Nigdy nie komentowałem cudzych utworów, nie mam dystansu, zawsze odbieram to bardzo dosłownie i wewnętrznie. Ale to Twoje "haiku" bardzo mnie zainteresowało, w mojej wyobraźni zrodził się taki obraz; jesienny ranek
stos drewna pod komórką
cały wilgotny
lub
jesienny ranek
oparta na szopie dłoń
cała wilgotna
Prawda, że to to samo co napisałeś, ale czytelnik musi się domyśleć czemu drewno wilgotne, skojarzy porę roku ze zjawiskami zachodzącymi i sam wyciągnie wnioski. Pisząc pozostaw coś czytelnikowi.
Pozdrawiam.