
Baba_Izba
Użytkownicy-
Postów
6 013 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Baba_Izba
-
pocztówka z wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tu można krzyczeć tarzać się w trawie nie wstydzić się nagości skryte tęsknoty drepczą gęsiego przez beton dorosłości po strugach deszczu pnę się do nieba głowę zanurzam w chmurach mgliste spełnienia wśród niebieskości płoną w śnieżnych koszulach w gwiaździste noce księżyce mam dwa wysoko i na fali gdy licho już śpi wciąż otwieram drzwi szczęściom chodzącym parami -
Mnie się kojarzy z literaturą science fiction. Lubię fantastykę, odczytuję ten wiersz jako opowieść o jednej z postaci. Zaciekawił mnie. Pozdrawiam - baba
-
weź we mnie udział
Baba_Izba odpowiedział(a) na lubię latawce utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie będę wdawać się w dyskusję:"może zostać" lub "powinnaś zmienić"! Może być tak i tak, a może jeszcze inaczej. To zależy tylko od Ciebie; jak to w Tobie siedzi. Mnie wiersz leży bardzo, bardzo! Serdeczności - baba -
w promieniach słońca
Baba_Izba odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Witaj z nowym wierszem Tereniu! Gdybym miała porównać Twoje wiersze do obrazów, a są malarskie, to byłby to, Leon Wyczółkowski. Jak Jego obrazy (właszcze te z pobytu na Ukrainie), mają pełno słońca i ciepła. Ludzie są dobrzy i piękni. Słowa proste, budzące uczucia nadziei. Bardzo lubię Cię czytać! Najserdeczniej pozdrawiam - baba -
A nad domami naszymi popiół
Baba_Izba odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Brakuje melodii do tych słów! Czytam ten wiersz z podkładem muzycznym - jak balladę. Oryginalne! Pozdrawiam - baba -
przeczytałam, ostatnia nie najlepiej mi się widzi. Może: "boję się że prawda to tylko przyszywanie cekinów które są jak oczy brzydkiej muchy" Całość - całkiem, całkiem! Masz wyobraźnię! Z serdecznymi pozdrowieniami - baba
-
przeczytałam, można, jak to udowodniłeś, i o przeżutej gumie - ładnie! Pozdrawiam - baba
-
a ch** go wie czy wiersz czy grafomanskie wypociny :|||
Baba_Izba odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zamyśliłam się, przeczytałam jeszcze raz.. Podoba mi się! (I mam lekkie ciarki po pleckach!) Serdeczności - baba -
Elegia na wypadki samochodowe /wersja 3/
Baba_Izba odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przeczytałam, nie jestem miłośniczką takich form, jednak wiersz wzbudził u mnie zainteresowanie. Oryginalne, najbardziej podoba mi się pierwsza zwrotka. Pozdrawiam serdecznie - baba -
bajka o rozłące
Baba_Izba odpowiedział(a) na Krystyna_B. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
moim skromnym zdaniem, dwie piersze - dobre. Dalej gorzej, przesłodzone, przegadane. Serdeczności - baba -
Testament
Baba_Izba odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Rozumiem, że drugą zwrotkę: "bo wy tylko itd..." podmiot liryczny kieruje do "najbliższych" ("a nie wam najbliższym wszystko przepisałem"). Jeśli tak, to czy zamierzenie? Kto był życia peela światłem? Biedni czy najbliżsi? Z wiersza wynika, że najbliżsi, jak więc do tego mają się biedni? Może to tylko ja wszystko zagmatwałam? Serdecznie pozdrawiam - baba -
albo i nie
Baba_Izba odpowiedział(a) na katherina cloud utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ładnie!Bardzo cieplutko i intymnie. Z pozdrowieniami - baba -
ot, mgławica, ale piękna! A wróbli w miastach, niestety coraz mniej! Wiersz - jak zwykle; w wyraźnie Twoim stylu. Serdecznosci - baba
-
dywagacje czyli moje donaldowo
Baba_Izba odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo lubię osy, nazywam je moimi koleżankami, ale nie wszyscy "moi", podzielają to zdanie. Tak, to wojownicy! Sympatyczni! Masz ciekawe spojrzenie na rzeczywistość! Najserdeczniejsze pozdrowienia - baba -
sękaty grajek
Baba_Izba odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Taaak! Jestem! Witaj Agatko!Miło znowu Cię czytać! Nadal jak widać jesteś w dobrej kondycji intelektualnej! Mam nadzieję, że w fizycznej - też! Dołożę swoje 3 grosze: a może: "zaparowane okno w kuchni zazdrości pelargoniom i ptakom jaskrawości czekania" lub: "zaparowane okno w kuchni wypomina światu (im ??) jaskrawość czekania" Patrzymy, lecz nie wszyscy widzimy; Ty widzisz więcej! Serdecznie pozdrawiam - baba -
bardzo ciekawie ujęty temat, czyta się z przyjemnością, tworzysz w swoich wierszach szczególną atmosferę, nastrojowość z nutką niepokoju i tajemniczości. Serdecznie pozdrawiam - baba
-
to nie sztampa! Masz cenny dar - inne spojrzenie i postrzeganie rzeczywistości. Dlaczego wilki? (trochę się jednak domyślam)! Serdecznie pozdrawiam - baba
-
spotkania z friedrich’em (pierwszy)
Baba_Izba odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pancolku, cieszę się bardzo, że nadal jesteś w formie i masz nowe pomysły. Pięknie malujesz! Jeśli zdecydujesz się nie pić herbaty, moim zdaniem, coś by należało dać na koniec. A może przenieść tam pierwszy wers? Chyba to nie fajny pomysł, ale zawsze coś. Naprawdę pięknie malujesz! Serdecznie pozdrawiam - baba -
mnie też!Dobrze, obrazowo uchwycone! Podoba mi się. Nie wiem czemu - troszkę mnie "gniecie", to połączenie :"suki sygnały". Wiem o co chodzi, znaczeniowo dobrze, tylko coś z dźwiękiem, ale może się uleży! Serdecznie pozdrawiam- - baba
-
moim zdaniem nie jest za słodko, klei się jak trzeba! Serdecznie pozdrawiam - baba
-
podoba mi się! Przytoczę tu czyjeś słowa, które nasuwają mi się po przeczytaniu (nie pamiętam czyje): "kobieta jest jak róża- nie ma przód, nie ma tył" Widać - nie wszystkie! Serdecznie pozdrawiam -baba
-
Przepraszam Wszystkich, którzy zechcą wpisać uwagi i komentarze, za to, że długo nie odpiszę. Wyjeżdżam, odpiszę po powrocie, uwagi wezmę do serca. Dziękuję, dziękuję za wszystko! Pozdrawiam słonecznie i urlopowo - baba
-
ciężkie miasto pęka szarością ołowiem ulice gniotą grafitem malują twarze w wystawach nabrzmiałe pylastą spiekotą ledwo człapię startym deptakiem szaro - szarawych bloków szydercze rury w spaźmie remontu chichoczą w paszczach wykopów gdzie okiem sięgnąć tam nakaz objazd tu przejście a zakaz przejazdu dziury olewam kładki pierdykam i klnę soczyście po chamsku jak się ruszać rwa kulszowa gdzie gospodarz kur ten jego lać kota na smycz psa do słoja ryby w klatkę z tego lunaparku w ostatnie zadupie czas najwyższy trzeba kurde wiać na jak długo starczy pięć stów i fura optymizmu pt.„wesołe jest życie staruszka!”?
-
wiemyk, wiemy, tylko nam się czasem, już z tego wszystkiego miesza w głowie! Dzięki za zajrzenie! Już gdzieś odpisywałam, ale powtórzę: łabędzie - piękne! A jak ślicznie wyszły refleksy wodne!!! Peel ma cały zwierzyniec, a ja tylko kota, ale jak go przewożę, to nie w klatce, a też na smyczy, żeby się nie zgubił. Pozdrawiam serdecznie - baba
-
Tak, zobaczyłam, podziwiałam! Tam, gdzie jadę, też są łabędzie. Uwielbiam nadjeziorne lasy! Zdjęcia piękne, widać wiecie co robicie. Łabędzie piękne, ja najbardziej zachwyciłam się refleksami na wodzie. Żeby to ująć, trzeba być artystą z urodzenia. Uściski - baba