
Baba_Izba
Użytkownicy-
Postów
6 013 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Baba_Izba
-
popytam kosmitki, ona mi opowie wkrótce co nieco. Dziekuję Marusiu, Twoje słowa, też zachęcają do zgłębiania tajników przestrzeni! Miło, że zajrzałaś, uśmiechy - baba
-
jeśli wyrzuty sumienia istnieją to wszyscy ziemianie są daltonistami zamysłom niewierna bliskości daleka usidlam znaczenia zwiększam percepcję wstrzymuję oddech błękitne tęczówki cedzą nieodmiennie świat w kolorze nieba wielobarwność męczy różowość rozpiętą na linie horyzontu noc gasi granatem jak nigdy chcę rozświetlić twój obraz tłem poranka wtulona w intymne sny odpływam kolorami w przestrzeń pozamałżeńską
-
w drodze dokądś
Baba_Izba odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nowsza wersja wg. mnie sprawiła, że wiersz stał sie głębszym, wydoroślał. Mówi poważnie o poważnych sprawach. Zmienił się diametralnie. (A wóda jak płynęła, to i płynie, płynie, płynie). Jeszcze ciekawa jestem; co z zakończeniem? Pozdrawiam - baba -
Stradi-various
Baba_Izba odpowiedział(a) na Wałodzia utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Poddaję pod rozwagę taki układ - z uwzględnieniem wersji Stasi: "skrzypce leżały tu przede mną zaczarowane w każdym dźwięku troska silniejsza od rutyny od lat pasywne końskie włosie ultradźwiękowy falset winy przestał tu igrać z czułym nosem a nos wykichał piątą linię zwiniętą chustkę zwinął w klucz przewiązał na nim pięciolinię kolejny talent przeżył pucz nie wszystek umrę pozostawiam odbitki palców pot spod brody… futerał dowód nierzeczowy w sprawie z powództwa niezdolnego gdzieś na wokandzie nieprzyjętych" Serdeczności, pozdrawiam - baba -
Ładny wiersz, pełen erotyki, a może zakończyć na tym: "wokół szczytów wyzwolone zacierały granice - pomiędzy -" ? To takie niedomówienie, ale sama do końca - nie jestem pewna. (wtedy chyba i bez "jak magia"?) Mile i serdecznie pozdrawiam - baba
-
"swą" i "swemu" w końcówce - za dużo, popraw, zrób coś z tym a będzie lepiej. Ciepły, ładny obrazek wakacyjny z głębszą treścią, pozdrawiam - baba p/s przemyśl całe zakończenie
-
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło mi bardzo, Moje Lekkie Kolorowe! Wakacyjnie, słonecznie - pozdrawiam - baba -
Jam jest Pan żywota twego
Baba_Izba odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja jestem dzisiaj w takim nastroju, że odczytuję "po swojemu"- "osobistą bajkę na osobistym szkielecie autora", czyli jako odwieczną walkę płci. Ta para się kocha, a mężczyzna jest bardziej doświadczony, skłonny do ustępstw w imię wspólnego dobra stadła. Mnie - po babsku, bardzo to "leży", wręcz się podoba! Serdeczności - baba -
przemienienia
Baba_Izba odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
byłam, przeczytałam. Ja tym razem nic nie wniosę, ale ciekawostką jest to, że odczytałam w pierwszym czytaniu zakończenie tak: "teraz jestem umiem stawiać się ....itd. i zastanawiałam się, dlaczego dalej "człowiekiem"? To moja babska nieuwaga, ale pomyślałam potem, że też swój jakiś sens ma! (umiem stawiać się pod wiatr?) Pozdrawiam - baba -
Niefortunnie II
Baba_Izba odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj tam, po co?:P Dzięki za komentarz, pozdrawiam Babo peel w tym wierszu nie jest peelem z tamtego. Wg zamysłu tu mówi kobieta (chciałabym), tam - mężczyzna (choć rzeczywiście w tamtym wierszu nie zostało to wyraźnie zaznaczone - mój błąd). Dzięki za pozytywną opinię, pozdrawiam Miałam zbyt wygórowane wyobrażenie o swojej spostrzegawczości i intuicji. Zawiodłam się. Dzięki za podpowiedź, teraz jeszcze lepszego smaczku nabierają oba wiersze i jest wyraźna więź między nimi (wierszami). Z peelami może jeszcze być różnie, ale już się sporo "nadziało"! Dodatkową przyprawą jest (moim zdaniem) to, że peelka prezentuje trochę jak by bardziej męski sposób spojrzenia na sprawy męsko-damskie. Takie moje odczucie. Coraz bardziej lubię wracać do tych wierszy. Pozdrawiam - baba -
no, tak trzeba było od początku ze mną gadać! Widać; nie tylko w peel ale i Ty potrafisz dowcipkować. Już wszystko gra: "to do grubej tej skorupy z ostrożna bo tam już odma łości szew prze puszcza" Wakacyjne heeej - baba ja do grubych nic nie mam, z reguły to bardzo sympatyczni ludzie :) Ich sze nie da nie lubić. Pozdrawiam Jakem baba przysadzista: miłe te Twoje słowa, i najprawdziwsze z prawdziwych! Sie trzymaj tak dalej! Pozdrawiam z przyzby - baba
-
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to skoro jest tak uroczo, to teraz powiedz o czym naprawdę jest ten wiersz :P Przyjmę, że peel, to peelka. Była sobie taka jedna peelka, której lato i wakacje kojarzą się z rozstaniem, bo w taki właśnie czas straciła lubego. Z tej racji letnią porą zawsze (no chyba, że to pierwsza rocznica rozstania) nachodzą ją niemiłe wspomnienia. Tyle:P Ja na miejscu owej peelki wrzuciłbym na luz, no ale ja jestem odpadem atomowym i niewrażliwcem. Peace Bardzo trafnie to rozszyfrowałeś, mogę tylko dodac, że peelka lubego traci co roku o tej porze, wie, że znajomość ta nie ma sensu, czuje się wykorzystywana, chce go wykreślić ze swojego życia i niestety, w rezultacie brak jej siły na ostateczny krok. "Najtrudniejsze są ostatnie rozdziały" - dwuznaczne. W tym roku szczególnie odczuwa coś, co w fizyce nazywa się "zmęczeniem materiału" (zdaje się). W niewrażliwość "odpadów atomowych" nie wierzę, zależy tylko od tego, czy trafią na właśnie tę jedyną i tylko tę !! Serdeczności - baba Przekażę jej Twoja radę; "daj se luz!" -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak to na wakacjach i z wakacji. Dziękuję Mister, od Ciebie "na tak", to bardzo wiele. Miło mi, serdeczności - baba No to skoro jest tak uroczo, to teraz powiedz o czym naprawdę jest ten wiersz :P Na specjalne życzenie dla Jasia: Kochanym peelki jest pewien pisarz, który co roku obiecuje przyjechać w wakacje do lipowego dworku, gdzie przebywa ona. Niestety, nigdy nie dotrzymuje słowa, tłumaczy to kończeniem swojej powieści. Peelka wie, że powinna zakończyć tę jednostronną miłość, ale nie ma na to dość siły. Czeka, choć wie, że nic się nie zmieni. Ot, taka zwykły romans jakich wiele, ale szczególnie w wakacje przykro jej być samej, - tęskni. "Najtrudniejsze są ostatnie rozdziały" - są to słowa pisarza (wymówka), jak i również myśli peelki, która chciałaby i nie może zakończyć tej czułej znajomości (dwuznaczność), choć wie, że nie doczeka spełnienia. Dzięki za obecność, dziękuję, pozdrawiam - baba -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki za radę, właśnie wróciłam z borów tucholskich, wkrótce ruszam na dłużej "za siedem gór, za siedem rzek"! Ściskam Was Mili, dzięki za odwiedziny. Same serdeczności na teraz i potem - baba -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Szczerze mówiąc już sam plus za tytuł wiersza ;) Czemu? Bo zwraca na siebie uwagę. Zachęca do dyskusji - no bo któż smiałby napisać tuż przed wakacjami: nie lubię wakacji? Chyba kazdy kto zobacvzył tą herezję musiał zajrzeć do wiersza cohćby żeby sprawdzić: co komu odbiło? żart? A to nie żart - a to właśnie ciekawy problem nałgłośniony "smiałum" tytułem. Co do treści: czytam i zda mi się, że peelowi chodzi o fakt rozłąki z przyjaciółmi i(może?) swą miłością. Owe rozstanie czyni wakację rzeczą z jednej strony niechcianą, ale z drugiej strony o tyle porządaną że można wzdychać, tęsknić, przy czym ta tęsknota pozwala nam zobaczyć soobę w bardziej pozytywnym świetle. Te wiersze z dedykacjami: to alob po prostu: kartki do przyjaciół, zdjęcia, sms, wspominanie - które przybiera na siłe w środku. Co do ostatnich rozdiząłówe owej wakacyjnej powieści to jest zuaważona ich trudność; z jednej sotrny czar wakacji przemija, nie wysyła się kartek, ale wicąż ta rozłąka trwa, i wciąż trzeba czekac. Pozatym widzi mi się też widizieć w tym wiersz ot zdrowo rozsądkwoą ocenę wakacji, których nie lubimy bo (patrz I strfoa) super aleszybko się końca i nim zacnziemy pisac dedykację (które umeszcza sdię na poczatku książki) zaczynają się końcowe rozdziały ;) [tak ps jak dla mnei wiersz tutaj to albo: po prostu sielskość wakacyjnych chwil albo wspomnienia znajomych] CO do wiersza: forma miła dla oka i czyta się płynnie, punenta dosyć fajna - stonowana, ale nie zbyt ostra -czyli jak najbardziej ok. W dwóch storfach ładnie budujesz obrazy, cohć peirwsza wydaje sie taka mdła ? sam nie wiem żwirowa aleja zgrzyta wierszami natrętnie pulsuje kosmos zieleni brzękiem tupotem nóg czułków i skrzydeł kwietnymi pyłkami miodnego lata taki super sielankowy ładny obraz, raj dla wyobraźni, ale może by go wysotrzyć. Właściwie to wszystko ;) tak jak napisałem wczęsniej: podoba się pozzdr. Bardzo doceniam przeczytanie i wnikliwą analizę mojego wierszydełka. Wtedy spoglądam na swoje słowa oczami innego człowieka i widzę więcej. Wiesz sam jak to jest: człowiek ze swojego pisania nie jest nigdy zadowolony w pełni. Pierwsza - przyznaję, mdła. Peelka wkurzona, bo miało być inaczej, a nie wyszło. Zmiana planów wnerwia, tym bardziej, że wokół tak sielsko i anielsko! Wszystko "gra", kwieci się i bucha a ona sama. Musi się jednak z tym pogodzić. Nie ma innego wyścia, by "zachować twarz", ale zdaje sobie jednocześnie sprawę, że coś się kończy, że może nawet powinno już się skończyć wcześniej? I chciałaby i boi się. Cieszy mnie bardzo, że Ci się podoba mimo pewnych uwag.Bardzo dziekuję za obecność i słowa. Pozdrawiam serdecznie - baba -
pona sze mu, ale ma mczk awkę :) Zaglądaj, pozdrawiam. no, tak trzeba było od początku ze mną gadać! Widać; nie tylko w peel ale i Ty potrafisz dowcipkować. Już wszystko gra: "to do grubej tej skorupy z ostrożna bo tam już odma łości szew prze puszcza" Wakacyjne heeej - baba
-
Niefortunnie II
Baba_Izba odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałam najpierw ten wiersz, potem tamten pierwszy. Na "rzut oka", są podobne, jednak ostatni wers (powyżej) - "pomimo braku planu" - wiele wyjaśnia i uzasadnia zamysł. To jak dwa dni z życia peela i dwa spojrzenia na tę samą sprawę. Coś jednak w tym czasie się stało. Coś znaczącego, czego możemy się tylko domyślać. (Peel zakochał się?) Wiersz ma swoją atmosferę i nutkę tajemniczości. Pociaga mnie. Pozdrawiam - baba -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak to na wakacjach i z wakacji. Dziękuję Mister, od Ciebie "na tak", to bardzo wiele. Miło mi, serdeczności - baba -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za przeczytanie i przekazane odczucia, z życzliwością pozdrawiam - baba -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to, że uważasz, że oddałam, jest mi bardzo miłe. Dziękuję, pozdrawiam pszczelim bzz bzz i wakacyjnym zapachem lip - baba -
nie lubię wakacji
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiadomo: "najtrudniejsze są ostatnie rozdziały" - ewidentnie ktoś zostawił sobie magisterkę na wrzesień i zamiast się wakacyjnie pszczolić i motylić, to siedzi i dzięcioli pracę. PS Ja też nie lubię wakacji - wzblokować powinni :P Jesteś niesamowity:"zamiast się wakacyjnie pszczolić i motylić, to siedzi i dzięcioli pracę" i nie wiadomo, czy nie nie wydzięcioli w końcu "lipy"! Dzięki, zaraz mi weselej (to od peelki)! Serdecznie pozdrawiam, życzę sukcesów, miłego biedronkowania się i komarzenia, - baba -
to miód na moje serce! Sama kiedyś takie wiersze dostawałam. Wieża - to wieża, a "klacz w zaprzęgu faraona" - nie szkapa przecież! Różność - jest piękna sama w sobie. Serdeczności - baba
-
pani Marianna jest jedna i może oddać jeden głos na konkretny wiersz (prawda, angello, prawda?). poza tym to początek jej końca. zapłoną stosy. Zobaczymy. Wszyscy kto nas krytykuje nie ma dorobku artystycznego 0 - 2 wiersze i tyle. A Benedykt i Pani Marianna mają dużo i sprawiedliwość nareszcie zatriumfuje. Oj, bo pójdę po gajowego! Więcej miłości i czułości! Ściskam (i potrząsam) - baba
-
i przemówił jak Szonk O’Nery
Baba_Izba odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wszpaniale bycz łyszym, nieprawdasz? I czytacz takie tekszty - tesz! Poszdrawiam barszo szerdesznie - baba -
Jak i ja, jak i moje życie.
Baba_Izba odpowiedział(a) na Pan Ksiezyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałam, poczekam na następne. Z pozdrowieniami - baba