Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. jak dla kogo, zła kobieta, to na smutno było ;) Dzięki.
  2. jan_komułzykant

    a łamała

    Ale jaj! Ajaj, Ela ;)
  3. to tak, na cześć kolegi, który to poprzez narzeczoną, onegdaj... ech szkoda gadać ;)) Dzięki Beciu.
  4. jan_komułzykant

    a łamała

    selavi - diva les ;)
  5. Ty też? Witam w klubie. Ja niestety kieszenie najczęściej mam dziurawe. Nie, że dziury, ale że gubię, często i dużo ;) Ciekawa przechadzka po 'dolegliwościach' w przyswajalnej formie, fajny wiersz. Pozdrawiam.
  6. jan_komułzykant

    Maciąg

    Ma w Zakopanem taternik, głos jak Engelbert Humperdinck. Wyją na hali wilki, śnieg wali, on wali wszystko, bez przerwy.
  7. Napominam do zasad, ponieważ to często jedyna droga, by w kulturalny i cywilizowany sposób dojść do porozumienia. Niestety, "niektórzy" zapominają o dyplomacji, czy choćby zwykłej przyzwoitości, czując się tak, jakby ich żadne zasady nie obowiązywały, bo sami dali sobie do tego glejt, a Świat przyklepał. Uwaga - mimo rzeczy, jakich doświadczyli w przeszłości, okazują "wyższość" na podobieństwo wszystkich swoich katów i ciemiężycieli. Cel tych zabiegów jest niestety tak jasny, że tylko słońce jest od niego jaśniejsze. A to już ma swoją wymowę. Wracając na grunt portalowy - nie do końca masz rację, czasem ktoś zbyt grzeczny może wydawać się nieszczery, a wcale tak nie musi być. Coś, co czasem się "wydaje" nie zawsze jest prawdziwe - i działa w obydwie strony, pozytywną i negatywną. Bywa, że perła przed wieprza zdziała więcej niż cały naszyjnik przed chama z fakultetami :) A tu masz dowód ;))
  8. jan_komułzykant

    Kajak

    Nilem od razu huzar do melin. Leon i Noel? Źle, on i Noel. Cel, apel, twory, wyro w tle, palec. Ale i potwory. Wyro wtopi Ela.
  9. jan_komułzykant

    Kajak

    imć mota - powinno być ;) :) Cieszy, że Was przybywa. I na razie, jak widzę wszystko ok. Pozdrawiam.
  10. i na 100% tak by napisał Jan Kaczmarek
  11. jan_komułzykant

    a łamała

    Ewa złamasami gra wam, a wargi ma sama łzawe.
  12. miło posłuchać takich budujących słów, kiedy u siebie świadomość podpowiada, że niestety w posadach coś tąpnęło, mimo konstrukcji wciąż niezachwianej. Bo albo to nierówne podłoże gdzieś ucieka spod nóg, albo usilnie i cyklicznie jest wyszarpywane. Ostatnio jakby mocniej i intensywniej. :( Pozdrawiam :)
  13. Pewnie niezbyt zrozumiale się wyraziłem, więc dokładniej - nie doradzam, ani nie pochwalam, chodzenia w przygarbie, przytakiwania tym bardziej - o jak ładnie wyszło ;)) Przeciwnie - będąc w gościach dostosować się należy, ale oczywiście w przyzwoitych granicach, bez upokorzeń, poczucia niższości lub wyższości, rezygnacji z wszelkich wazelin itp. wymagań, z szacunkiem do kultury obowiązującej u "rdzennego". To samo powinno obowiązywać jednak w drugą stronę. Niestety, okazuje się, że są przypadki, kiedy to niemożliwe - bo cechy zachowań wpajanych od tysiącleci, a wyrażających pogardę do "pozardzennych" są silniejsze nawet od rozsądku, gdzie o pokorze absolutnie mowy nie ma. Jest za to "stosunek" wyrażany od lat i na każdym kroku - środkowym palcem :(
  14. Problemem, jak zwykle jest granica wyrozumiałości, albo lepiej wytrzymałości. Przy rdzennościach zachodzić powinna właściwie prosta i najbardziej słuszna zasada - 1. pokora 2. dostosowanie. Niestety, mamy na to małą szansę (zwłaszcza między młotem i kowadłem) bo jak się dzisiaj okazuje, jest z tym nie po drodze, a bywa, że nawet w poprzek drogi, ale nie chciałbym za głęboko drążyć. Po co psuć innym przyjemność odczytywania. Wiersz mi się podoba, bo stawiasz znaki, a nie drogowskazy. Znaki delikatnie prowadzą a nawet mogą łechtać próżność czytających, dlatego to "wiem, że wiesz" jak dla mnie jest i super znakiem i ostrzeżeniem, bowiem przekonanym, że już wiedzą, może się zdarzyć niespodziewajka, a szynel Poli okazać się może polem malin. Świetna puenta, szkoda tylko, że mało realna do spełnienia, I to nie jest tylko kwestia tępych narzędzi. :) Pozdrawiam
  15. Może Jan. Anonim gzi nam i Mani z gmin Onana jeżom. Kata zgina. No, Onan i gza tak. Miazga, no Marianno - Kazik, Ewa, ba - z zebu bez zabawek i zakonna i Ramona, gza im. A mag? Rozdano gzy tu. Bo buty z gonad? Z org'a ma. A tai mocarz, z rac omiata. Netto gza Jan zna. Jazgot ten. A kroi na miks ułan i gza napina. Pani pana zgina. Łuski Mani orka.
  16. Margot, Ewa z drwin tu "la" na lutni w rdzawe, to gram.
  17. Jeśli zdarzyło mi się z małej, to z góry przepraszam. Na pewno niezamierzone. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
  18. przytulam Twój wiersz Beto i planu szukam dalej Pozdrawiam.
  19. Polityka, to najobrzydliwsza z obrzydliwych dziedzin, jakimi zajmują się ludzie. I na ten temat nigdy zdania nie zmienię. Moim zdaniem ukrzyżowany Chrystus, to też był akt polityczny. Prowokacje, jakie próbuje się wywołać w Polsce są już od dawien dawna znane, ale poprawność polityczna, jaką tu wyczuwam, po tym wierszu i w zderzeniu z wypowiedzią izraelskiego ministra, jest dla mnie zupełnie niezrozumiała, bo wygląda jak udawanie, że nic się nie stało, a to nie jest mecz piłki nożnej. Zostaliśmy obrażeni, jako naród w sposób haniebny. Jesteśmy jedynym narodem, który za współpracę z okupantem lub denuncjację Żydów karany był śmiercią. Mimo to pomagaliśmy. Za tę pomoc ginęły całe polskie rodziny i tak samo jak Żydzi wywożono ich do obozów. Nie podam w tym momencie państw, które wręcz współpracowały z okupantem, wydając Żydów bez cienia wyrzutu, ale do nich Izrael dziwnym trafem pretensji nie ma. A co z Żydami wydającymi swoich? https://prawy.pl/66223-prawda-zydow-w-oczy-kole-kolaboracja-zydow-z-niemcami-podczas-ii-wojny-swiatowej-jest-faktem/ Mimo to Rozumiem oburzanie się na wiersz, w końcu to portal od ganienia i chwalenia poezji, ale wszyscy przecież wiemy, co prawdopodobnie spowodowało powstanie tego wiersza. Że za ostro, za obrzydliwie? Ok, każdy ma inną wrażliwość - niech Autor się broni. A czy etyczne i nieobrzydliwe było to, co powiedział pan Kac? Czy to nie on powinien mieć teraz kaca, a nie my, z tego powodu? Widzieliście ten tryumfujący i bezczelny uśmiech? Ciekawe czy ich też oskarży o antysemityzm. A to jest wierszyk sprzed sześciu i pół roku, więc widać, że rzecz toczy się cyklicznie i nie ma o co się na siebie gniewać, bo to dziecinada. Już wystarczająco nas podzielono. Nieprawda Ż? https://www.wykop.pl/link/1222189/comment/11170959/#comment-11170959 Więcej? Proszę: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/srodowiska-zydowskie-po-slowach-izraelskiego-ministra-o-polakach,910684.html https://wolnemedia.net/jak-zydzi-kolaborowali-z-niemcami-fakty-porazaja/ https://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/10/24/wydala-na-smierc-setki-zydow-wziela-za-to-pieniadze-sama-byla-zydowka/
  20. sam przekaz i temat bardzo ciekawy, popracowałbym jeszcze nad rymami - zbyt dokładnie jak na tak poruszający wiersz. Brak mi (jak by to powiedzieć?) bardziej wyszczerbionego ostrza, jest zbyt gładko, a powinno szarpać i boleć. Pozdrawiam.
  21. 5 lat 2 mies. temu źródło: marucha.files.wordpress.com
  22. ja też w tym czasie sięgam po łychę, przeważnie z lodem bo szkoda mi rozcieńczać wodą body i psyche by w niepogodę pogodnie cnić jak zawsze u Ciebie - inspirująco Alu :) Poza tym przypomniałaś mi angielski w podstawówce i kiedy w jednej linijce mówisz o "łamaniu w kościach", ja w drugiej natychmiast potwierdzam słowem "present" swoją obecność w tym względzie skręcaniu kolan ;))) Serdeczności.
  23. Nader mocne kochanie siebie brzydko mi się kojarzy, ponieważ: - kochających siebie jest coraz więcej i przybywa, a niektórym przybywa też łokci w tym rozpychaniu się i samouwielbieniu. - nie znoszę narcyzów jak i narcystycznych hasełek typu "brawo ty", lub innych idiotyzmów. - brzmi niemal jak modlitwa, a co najgorsze - do samej/ego(?) siebie. To "Ciebie" na końcu jakoś nie przekonuje (grzeczność?) - to "perwersyjne stąpanie" nader często obserwuje się na co dzień, więc już samo to zniechęca, gdyż każdy myśli, że (o sobie głównie), że roznieca wokół te "rozpalone emocje". A wcale tak nie jest, albo jest. Ale przecież nie musi być ;) Dam jednak duży plus za odwagę i ładną składnię między miarowo powtarzanym - "Kocham siebie". Pozdrawiam.
  24. zatłuc własny cień kiedy sam nim jesteś to trudne to niemożliwe a jednak :) w sumie liczą się intencje i Twój wiersz taki jest. Nakłania do dobrego i do walki. Ważne, by się nie poddawać. Pozdrawiam.
  25. No, gza ma zgon. Miazga. Da gza im? A, to Kazik, wół gza ma z główki? Za kota.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...