
adolf
Użytkownicy-
Postów
2 741 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez adolf
-
Sonet dla żak stanisławy w oparciu o jej wiersz Ławka :))))))
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Panie Bazylu dlaczego się Panu znowu nie podoba :( -
rozwiesiłam twoj obraz
adolf odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nazwałam cię rozzłoszczonym policzkiem ty chyba chcesz nas zasłitaśnić :))) ładnym, ciepło się czyta. jest płynnie :))) dużó ąłdnych momentów: kiedy myśli wyprzedzają taktowność o ćwierćwiecze profilem szukających się dłoni gdy rozdmuchujemy pretensje w cztery strony świata puenta tęz pogodna i przykuwająca :)) pozdr. -
klucz, który dostałaś ma jedną wadę nie pasuje do zmienionego zamka to jest genialne, aż żal że sam na to nie wpadłem :) Pierwsza klasa, no tak może i znalazł klucz, ale nie pasuje do zamka, bo go kttoś zmienił :) dobre. pozdr.
-
Sonet dla żak stanisławy w oparciu o jej wiersz Ławka :))))))
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"tylko ławka nie zmieni miejsca" Żak Stanisława Ławka pamiętasz tą ławkę tą koło śmietników tą którą otaczał smród śmieci i chwasty Wśród piwnych butelek: zgaszonych świeczników scyzoryk odkrywał w niej nowy wulgaryzm tą gdzie rosły lilie świeciły ksieżyce i chrabąszcz w sok światła wiśniową woń wcierał gdzie zapachem kwiatów pytałaś czy widzę w zwierciadle kałuży dwa bliźniacze serca tą ławkę, na której nic nie da się mówić bo ona to wszystko opowie za ciebie przy której ktoś zdeptał dwa serca w kałuży przy której zostały dwa zwierciadeł cienie i choć patrzą w siebie się znaleźć nie mogą pamiętasz tą ławkę tą samą parkową? -
ławka pod lipą
adolf odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ten koniec nawet nie jest dobry,,, on jest genialny :DDDD swidruje mi umysl od dobrych parych minut :)) puenta super uderza w czytelnika i oiwera na nowo niby zakończona reflekksję wiersza :) ładnie opsiane obrazki, płynnie i uroczo, np. jak wiśnie ścieliły ziemię bielą własnych ścieżek płynnie się czyta i ciekawia, motyw ławki jak najbardziej. Mam wrażenie że tu może chodzić o wiosenną miłosć, która jest piękna, ale rownei szybko isę kończy, a jej świadkiem jest niemal aboslutna i niezmienna ławka :)) natchnelo mnie to i napisałem sonecik :))) Ławka Pamiętasz tą ławkę, tą koło śmietników tą którą otaczał smród śmieci i chwasty Wśród piwnych butelek: zgaszonych świeczników scyzoryk odkrywał w niej nowy wulgaryzm? Tą gdzie rosły lilie, świeciły ksieżyce i chrabąszcz w sok światła wiśniową woń wcierał Gdzie zapachem kwiatów pytałaś czy widzę w zwierciadle kałuży dwa bliźniacze serca? Tą ławkę, na której nic nie da się mówić, bo ona to wszystko opowie za ciebie przy której ktoś zdeptał dwa serca w kałuży Przy której zostały dwa zwierciadeł cienie I choć patrzą w siebie - się znaleźć nie mogą Pamiętasz tą ławkę. Tą samą. Parkową? -
na przekór wszystkiemu
adolf odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak trudno gościć zasiedziały uraz brzęczący komar samotności wbija żądło w bezgwiezdną noc brak ujścia dla światła Wstrenty aka Boskie Kalosze ma rację :DDDDDDDDDDDDDDDDDDD Jesteś genialna w pisaniu haikupodobnych obrazów :)) To co zacytowałem jest moik zdaniem cudowne, takie roziciągające się haiku, pochłaniające czytlenika... cudonwe :))) -
wiem, że to zabrzmi debilnie ale bycie studentem OK, ale studiowanie mi się nei podoba i tu nei chodzi o naukę, ale właśnie o jej "ograniczenie", o to że człowiek jest zniewolony tysiącami niepotrzebnych bredni i pamieciówką, przeplataną z fochami profesorów. Nie ma tu nauki, ale jest jej wierne kserowanie i zaliczanie. To nei ma sensu. Wiedzieć a rozumieć może odzielać przepaść. I o to chodzi. Nie chciałem medycyny bo polskie uczelnie to tylko wkuwanie na pamięć tysiecy peirdól, bez obróbki. Z drugiej storny nie mam szans się spełnić, bo to jest zarezerwowane tylko dla rzekomo zdolnych objętych przepiekną opieką chłopców :PP Hehehe i tu nei cohdzi o jakieś prace badawcze bo i tak by mi się tego nei chciało robić --> mam wiele ciekawszych rzeczy do robienie niż nauka czy inne takie, ale o brak jakiejkolwiek możliwości, bo te są zarezerwowane dla lizodupczących-pewnychsiebie-przemądrzałych-najczęsciejfrajerskich-o-drunym-wyglądzie-kujonów :P Żygac mi się chce na mysl o takich "geniuszach" tfe, ;P no, ale cóż staram sie cih zorzumieć, nie maja prsteog zycia.. ba nie mają nawet własnego życia :P hahahahahahahahahhahaha pozdr.
-
ja to się polityką zająć musze w końcu ;P a tak wogóle to mam to wszystko w dupie, nie mam szans na politechnikę bo nie zdaję matury z matmy, i nie mam szans na jakiekolwiek ch,,,owe programy bo "zdolniejsi - oszuści i lizodupczące replikatorki się wszędzie dobrały" :P . tylko że fajnie, że oni mieli np przygotowania na uniwersytyecie, a ja w życiue na oczy np. pipety nie widziałem :PPP a mimo to do tytułu laureta brkało mi jednego punkta, a to przez brak jakiegokowleik zaplecza czeci teoretycznej :PD żal. ale i tak mam to gdzieś. mam ambijce w polityce // kiedyś chciałem szkołe aktorską, ale to się nie mogło ziścić ;P
-
E-mail do Starszej Pani /bedzie coś czy gniot?/
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
te dwa światy to właściwie dwójka dwóch światów internet - rzeczywistosć zaświat - świat żywych Wszechwładza Starszej Pani przeniosła się teraz do nowego świata, swiata ludzi martwych - internetu :)) nim ktokowliek zdąży po Bogu posprzatać - taki oksymoron :) że ludzie zawsze myslą że leipiej wiedza od Boga :)) dzięki za wgląd, jeszcze popracuję nad tym qiwerszem i wrzucą nową wersję :)) -
czy ja wiem. Spoko ta Norwegia ja pierwszy mówiłem wysłać Rubika na Eurowizję, wygrałby z palcem w dupie a Europa utonęłaby w klaskaniu ;/ :P Nie wiem. Mam wrażenie, że Urowizja nei spełnai swojej roli, że to nei o takie piosenki chodzi :( Może i jest dobre, ale isętego słuchac nie da :( Z drugiej storny po tym jak rok temu wygrała rosja któa otwarcie przyznaął się że pomagął jej timbaladn to już nic mnei nei zdziwi ;P
-
E-mail do Starszej Pani /bedzie coś czy gniot?/
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki Franko Z :) co do formy to uwzględnie wszystko o czym napisałaś, czasami się zdarzas z tymi sylabami i niezbyt dobranymi słowami, natomiast ciekaiw mnie co bys widziała np. w werrsie zanim zdąrza posprzątać po Bogu i inncyh które uznałaś za niesjane :) dzięki i pozdr :) -
j.w
-
E-mail do Starszej Pani /bedzie coś czy gniot?/
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jestem ostatnim cżłowiekiem, któy odważł by się bluźnić! wcale nie jest bluźnierczy, ani przeciwko Bogu, jest bardziej przeciwko cżłowiekowi :P nim ktokolwiek zdąży po Bogu posprzątać -
E-mail do Starszej Pani /bedzie coś czy gniot?/
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
znowu zapomniałem zmyć ci z monitora skrót do internetu przyjedziesz za szybko nim ktokolwiek zdąży po Bogu posprzątać ty klikniesz dwa razy za niebieską szybką dwa światy wciskając na transfer dwa giga wyciskając światło na krzemowych wnykach komenta zostawisz na profilu Illa a świat się zacznie przez okno zamykać wchodząc w rozmiar Puszki w próżniową torebkę cały się pakując chyba przez win-rara a ludzie znów zasną nim się zbudzą we śnie aż nowy wiatr wgniecie nowość w stare szyby i słowem przewieje słowo Durrenmatta bo to jest postscriptum do twojej wizyty -
zapraszam na spektakl --PIERWSZY KRZYK
adolf odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
wrzucice może potem piracką wersję na youtube żeby zobaczyć :P ? -
Jeszcze nie dzwonią swymi liśćmi drzewa I wiatr się nie drze na sto mniejszych wiatrów Ktoś znów na źródła potoki nawleka Inny chce innych, niespokojnych czasów Liście wypuszcza, wiatr, co sam jest drzewem, Które zakwitło wcześniej niż powstało Chcąc wodę ściszyć, co się pyszni niebem, By w noc oddała, to co w nią upadło. Bo ile pojąć myśli nie są w stanie Tyle przewieje, wiatr nim sam zaniknie On jeden myśleć potrafi o zmianie, I sam się zmienia, choć jest zawsze… w tyle. Wie ile piasku wyprzeć z ziemi może Stopa, co znaczy nieprzebytą ścieżkę … Tyle zajmuje miejsca w skale człowiek Tyle trwa zapach, który kwitnie w wietrze. I tyle echo powtórzy po tobie nawet gdy milczysz i mimo słów braku Aby coś zacząć, zacznij tego koniec I nigdy nie studź echa w gardle lasu
-
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) szczerze mwiąc to zasadncizo wszystkie moje wiersze od pewnego czasu się spontaniczne, to znaczy pwostajaw jednej chwili, a nawet jeżeli potem są poprawiane to poprawki nie naruszają więcxej niż 10% tekstu :)))) a jak ten wiersz powstał, jako syncytium :))) dwóch któe miały byc oddzielnie :) a tu są jakieś zapiski jakei miałem jszcze :)) Kielce-Warszawa, 27.03.09 Od oka do okna Promienia co łowi w przerębli źrenicy Sny z oka akwarium, W przerębli źrenicy w yławiając sny ` Kłóci się o prawdę, w co przelać swe trwanie Milion obcych myśl na tym samym torze W sen chcący być życiem, czy w życie co pragnie snem wiecznie pozostać, lecz snem być nie może? snu wciąż snem być pragnie, lecz snem być nie może . -
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dokładnie :) jak sie czasem stoi gdzies na korytarzu i patrzy w okno ma się wrażenie, że gdyby nie ściana pociągu dałoby się spokojnie wyjść i przejść po jakże wolno zmieniającum się krajobrazie :D może gdyby nie smród papierosów i brudu i toaleta na której myśł wzbiera mi się na wymioty :P to bym powiedział, że jazda pociągiem jest fajna... ale te obrazy robią swoej, to nei jazda amochodem, autobusem, tu sie czuje akby wiex x tymi obrazami :) a co do układu, co prawda wiersz nie jes w jakimś konkretnym rytmicznym stylu, to jednak płynność jest zachowana, zasadniczo są trocheje, jeden wyjątek jest tu gdzie wskazałaś, ale tu są (jednosylabowe) jamby, a one mają taką właściwość, że mimo, że mają jedną sylabe liczy się je jako dwie :))) ponieważ po sylabie nastepuje coś jak jednosyalbowa pauza :), zresztą zobacz tu jest w układzie 12/11jamb/12/11jamb Tam kamień zapragnął się przejrzeć w kamieniu Ty jednak bądź pierwszy i ty odkryj świat Ten prostak, co w kiosku się zgubił w natchnieniu Newtona by przerósł, gdyby szansę miał a tu 12/12/12/12 Tam kamień zapragnął się przejrzeć w kamieniu Ty jednak bądź pierwszy i ty rozpoznaj świat Ten prostak, co w kiosku się zgubił w natchnieniu Newtona by przerósł, gdyby ktoś szansę dał pierwsze jest jednak płynniejsze niż drugie, bo w drugim brak pauzy po jamibe przez co lekk oskrzeczy :)) pozdr. -
pomiędzy ziarnka piasku wcieram kontury zbutwiałych liści proszę ściśnij moją rękę najmocniej jeśli potrafisz zatrzymaj mnie niewątpliwie najbardziej urzekając jest końcówka :)) wogle wiersz ma w sobie coś "w c i ą g a j ą c e g o" bo nie wiem jak to nazwać, nabiera tempa i z taką siłą uderza na koniec ( w sensie pozytywnym), że się czytelnik nie może pozbierać.. ale jednak.. mimo dosć jak dla mnie ponurego pcozatku jest tu nutka nadzieji :)) pozdraiwam :)
-
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kilec się nei da nei lubić :))) dzięki za wgląd i pozdrawiam :))) -
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki :))))))) -
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki :) a rzeczywistoaćź półpociągowa jest strasznie hipnotyzująca, jakoś tak dziwnie sięczowiek czuje ;DD /pomijając panią konduktor która się ze mną kłóciła bo na jakimś świstku miałem piecżatkę zmazaną ze zdjęcia :D / pozdra. -
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dokładnie :) każdy czasem podsypia w czasie jazdy pociągiem, albo śni na jawie.. z nudów. ta podróż to właśnie też takie połowiczne coś :) fajnie, że odgadłaś myśl :))) dzieki za wlgąd :) -
Kielce-Warszawa, 27.03.09
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i bardzo dobrze :) Bo między innymi o to chodziło :) w oryginalnym pomyśle, kiedy jeszcze siedziałem w pociągu i żeby nie umrzeć z nudów słuchąłem w kółko Pokre Face xD myślą przewodnią były właśnei te nierówne szanse :D Obserwowałem ludzi którzy pociągiem 3 godziny musza jeździć do pracy, przez co tyle marnują swojego czasu. Byli to różni lduzie. Różni ludzie byli tez na stacjach :) Zresztą ja sam jechałem do Warszawy też w ściśle określonym celu (później się okazało że i ten sen nie mógł stać się życiem :) ) w ogole keidy byłem jeszcze w pociągu zamiast Sto myśli, lecz cudzych, na tym samym torze Co ma być prawdziwsze, czy sen, chcący życia Czy życie snu chcące, co nim być nie może? miało być takie coś (nie miałem czym napisac, więc musiałem sobie tylko frazy zapamiętyewać :) ) Milion obcych myśli na tym samym torze kłóci się o prawdę, o to co prawdziwsze czy sen chcący być życiem, czy życie, co chce być snem, lecz nim byc nie może Fajnie, że wierszn ei tylko trafił ale i został trafnie odebrany :))) dzięki za wgląd i koment -
Kamień / rimejk baardzo stazrego sonetu :)/
adolf odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no ale pierwsza ma rymy :] od dawna już miałem zamiar poprzeprawiać moje stare wiersze. Bo keidy je pisałem nie umiałem jeszcze połączyć sylab, średniówki, rymu z treścią, obrazem i metaforami :)) więc pomijałem rytm i rymy, ale obiecałem sobie, że kiedyś je przeprawię na pełnoprawni płynne :))) pozdrawiam i dzięki za wgląd.