Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

aneta michelucci

Użytkownicy
  • Postów

    544
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aneta michelucci

  1. To przecież lato, smutne lato. "Ona", nie "miała czasu", jest wykończona... A może zaskoczona, tak nagle... 5-7-5, drugi i trzeci wers ładnie wspólgrają z piwonią... Jak zwykle w tym temacie, mnie się pododoba... i kij przyrodzie !!! aneta
  2. No fajne, ale fajniej byloby [oczywiście moim zdaniem ;-) ] górskie pastwisko- brzęczenie owczych dzwonków ponad strumieniem [ponad potokiem] One sobie tam kic, kic a strumyczek szumi... :-))) aneta Mogę sobie polemizować z tobą Aneto??? ;-) "Ponad strumieniem" sugerowane przez Ciebie dało by obraz , że coś dzieję się gdzieś nad nurtem strumienia. Wydaje mi sie , że w tym przypadku "przez szum strumienia" jest lepszym. Sugeruje , że cos jest głosniejsze od czegoś. Trzeba sobie poukładać w głowie taki obrazek. Z poważaniem! Oczywiście, że możesz ! ;-) No właśnie. Napisałeś, że mój obraz sugeruje, że coś dzieje się nad nurtem strumienia... Zobaczyłam te owieczki jak przeskakują przez strumień, który dzieli górskie pastwisko. "ponad", wydaje mi się, że sugeruje również to, że dzwięk dzwonków zagłusza szum. To przecież tak oczywiste, że każdy strumień szumi... Może obraz tego utworu, jest właśnie tym czego oczekuje Czytelnik[np. Ty]. Umordowany, spragniony "nudy", ukojenia w jednostajnym, monotonnym szumie... a tu owieczki i dzwonki, dekoncentrują. No nie wiem... "przez szum strumienia" [może sam autor się wypowie ?!] :-)) Serdecznie, aneta
  3. No fajne, ale fajniej byloby [oczywiście moim zdaniem ;-) ] górskie pastwisko- brzęczenie owczych dzwonków ponad strumieniem [ponad potokiem] One sobie tam kic, kic a strumyczek szumi... :-))) aneta
  4. spod starczych palców na wyleniałym psie umykają pchły
  5. Z punktu widzenia biologii niemożliwe. ;););) Tak Piotr ma rację. Sam obraz pszczoły nie przyciąga. Przecież się nie czepiam ;-))) Pszczołę przyciągały kwiatki, a że jest upał..., to komu się chce pracować ? Tylko w cieniu ! ;-) aneta
  6. Lefski, jak to jest, że Tobie [i nie tylko] wystarczy parę słów...? To komplement ! aneta
  7. Wg mnie byłoby istotne, gdyby Jacek zamienił owada! Z ćmy zrobił osę lub pszczołę... :-) upalny ranek pod parasolem w kwiaty ... pszczoła "parasol w kwiaty", tu zgadzam się z Piotrem. Ćma i zaznaczenie, że ten parasol jest w kwiaty, ja wiem...? Czy to jest istotne ? Wybaczcie chłopaki... ;-) aneta
  8. hehe, nazwałabym to super- modern- senryu :-))) mnie się podoba ! aneta
  9. :-))) A to nowość u Ciebie ! Fajne. aneta
  10. jesień, brzozy [siwe pasemka]... Również i dla mnie, bardzo dobre ! :-) aneta
  11. Pierwsza wersja tego utworu : nasza rocznica... za szybą samochodu przemija wiosna To była pierwsza wersja, myślę czytelniejsza. Raczej smutna. Podoba mi się jak napisałeś, "za oknem...". Następna wiosna dla nas, razem. Lekko i płynnie, radośnie. Przemyślę to, w którą stronę pójść. Dziękuję, aneta
  12. Czy ptaki nie zjadaja czasem motylkow? Straszne... :| I w dodatku scena erotyczna... a wielka siostra bawi sie w reality show.... ;o) L. No taka ta natura straszna... ;-) aneta
  13. nasza rocznica za szybą samochodu następna wiosna
  14. hehe, "rozsadzają" ? Bardzo czytelne rozdrażnienie. aneta
  15. ranne ćwierkanie- dwa złączone motyle w ptasim karmniku
  16. Tak. [przepraszam] Nie ma za co. :) Podam drobny przykład: Pan Tadeusz Księga II "Wtem pomiędzy ich usta mignęła znienacka. Naprzód mucha, a za nią tuż Wojskiego packa." ;) Wygląda na to, że to dopuszczalne... ;):):) pozdrawiam Piotr No to mnie zaskoczyłeś [nie sprawdzę, ufam Tobie, że nie ma tam nawet przecinka] Komplementy za staropolszczyznę !! :-)))) aneta
  17. "wtem", nie będzie "znienacka" ? aneta chodzi o to że wtem i znienacka to to samo? bo nie zrozumiałem za bardzo :) Tak. [przepraszam]
  18. majowa łąka między zielenią a niebem konik polny To chwila, prawda ? Może mniej fortunnie, ale tak to widzę. :-) aneta
  19. "wtem", nie będzie "znienacka" ? aneta
  20. Jacku..., te ręce są kilomertowe !!! Skul te ramiona... i wiatr :-)
  21. "mglista", jakby było tylko wspomnieniem, gdzieś tam w pamięci, ta niedziela przypomniała Ci obrazy z dzieciństwa... Czegoś tu nie rozumiem !? Pozdrawiam, aneta
  22. Myślę, że to dobre haiku. Może dlatego, że sama zapisałabym właśnie tak tę chwilę... Może dlatego, że kiedyś chciałam dosięgnąć kamieniem drugiego brzegu Rudawy [Kraków] i bądz pewien, że kamień "dotknął" tylko ksieżyc ! No nic, zobaczymy... :-) aneta
  23. Jack.M napisał : sierpniowy wieczór zapach dymy z ogniska na szarym swetrze To jakby dwa różne wiersze o tym samym... Twój, z upływem czasu. Taka "swetrowa saga " ;-) Pozdrawiam, aneta
  24. Zastanawiam się, dlaczego tylko baby reagują na takie wiersze ;-))) Dziękuję Wam dziewczyny ! aneta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...