? Myto palec.
-
Że ty, te magika? - Rybołów i wół. - Oby rak i gamety też.
-
należy wysłać o świcie królika garbuska, wicie, któren to garbusek w konika strzela z łusek, bo ten ma również garba, od dnia, gdy z Nanga Parbat stoczył się w zamieci, noż kurka, po raz trzeci. może, więc by znów kurkę wysłać pod tę górkę?
- 8 odpowiedzi
-
- zabawa
- wspólne pisanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
układ graficzny, moim zdaniem i zupełnie niechcący, przypomina rekina, ale takiego mniej drapieżnego tzn. jeszcze bez młota ;) Drapieżny wygląd jest dobry, ale raczej w sylwetkach samochodów, wiersz nie musi, chyba. Zwłaszcza, gdy treść, jak mówisz - wybuchowa, a nawet prawie budowlana Chociaż tutaj doszło akurat do zniszczeń, a być może i do rozbiórki dojdzie, ale tego to nawet ja jeszcze nie wiem. :) Dziękuję Mario za wizytę i spostrzegawczość, pozdrawiam. -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak, jedna z wielu, zawsze zazdrościłem tym, do których zwracano się per "panie rezyseze" ;)) A co do różnych opcji i wizji - moje bywają czasem kompletnie surrealistyczne, więc można i tę traktować z przymrużeniem oka. Pomyślałem, jak wyglądaliby np. ludzie-młoty (nawiązując do rekinów-młotów) z umiejscowionym w czerepie parapetem. Jak zapewne wiesz słowo "parapet" znaczeń wiele posiadać może od disco-polo, po różne inne skojarzenia i dolegliwości. Ciekawiło mnie, czy byliby mądrzejsi, czy niestety nie i tylko podglądaliby innych lepiej i łatwiej. A może już istnieją, tylko o tym nie wiedzą, bo lastriko nie pokonało twardości umysłu i kości policzkowych? Być może wizja kompletnie idiotyczna, ale biorąc pod uwagę, że istnieją również ludzie-taborety, wybrałem opcję łatwiejszą w obróbce. Ot i cała prawda, a co wyszło? No cóż, sama widzisz :) Pozdrowienia. -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję bardzo, to naprawdę miły komplement :) Serdecznie pozdrawiam. -
nakarm mnie
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czasem to, czego nie da się już odkręcić, lepiej zostawić w spokoju, na swoim miejscu. Wspomnienia, mimo wszystko, nawet te najgorsze są już tylko obrazem wiszącym gdzieś głęboko. Najlepsze natomiast - warto, by pozostały ikoną, bez zapobiegliwości i myślach o rozczarowaniu. Ładny wiersz, pozdrawiam. -
instrumentalnie
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski @beta_b @MaksMara @Czarek Płatak @Nata_Kruk @Niewygodna Dziękuję serdecznie -
instrumentalnie
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kapodaster, to takie małe, sprytne urządzenie, które podwyższa dźwięk w instrumentach strunowych o wartość zależną od ustawienia na gryfie. Jak wiadomo, uderzanie w wysokie tony, szczególnie w naszych rodzimych rejestrach, jak na pewno się orientujesz - to już niemal tradycja. I nie ma różnic, jeśli chodzi o opcje. Różnice wynikają jedynie z umiejętności pociągnięć, szarpnięć a nawet plumkań. Co do samej orkiestry, to wydaje mi się, że nie ma znaczenia jak gra. Najważniejsze, aby nie przerażała, albo nie była zbyt BEAUTIFUL, jak to było w "Kabarecie". Reszta i tak będzie, jak zwykle. Dziękuję Nato, jest mi bardzo, bardzo miło, a nawet jeszcze bardziej, po trzykroć. :) Pozdrawiam -
i mnie tez szkoda, bo w ich miejsca montuje się najczęściej oddziały banków, biura prestiżowych firm, albo jak piszesz - nie bawiąc się w sentymenty robi "porządek", a przy okazji wielką kasę. To samo zrobiono z ławkami w mieście, przynajmniej w moim. Ławek po prostu nie ma, zniknęły. Nie ma też kłopotu z bezdomnymi, młodymi, piciem alkoholu. Tylko, że są jeszcze starsi ludzie, dla których taka ławka była miejscem odpoczynku, chwilą oddechu podczas spaceru. Dla kogo to i po co? Dla lepszego wizerunku? To już było. Kiedyś malowano ploty i trawę, dzisiaj buduje się i działa na szkodę zwykłego przeciętnego mieszkańca, cichcem ograniczając jego wolność, nawet dostęp do brzegów Wisły, grodząc te miejsca i zabraniając wejścia pod karą grzywny. Bogatym natomiast buduje się getta, zamykane i strzeżone, jakby poza nimi szalała wścieklizna. Ech, można o tym długo i namiętnie... wywołałaś wilka z lasu :)) Pozdrawiam.
-
spokoju nie pozostał nawet ślad jeden z powietrzem w firankach jeszcze myśl falowała leniwa kiedy policzki histerycznie wydęła i wypadła bez przekleństw jak ta z dopiero co wstawionych drzwi roztrzaskana szyba świeżo polakierowany parkiet roziskrzył się wściekle pod okruszynami szkiełek chwilę po tym gdy i ja wyszedłem z siebie wróciła po torebkę już po niej nie wiadomo co wzbudziło ten powiew że też w jej nastroju wiecznie wojowniczym jeszcze odnajduję siebie i to stare wnętrze niedawny pokój z lastrikowym wmurowanym w czaszkę parapetem wciąż podejrzewam że może być ich więcej że wtopione również i w jej głowę znów zasymilują się boleśnie w takt z moim betonem
-
z azotami ma to ZAZ
-
No, taki Kajetan, na te jaki - kat on.
-
A z łutami ma tu łza.
-
JA, SZATAN
jan_komułzykant odpowiedział(a) na WarszawiAnka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
co prawda nie przepadam ani w tę, ani w tamtą stronę, ale za rytmikę piątka się należy i linia melodyczna też :) Pozdrawiam. -
instrumentalnie
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Czarku. Odkłaniam z uszanowaniem. -
mniaaam, tak napisane, że aż ślinka cieknie ;p Pozdrawiam.
-
pójdźka zwyczajna No tak - zaraz będzie, że faceci to świnie, oj, chyba szykują Ci się baty. ;)))) Pozdrawiam
-
Kalejdoskop złoty
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
początkowo też pomyślałem o słynnym światełku w tunelu, ale "tańczące dłonie" przypomniały mi bardzo stary film Polańskiego p.t. Wstręt. Tam co prawda ręce robiły zupełnie inne rzeczy, nie było tunelu, tylko korytarz, ale pomysł podobny. Groza Twojego filmu kończy się jednak szczęśliwym przebudzeniem, tamtego zakończenia nie zdradzę, może lubisz takie stare filmy, więc nie zrobiłbym Ci przysługi.. Dobry wiersz, dobry rytm, świetnie się czyta. pozdrawiam. -
040 Gospel Walc - poszukuję tekściarza
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Dawny_Don utwór w Poezja śpiewana
ok. nie kontynuujmy, bo czuję, że chyba mnie nie zrozumiałeś. Ale życzę powodzenia w poszukiwaniach. -
040 Gospel Walc - poszukuję tekściarza
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Dawny_Don utwór w Poezja śpiewana
Znaczy, że MARCIN BARTOSIK - to Ty? -
haust życia
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
awers i rewers dotyczy właściwie nas wszystkich, takie rzeczy się dzieją na co dzień, wiem bo znam sporo "brzydkich" zachowań z pobliskiego otoczenia też. Księża (w rozumieniu, jak powinno się ich postrzegać) to jednak wyjątek - opoka moralności niemalże, więc tym bardziej razi i boli. A pro pos - co to za płyta? :)