a szkoda, bo pomysł świetny, ma potencjał i myślę, że dałoby się o wiele więcej treści w tym zawrzeć.
Jedno pytanie - dlaczego w pierwszej strofie 2-gi i 4-ty wers tak bardzo odstaje od pozostałych w wierszu, który z założenia, jak rozumiem, miał być rymowany?
Pół biedy, jeśli nie ma go w 1-szym i 3-cim wersie, wtedy nie jest to tak zauważalne. Poza tym ma to sens, przy krótkich wersach, wiersza nie klepie się, jak pacierza. Kiedy ostatni w strofie nie gra, przynajmniej ja mam takie odczucie, zostaje się jak przed ladą w sklepie - ze szczęką (na ladzie), ale bez towaru i wydanej reszty ;)
Dalej jest już prawie ok. i nawet chórek masz, jak u Mickiewicza. Ale znowu trafiam na "ostatnim"/"wyznaniem". No cóż, wybacz, ale znowu sięgam na ladę. :I
Pozdrawiam.