I dalej sie przechwala Mariola z Trzebniby,
że choć ją kneblowano i zakuwano w dyby
to mimo to znienacka
wzięła w ramiona Jacka
i tak to wpadł biedak w jej tryby ...
ef
1.
Raz Mikołaj z Laponii (ten święty)
przywiózł dzieciom świąteczne prezenty.
Lecz uciekać wnet musiał,
bo poznały t a t u s i a
nie pomogły już żadne wykręty.
2.
Pewien świety Mikołaj z Laponii
lubił pijać herbatkę z aronii.
I był w takim humorze,
że nam taki daj Boże!
Musiał chyba dolewać coś do nij .