jan_komułzykant

jedno wszak nadmienię - grunt to mieć korzenie

Lech na Łodzi Kaliskiej organy wyjął wszystkie. Policja w powodzi, że spłynie z tej Łodzi w organach robi czystkę.

w ostatniej trzysylabowe "tajemnym" potyka rytm. warto poprawić, bo wiersz wart zachodu.

Nie piją i nie jedzą mięsa mówisz, no to pewnie jestem trochę starszy i pewnie trochę głupszy, ale za to więcej widziałem :)) A Ty, co? Miałeś już palulu i co?

świetny pierwszy werset - zazdroszczę pomysłu i " wtedy jestem" - super :) Bardzo ciekawy wiersz. Jeszcze poczytam, dzisiaj "zmęczone' mam oczy ;)) hEJ

szczęśliwie, żałuję tylko, że nie miałem w tym momencie przy sobie telefonu, miałbym świetny film, albo zdjęcia. Dziękuję, milo, że zajrzałaś. Pozdrawiam.

jest Isis jest ISIS, jest koło zamachowe

no to hej :)

wódę w wodę zamienił, a odwrotnie nie umi?

Ależ maci tu nie ma. Dionizy jeno wina polewa co i rusz. Miło Cię widzieć - a masz kielonek!

no pacz, a ja myślałem, że te z rogiem, to takie skrzywdzone przez kobyły. Pożar to walim ;)

mmm fajnie, kto ciągnie losy? :p

"zy" mi urrrwało

to prawda, wiem, ale myślę, że właśnie dlatego i te konie oczywiście również. Pegazy to te rogiem na łbie?

a z małpą, z małpką znaczy, nie można, nie wystarczy?

nie, tak nie żartujmy

ok. już się nie wygłupiam. :

jest 00:00, to późna godzina, czy dwie kabiny?

tylko, że to trochę, jak (powiem po Krakowsku) no jak szczał w kolano :))

no taaa... ale najsamprzód wynurkować trza z dna, bo tam najlepsze leżakują chyba ten propan mi nie zaszkodzi co, bo jakoś mi lekko idzie :))

jasne, ja już w akwalungu siedzę, ale chyba butle pomyliłem pro cośtam napisane

Arizonka - świetny film.

aha ;)))

ot, spryciula no ;))