-
Postów
15 641 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
świetna miniatura i sposób, w jaki to napisałaś, bo czytelnik dopowie lub nie sobie własną puentę tuż po Twojej
-
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ależ nie tylko, mam to co najmniej 2 razy w tygodniu, dzięki "szalenie" kabaretowym sąsiadom. :) Wesołość i poczucie humoru jednak też tracę, ale dopiero ok. 2:00 w nocy. Ot, taka ułomność moja, osobnicza. Dziękuję pięknie Oxyvio, pozdrawiam. -
Jesień - moja znajoma
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
od pierwszych linijek wyczuwa się dobre, lekkie i doświadczone pióro. Pełna swoboda, jakby w wyrażaniu tego, co wyrazić się chciało nie uczestniczyła żadna powstrzymująca siła. To naprawdę przyjemność czytać twoje wiersze Oxyvio. Nie mam nic do powiedzenia i to jest bardzo fajne uczucie, jak po dobrym występie :) Pozdrawiam -
bzdurą jest to co napisałeś, że: miejscowość należy umieszczać na końcu pierwszego wersu (...), aby trudniej było dopasować rym w metrum AABBA. To chyba wymyślona, na własne potrzeby Twoja definicja. Mówię o "aby trudniej". Uważam, że żadnej trudności to nie robi, przynajmniej mnie. Mało tego - niektórzy wymyślają sobie "miejscowość" tylko po to, żeby w ogóle napisać limeryk pod wypracowaną puentę. Albo nie chciało się poszukać miejscowości prawdziwej. Ale niczego nie neguję - jego sprawa :) A teraz uwaga: Był członek związku szoferów nieprawdopodobny nierób: godzina za godziną grał w oko i w domino i wcale nie woził pasażerów. /Konstanty Ildefons Gałczyński/ Pewien baca w kurnej chacie z owieczką żył w konkubinacie. Ta beczy: "Ja to nawet lubię, ale czy myśli pan o ślubie? Bo jeśli nie, poskarżę tacie". /Wisława Szymborska/ Król Popiel, tyran i niecnota, bezsilnie się po wieży miota. Osaczon przez zgłodniałe myszy, srodze pogryzion charczy, dyszy: "Kota! Królestwo dam za kota! " /j.w/ Chorego spytał ktoś: Azaliż pańska choroba to paraliż? Na taki przytyk rzekł paralityk: – Pański interes??? W nos pan psa liż!!! /Julian Tuwim/ Szukając źródeł zawsze docieramy do Greków. Pewien angielski krytyk odkrył pierwszy limeryk u Arystofanesa. W swobodnym przekładzie utwór ten brzmi: Łotrzyk pewien powożąc rydwanem w ścianę domu wyrżnął łbem nad ranem. Widząc ów wypadek rzekł pewien świadek: "Czaszka pękła, cóż, nie jest taranem". Dalszych śladów limeryku daremnie szukalibyśmy w literaturze Grecji i Rzymu. Minęły tysiąclecia i dopiero w pochodzącym z XIV wieku rękopisie 7322 w Muzeum Brytyjskim, znajdujemy pełny czysty zapis limeryku o lwie: Lew, mocarz pomiędzy zwierzęty, przebiegły jest i niepojęty. Choć igra wesoło, bacznie patrzy wkoło, kogo ujrzy tego pożre, przeklęty! jakieś pytania? To ja zapytam. Powiedz, co chcesz tymi "mądrościami" udowodnić, bo chyba coś chcesz, jak podejrzewam. Tylko po co - wiesz dobrze, że ja to wszystko wiem, ale nadal nieustępliwie drążysz temat. Jak nie ten, to inny. Jak nie mnie, to męczysz tym kogoś innego. Nie wtrącam się, nie reaguję, uśmiecham się, czasem. A szkoda, bo tak nam się kiedyś fajne rymowanki pisało, mimo zróżnicowanych poglądów, nieprawdaż? Powyższe przykłady świadczą dobitnie, że i "prawdziwi poeci" też lubili coś napisać inaczej. Dlatego ja - amator też, choćby z przekory, właśnie będę pisał tak, jak mi się podoba i podpowiada wena. Co do haiku, też Ci kiedyś wykazałem, a następnie (już 2 razy!) przypomniałem, na przykładzie utworu Basho, że wiem z czym to się je, więc po co te zaczepki? Podobnie było z palindromami, przy których wyłożyłeś się jak sztubak, pisząc jakieś bzdury (niesłusznie zresztą, co też udowodniłem). Powiedz, po co Ci to? Piszę to już trzeci i ostatni raz, na więcej nie mam ani ochoty, ani czasu, więc daj już spokój. Napisz jakiś naprawdę dobry limeryk, pokaż, że umiesz, też zajrzę, pochwalę. :) Pozdrawiam PS Polecam "świntuchy" Słonimskiego - dobra szkoła, ale przede wszystkim doskonały warsztat.
-
bardzo fajny, klimatyczny wiersz. Trochę razi drugi wers z "a" na początku. Mam wrażenie, że to "a" jest jakimś wypełniaczem, bo w żaden sposób nie pasuje mi jako kontynuacja pierwszego wersu. Takie odczucie, nie poradzę. Ale całość mi się podoba. Pozdrawiam :) musi, w jaki chochoł wiater mocno duł tam z pola, abo chłop ino się zaper jak w "Psach" z Lindą Olaf o Rusałce nic nie powiem źle mi się ko-jarzy. strach! toż w drodze stoi polnej. zła kobieta. z twarzy.
-
Bzdura, ale rozumiem, że jako "nie każdy" w tym momencie takie przyzwolenie właśnie zostało mi udzielone? Dziękuję :D
-
prawdę mówiąc chodziło mi o coś innego. Pierwsze trzy zwrotki są zakończone w ostatnim wersie czterema zgłoskami: - stoi paczka 4 - bierze górę 4 - nowy prezent 4 Myślałem o dostosowaniu pozostałych do tego samego rytmu, bo teraz wiersz ma trochę niespójną budowę, a chodzi przecież o to, żeby oprócz tego, że ubawi, nie pozwolił jeszcze zmylić kroku (kto wie, może kiedyś armia będzie w rytm Twojego wiersza ćwiczyła musztrę?) Przykładowo - ostatnia zwrotka: Sen nie zdążył oczu spowić gdy mi budzik uprzytomnił że jak dzień dziś będzie piekłem / że jak chief się znowu wścieknie paczkę przeklnę (4) :) Pozdrawiam
-
Może jeden z tych dwóch? Bo mnie też podobała się bardziej poprzednia szata. Dlatego wolałbym chyba ten ciemniejszy, oznaczony org.1 Oczywiście odcieni może być więcej, ale to już kwestia do uzgodnienia/głosowania? :)
-
A kraj? Atos (PiS) psu spala lapsus psi. Psota Jarka?
-
przykro mi Mario, ale to nie jest palindrom. A propos palenia: Pot palimy, dymi laptop.
-
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma Dziękuję :) -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ludziki 3D są internetowe, można je za darmo ściągnąć, ale żeby wstawić w główkę parapet, to już program musi być odpowiedni. I oczywiście wstawiający wariat też ;)) -
szkoda, że zrezygnowałeś z rytmu pierwszych trzech, a w trzeciej jeszcze następuje zmiana rymu, a przecież masz właściwie gotowca, wystarczy przemieścić wyrazy: W ruch więc idzie ostry nożyk kroi karton by wyłonić spod tasiemki i papierów nowy prezent spróbuj, myślę że warto, aha, popraw literówkę, bo chyba chodziło o "zdążył", a nie "zdarzył" Pozdrawiam.
-
Głód
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
głodu nima, ale jak przypili, używam takich - od fraszek do ód (nie mylić z udami ;) Pozdrawiam. https://allegro.pl/cycek-antystresowy-gniotek-xxl-okolo-10-cm-cycki-i7229460684.html -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dodatkowe podziękowania za serce do czytania dla @Anastazja Sokołowska @Marcin Krzysica i @8fun -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Nato, ukradłem Ci chyba raz to określenie (nietuzinkowo), wstawiając je chyba u Czarka, bo rzeczywiście tak było. Mnie zaszczyciło po raz drugi, więc bardzo dziękuję i za sympatyczny komentarz również. :) Serdecznie pozdrawiam. -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jasne, ze tak. Mówisz o tych? Dzisiaj nawet takiego spotkałem na drodze. Miał okrutnie obgryziony paznokieć w środkowym palcu. Nie wiem dlaczego mi go pokazał, kiedy mnie wyprzedzał. A jaki zadowolony był. Przepraszam, nie zauważyłem Twojego wpisu. Dzięki, jeszcze raz. -
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziś w miejscu lastrYko jest grYll, ale jatki (kłótnie) te same ;)) Z dwojga złego wolę wbudowany lastrikowy kawałek betonu niż skwierczącą karkówkę z rozgrzanymi do czerwoności węgielkami i kawałem blachy :) Oczywiście to żart. Dziekuję Deonix_, Pozdrawiam. -
Rzygać mi się chce
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coś ostro ostatnio u Ciebie Waldemarze :) aż chciałoby się rzec: więc rzygajmy razem i krzyżujmy pawie w tym łba żaden błazen nie ukręci sprawie ;)) Pozdrawiam. -
Pokolenie Y
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
widzę, że chyba stworzyłeś nowy rodzaj wiersza, chodzi mi oczywiście o budowę. I dobrze, ten też dobrze się czytało, podobnie jak poprzedni w tej formie. Pozdrawiam. -
to Ci podpowiem, chociaż już sama to zrobiłaś w powyższej, wydaje mi się dość klarownej, wypowiedzi :) Mnie jakoś Twój "klar" w wierszu przypadł do gustu - i sam się dziwię, bo raczej czepiam się takich rzeczy, bo to rzeczywiście co innego niż klarowanie szota. Z drugiej strony, to wiersz, więc licentia poetica itp :)
-
z pokoju
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bliziutko, ale jak to w życiu, nie wszystko da się jednoznacznie określić. Również tutaj pojęcia są względnie bliskie, ale być może zbyt subiektywne, czyli wciąż dalekie od dokładności. Przyjmijmy, że ten parapet, czy taboret, to tylko pewnego rodzaju teatralny gadżet, rekwizyt, przenośnia, niech będzie, że uwłaczający, ale to w dalszym ciągu gadżet, jak ten gumowy "koński łeb", zakładany dla śmiechu (aha, dziś był - tzn. jeszcze jest Dzień Uśmiechu). Dla równowagi psychicznej obydwa parapety obdzieliłem sprawiedliwie, po równo biorąc pod uwagę nawet ich wielokrotność, a na siebie jeszcze metr3 betonu, jako pewnego rodzaju symbol zaciekłości, niezrozumienia i wszystkich pozostałych paskudnych cech obojga, rozwalających tzw. związki. Kłaniam się. -
kobieta do mężczyzny
jan_komułzykant odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i tym sformułowaniem właściwie można zakończyć temat, bo tu tkwi sedno sprawy. :) Myślę, że nie trzeba nic więcej tłumaczyć. Mnie się wiersz podoba, jest słodko-zalotny i smakuje jak kuse ubranko, lub ciacho z wisienką, pod warunkiem, ze druga strona potrafi to dostrzec :) Pozdrawiam. -
Jaśminowy księżyc
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miłośnie i radośnie, jak to u Ciebie Pozdrawiam. był pręcik był pyłek ja znów się spóźniłem lecz coś tu się święci gdyż bąk też się kręcił ;) -
Jadu dał Ance z EB uda łapał. Łap, a ładu bezecna, ładu daj.