Franek Klimek

Byłoby dobrze, gdyby językoznawcy przed wydaniem werdyktu JAK WYMAWIAC - zasięgali opinii muzyków. Bo JĘZYKI (mowa) mają swoją melodię. Nie na darmo najlepiej przyswajają sobie akcent obcego języka osoby mające dobry słuch muzyczny . Wbrew opinii językoznawców (niektórych jak sądzę) o dzisiejszej (?) polszczyźnie - uważam (a jestem muzykiem) że wtłaczanie do wymowy EUROPA (i pochodnych) naszego "Ł" jest kaleczeniem tego słowa. A więc wg mnie - właściwe jest WŁAŚCIWIE E-U-ROPA i E-u-ropejczyk, choć w stosunku do niektórych parlamentarzystów byłbym skłonny zgodzić sie na wyjatkowe zastosowanie "ł" (małego) czyli "łojejku" czy też "łokropny ełnuch" . ef.

In una parola smętna bacy dola, bo według analiz on jednak mortalis. Lecz choć słowa duka twarda z bacy sztuka i wadzi się z czortem co będzie post mortem. ef

Służę rymem : wodzisz prym. ef :)

Znajomy baca z Wysp Wielkanocnych zgłębił się w myślach jasno-pomrocznych, poczym rzucił długopisem krzycząc: - Wiency juz nie pisem, bo na Migele ni ma tu mocnych. ef

Gdybyż miał to każdy auto r byłby może koniec gwałto m także - ach na limeryk-ach ... :>! ef

:)! ef

Fluorescencyjnie wciśnięty pomiędzy pręty a wkręty pozostaję struty na forum pokuty ... ef

Dziś podróżni (bardzo różni) klaszczą w dłonie, bo wiadomo, póki wisi - nie utonie. Na wakacje się go utnie, a gdy facet dobrze chlupnie, moze nawet laur włożą mu na skronie ? :) ef

!!:))!!! ***** (w biegu) ef

Nikt nie przeczy, lecz do rzeczy : kara boża te poroża ! ef

Stropiona Nie-żona ? To brzmi znakomicie ! Niewinna Kot-Ona ? Dzięki Hipolicie ! ef

Bo właśnie ta żona Sprawna jak Kot-Ona ! :) ef

Sprawa nie jest oczywista. Kto tu właściwie sadysta ? ef

I tutaj dodawać nie trzeba nic więcej : po prostu "nakrętka" została jej w ręce. ;)ef

Czytają szwagry reklame viagry, ale nie wezmom skutkiem podagry. ................... Cukier krzepi, priapizm trapi niech już lepij ją obłapi . .................. ef

Sławny Hipolit z miasta Raciborza nie ma już także widelca i noża. Bo kiedyś roztargniony wielce małżonkę pieścić chciał widelcem i teraz nie ma już z czym iść do łoża . ef

Penetrując żony złoża zszedł Hipolit na bezdroża, więc konkluzja oczywista : musiała być rozłożysta ... ef

cd : ====== Starszy stażem outkwizytor z Głównej Stacji uznał, że to przejaw niesubordynacji . Ledwo uznał - i już rzęzi huśtając się na gałęzi, bo ma zawsze inkwizytor więcej racji . ;) ef

Pytanie od pewnej dziewki: To był Kleczew ? A nie Klewki ? ef

O ile znam Hipolita wnet ucieszy sie kobita, bo - jeśli wolno tak sądzić - jak długo on może błądzic ? ef :)

Mam więc przekonanie szczere : Ten tu zrobi kariere ! :) ef

No cóż - czasem tak sie dzieje. Żona zawsze ma nadzieje ... :)! ef

Nie mam tego za złe, ale-m rozbawiony : nie tylko Hipolit bywa roztargniony. Bo niby taki porządny, a jednak rządny, nie żądny ? ef

reHipolimeryk : Ten nasz Hipolit z pod Raciborza nie trafi jednak dzisiaj do łoża. Udaje,że roztargniony, żeby nie wrócić do żony. A w takim razie - mniejsza z tym, czy ma tu sens stosowny rym. pozdr. ef

Uchu ? Uhu ha, uhu ha, idzie zima zła. bravo. ef.