
Baba_Izba
Użytkownicy-
Postów
6 013 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Baba_Izba
-
To jeden z magicznych smaków życia, dziękuję, serdeczności - baba
-
pogaduszki przy kominku
Baba_Izba odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, Alicjo, Alicjo, czarujesz nie tylko w krainie czarów, ale i na tym Forum. Teraz wiem dlaczego dzisiaj taaaka mgła; to "tren z włóczymglistych zamyśleń"! Pozdrawiam - baba -
Czwarte przykazanie
Baba_Izba odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zbyt dosłownie, mało poezji. Rzadko kiedy, emocje pomagają w poezji, chyba, że jest się geniuszem. Dobry wiersz o takiej tematyce jest napisać b. trudno. Może najpierw coś łatwiejszego? Pozdrawiam - baba -
kto się raz sparzy
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
WERSJA TRZECIA HAY musisz chociaż boli i piecze zieleń zagęszcza przestrzeń jałowy monolog trawi powłokę powiększam szczelinę wietrzę za plecami landszafty wiosen szarość scen wpisana w ramy sypie śniegiem czeremcha podmarznięte tulipany lękliwie badam teren szorstkość materii kształty kontroluję poziom przemiany zrzucam skórę świat otwarty znieczula zupełnym rozpadem za obopólną zgodą pełznie na zdrowie swoim dawnym śladem włosy gojenie się ran wolnej od dzisiaj rusałki pokrzywnik niewinne przelecę łąkę mleczów - teraz dmucham na -
Wiesz, Maleno, ja wolę jak wiersz jest podzielony na wersy, np: "pierwsze pocałunki budzą delikatnie złote promienie słońca drażnią zaspane oczy mrużę je szukam schronienia w cieniu twoich długich rzęs i wołam: nie wyjdę!" Można bez znaków przestankowych, ale działaj konsekwentnie: albo - albo! Brakuje mi w tym wierszu ładnej metafory, i dobrej puenty. Odbieram peelkę, jako b. młodą osobę. Serdecznie pozdrawiam - baba
-
tytułu nie nadano
Baba_Izba odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wydaje mi się, że wiersz udziwniony jest bardzo "na siłę"! Nie mam sugestii poprawienia. Nie umiem. Pozdrawiam - baba -
mgła jak kurz strzepnięty
Baba_Izba odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja też tak do końca nie wiem, jak powinno być. Mnie się wydaje, ja bym napisała - bez "dawnych", ale to Twój wiersz i Ty decydujesz ostatecznie, komentujący może tylko sugerować, przedstawiać swój punkt widzenia. Pogrubieniem chciałam zwrócić Twoją uwagę: "we mgle odnaleźć która jak kurz strzepnięty z piór poważnych aniołów wybiela niepotrzebne zmysły" Czytając, odbieram coś nie tak: "we mgle odnaleźć" (co?jak? - tu mi nie pasuje słowo "która") Może trzeba zmienić szyk zdania; "we mgle która jak kurz strzepnięty.. itd ?? zastanów się. Słowo "niepotrzebne" - tak ma zostać? Po co wybielać, jak są niepotrzebne?Zmysły to też i dotyk i słuch i mnie nadal nie pasuje "wybiela"! A może "niepotrzebnie"? Może tylko ja nie wiem, co chciałaś przez to powiedzieć. Jeśli Twoim zdaniem tak ma zostać - niech zostanie, jeśli jesteś przekonana co do tego. Milutko pozdrawiam - baba -
Teresko - Krysiu! Wszak; "nic tak życia nie upiększy..."! Dziękuję, ściskam - baba
-
Dziękuję, pewnie dopiszę wkrótce do mojego skromnego dorobku, a już, już, prawie było w koszu. Czasem może dobrze jest wrócić do starego i dać na warsztat. Serdeczne dzięki i uśmiechy - baba
-
podoba się :), jako pomysł - całość, opisowo - najlepszy pocżatek (odleciał wiatr z włosów - super!) choć koniec też fajny, rymy się fajnie przeplatają i melodyjność nadają, a treść - jak najbardziej na tak: nie ważny, czas, cyz wiek - najważniejsza miłość. pozdr. Tak, masz rację, każdy ma potrzebę miłości i chciałby kochać i być kochanym! Serdecznie dziekuję i pozdrawiam - baba
-
Judytko, też tak myślę, miło, że też to zauważyłaś, dziękuję, serdeczności - baba
-
Przeczytałam, a nawet czytałam, czytałam, czytałam. W skarpecie można trzymać pieniądze, ale może i można np. marzenia? Czemu - nie? Nie muszę rozumieć, ale "nocy toni" - nie podoba mi się. Bardzo mi się podoba natomiast: "po miłosierdzie w dolinie ciągnął po ziemi horyzont" To takie luźne, moje odczucia przelane na papier. Serdecznie pozdrawiam - baba
-
jeszcze się nie stało nic
Baba_Izba odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Witaj Milutka z nowym wierszem! Wiersz bardzo ładny, ale... Nie podoba mi się pogrubione. A gdby tak zrezygnować z tych dwóch wersów ("przyciskasz, oddajesz" - też) i pozostawić: "zwijasz w miłosny kłębek odwrotną pocztą nadzieję niebawem się stanie" Żeby nie umknął "Tezeusz" - ja bym go dała w tytule. Krysiu, może jakoś jeszcze inaczej, ale co pogrubiłam, wg. mnie - fe! Serdeczności - baba -
Przeczytałam. Na teraz: do skomentowania trzy wiersze - dla mnie za dużo. Czytanie ich wymaga dużego skupienia uwagi, są ładne, ale wg. mnie dość trudne, ambitne. Zaczęłam od końca. Teraz tylko to, co na pierwszy rzut oka mi się nasuwa: "Pokornieje kamień uzbrojony w gruz"......(uzbrojony? - może pokruszony, rozsypany?) Na razie tyle, pozdrawiam - baba
-
Kiedy czas przyjdzie
Baba_Izba odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przejmujący szczerą prawdą ten wiersz. Przemijamy. Podoba mi się (choć budzi dreszczyk). Serdeczności - baba -
Ich zmierzch jesienny
Baba_Izba odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Witaj Adolfie, śliczny wiersz, wymaga jednak parę drobnych zmian. Ponieważ moje odczucia zbiegają się z odczuciami Tych, co znają się lepiej ode mnie, spróbowałam, nie znaczy to jednak, że tak ma być - jak sami wiemy; nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej. Wyeliminowałam kilka zaimków, niewiele poza tym. Sam się zorientujesz: "już malowniczych nie odnajdziesz parków i liść się w stare złoto nie ubierze zapomni jesień rozsypać kasztanów a wiatr poszumem odmówić pacierze zgubionych kroków minione nie odda a odcisk buta utonie w kałuży więcej kapryśna nie będzie pogoda i nikt nie zechce z lotu ptaków wróżyć zbyt idealny tamten świat wczorajszy ni jedna zmarszczka nie szpeci mu twarzy kiedy zmęczony zasypia w zegarze a o dwunastej kukułka zakuka ostatnie echo jesieni ostatniej zastygłe w środku - pamięci o ludziach" Dla mnie - to naprawdę, baaardzo piękny wiersz! Serdecznie Cię pozdrawiam i gratuluję! - baba -
Wiersz okazjonalny :) nie ambitny, ale co tam ;)
Baba_Izba odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
- tak właśnie jest, pomniejsza i nie wiem, czy kokietuje ( to byłoby straszne ),czy nie jest pewien tego co pisze ( to już lepiej ) ? może to tłumaczy "byki", powiem więcej: bykulce - jakimi w stylu "Poety Namber Tu" raczy nas Adolf. - no, jak to jest z Tobą, Adolfie ? :)) Brawo, Almare! Adolfem należy czasem wstrząsnąć, zamieszać, żeby się poczuł pewniejszy siebie (co wcale nie oznacza bezkrytyczny). Pozdrawiam obydwu Panów - baba -
Lubię jesień, nawet tę mglistą i deszczową, ale wolę złocistą - słoneczną. Początek listopada - skłania do zadumy. Jak w Twoim wierszu. "rudy grad" - słowa dawnej piosenki o kasztanach. Zastanawiam się nad samym zakończeniem: czy konieczne to dopowiedzenie: "na zawsze"? Serdecznie pozdrawiam - baba
-
Wiersz okazjonalny :) nie ambitny, ale co tam ;)
Baba_Izba odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pomniejszasz wartość wiersza. Po co sam na wstępie, recenzujesz wiersz :"dziadocha"? Wykonanie tu i ówdzie poprawić, będzie i radocha (przynajmniej dla mnie)! Serdeczności - baba -
spotkanie w ciszy
Baba_Izba odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
słowa ciche, smutne i nastrojowe - jak to na początku listopada. Ładnie! Serdeczności - baba -
mgła jak kurz strzepnięty
Baba_Izba odpowiedział(a) na ula utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mnie lepiej tak się czyta: "siedziała przy stole w kuchni rozgryzając smak zwietrzały scen jak rodzynki które ciągle są dobre za to nigdy w nadmiarze" Serdeczności - baba -
Gramatycznie i ślicznie: Ja gram mam tykam Ty grasz masz tykasz Oni One mają grają tykają Pozdrawiam i "już znikam za zakrętem" - baba
-
Kryształowe refleksy
Baba_Izba odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nawet mi się podoba, ta zabawa słowem! Pozdrawiam - baba -
Ani Bóg ani król
Baba_Izba odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"król - ból". Ból nie zawsze służy poezji, myślę o peelce, która na pewno cierpi straszliwie, lecz swój ból zamyka w niezbyt poetyckim rymie. Jednak ona straciła wszystko co ukochała najbardziej, ma prawo wątpić! i dodam jeszcze: co się wtedy stanie gdy z obolem w ustach przekroczę Styksu brzeg czy mnie obejmie świetlista postać czy też w nicości zapadnę mgłę lecz gdybym miała już dziś zalękniona zostawić na brzegu i ruch mój i czucie w ostatniej prośbie do Wszechobecnego który niejedno ma Imię wzniosę jedyne ostatniej prośby ciche westchnienie spraw niech łódź moja pierwsza odpłynie Serdecznie pozdrawiam - baba -
No tak, została, ale dopiero w tej wersji. To wierszydełko było już wałkowane w Warsztacie dawno temu i nic jakoś nie wychodziło. Teraz się uleżało i może, może? Troszkę mi było szkoda je tak zostawić, porzucone. To jest tak jak z randkami: żal że się niektóre nie udały, ale bardziej by się kiedyś żałowało, gdyby ich w ogóle nie było! Milutka Magdusiu, serdecznie dziękuję i pozdrawiam - baba