
Seweryn Muszkowski
Użytkownicy-
Postów
986 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Seweryn Muszkowski
-
Piecuszek.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wstałem dziś rano trochę pochmurny, ale ten pos scriptum mnie rozpromienił. :-) Za dużo, Kaiu Fist, przebywasz z dziewczynami:). Potrzeba Ci męskich rozmów!:)) (żartuję, oczywiście) dzięki za komentarz seweryn m. -
pamiętasz.....
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agnieszko! Gdy czytałem Twój wiersz, miałem wrażenie, że podmiot liryczny to Lea z "Niebieski rower", Regine Deforges, która chciała kochać, w ramiona zbiegać z góry, nie bać się otchłani... a wojna sprawiła, że biegła lasem czarnym, szukała ciepłej piersi, gdy jej mama zmarła, nie chciała umierać wtedy Saint-Michel i... (przy okazji polecam książkę) :( seweryn m. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 13-10-2003 11:18.[/sub] -
Biały Wojownik
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Mariusz_Cichoński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Takie będą Rzeczpospolity, Jakie młodzieży chowane. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 13-10-2003 02:25.[/sub] -
Biały Wojownik
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Mariusz_Cichoński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam mieszane uczucia, ale chyba dyksryminacja rasowa jest wbrew regulaminowi? [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 13-10-2003 02:19.[/sub] -
Biały Wojownik
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Mariusz_Cichoński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kładziesz nacisk na końcówkę wersu (rymy - sic!), akcentujesz dobitnie, mocniej niż o wyrazy wcześniej, co nadaje wierszowi cechy stepowania - w tym wypadku metrum jest dość jasne, a rymy po prostu częstochowskie (smak-znak-ład; dumy-subkultury-chmurzy): stąd wniosek, że to rapowanie. Drugą sprawą jest niepoprawność literacka; kierujemy się zasadami języka polskiego, aby uporządkować chaos, aby klarowniej wyrazić refleksje, i nie napiszemy "np." w wierszu/prozie, tylko "na przykład", tak jak "itd", tylko "i tak dalej", a więc i "100%" jest niedopusczalne; innymi słowy, jest to błąd ortograficzny - polszczyzna, o którą przez wieki dbały pokolenia, zostaje zaśmiecana. Poprawnie jest: "sto procent Białej Dumy". Reasumując, wiersz rytmiczny (stepowanie; dwa-na-dwa; można rzucić stwierdzenie, że w rytmie rapu), dosłowny: metafory wyrażone klarownie, często ich brak, przypomina pamiętnik; (co dalej wnioskując: małopoetycki); bunt i potrzeba odmienności charakterystyczna do forymy utworu i czasów, Pointy brak, ponieważ ostatni wers ściśle łączy się z pozostałymi, to znaczy: brak podsumowania, związania wiersza w jedną myśl, te wersy płyną, są analogiczne, nie ma czegoś odrębnego. / Błędy ortograficzne / Stwierdzenia temperamentne; powtórzenia zbędne "Białej / Białej Dumy" / wersyfikacja dziwna (ale w porządku: wiersz Biały); To chyba wszystko seweryn m. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 13-10-2003 11:45.[/sub] -
..03:25..
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na okorinoko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja nie widzę tutaj -niestety- ani zgrabności, ani porządku; mało poezji, dużo Blogu. seweryn m. -
chwila
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na infatylna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetnie! "Ciii - śpi - drży" (w 2 strofie trochę zepsułaś) W 3 "spojrzenie - tchnienie", Polemizowałbym z paznokciami:), kojarzy mi się z drapieżnym kotem. :-) Fajny wiersz. Bardzo poetycki. seweryn m. -
Dwa światy
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Patryk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie rozumiem, dlaczego ten wiersz nie ma żadnego komentarza. Powinno się uczyć od Patryka, jak pisać poetycko (a niby nie?!), i temat - przyznać trzeba - że dość oryginalny. seweryn m. -
Publika
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Magdalena C utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziwnie skojarzył mi się ten wiersz z : A jak poszedł król na wojnę, Grały jemu surmy zbrojne, Grały jemu surmy złote Na zwycięstwo, na ochotę... (...) A jak chłopu dół kopali, Zaszumiały drzewa w dali. Dzwoniły mu przez dąbrowę Te dzwoneczki, te liliowe... ...że akrobata, artysta dostaje oklaski, za swój trud... a później zapomina się o nim. Śliczny wiersz, Magdaleno. seweryn -
kurwa
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Grzegorz_Sieński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W porządku, ale skąd ten tytuł?! -
Piecuszek.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piecuszek dziób chowa w niebie, Gdy ląduje nawet kłania mu się bóbr, Jasno-brązowymi nóżkami jak królewicz, Jakby próbował smaku polskich wód, I chociaż szary jak dzień jutrzejszy, Maleńki jak Wielki wina łyk - To czarujący - takim chciałbym być. Gdy śpiewa - jakby sam Szopen, Nuty mu pisał; z gałązki na gałąź, Jakby niedoceniany uczeń szóstkę dostał, Gdy w gniazdku dzieci karmi - Jakby spotkanie to uroczyste było, Gdy leci - ach, leci cudnie -- Jakby sam Bóg trasę mu kreślił. Lądować w chmurach jak Piecuszek, Być Przyrody szeptem i łona --- I wolnością: jak Rosa promykiem upojona, Wić przyjaźni, bytu i cnoty nić. Smakować magiczny pokoju szyk, Kruszynką na gałązce wiary; Człowieku! Tylko siebie na tym świecie mamy. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 13-10-2003 00:23.[/sub] -
ażczyta ć masię ch cieć :)))
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mirku, sam nie wiem. Zobaczymy, czy wiersz przetrwa próbę czasu, wrócę tu jutro, i wtedy coś napiszę. / Aczkolwiek wiedz, że czytałem... nawet kilka raza. seweryn m. -
zabierz okna, Boże...
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agnieszko, tak masz rację. Przepraszam, przyczepiłem się niepotrzebnie. Zapomniałem, że przecież jak do kogoś szacunku nie mamy, to napiszemy: janie, tomku, karolu itd. Przepraszam za zamieszanie. :-) seweryn [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 12-10-2003 23:48.[/sub] -
zabierz okna, Boże...
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ok, ostateczna wersja tego komentarza, dodam wiersz i idę spać. Można. Ale modlisz się do czegoś/kogoś kto stoi ponad Tobą i przez sam szacunek do tego czegoś/tego kogoś, powinnaś pisać jego "imię", "nazwę", "tytuł" z dużej litery. Jakbyś miała "łańcuszek szczęścia", napiszesz: "Łańcuszku (Kamieniu, Błotku, Lampko) szczęścia pomóż mi", Do niego nie kierujesz swych modeł przecież, ale do siły tkwiącej w nim, w którą wierzysz; niemniej jednak, on jest łącznikiem, czymś wyjątkowym, czymś co należy podkreślić, ble, ble, ble. Tak samo, jakbyś zwracała się do tej metafizycznej siły bezpośrednio. Jejciu, jest 23:31, nie mogę się już skupić. :( [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 12-10-2003 23:36.[/sub] -
zabierz okna, Boże...
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja odebrałem ten "niemy krzyk", jako modły... okey. -
zabierz okna, Boże...
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jedno obowiązkowe "ale", Rozumiem, że uciekasz od zaczynania wersu z dużej litery i tak dalej, jednak "Boże" wypadałoby pisać z dużej - jakikolwiek to jest Bóg. pozdrawiam, seweryn -
zabierz okna, Boże...
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest jeden z tych wierszy, które się pamięta. Tak, i mi, ta bezsilność jest nieobca, Aż za często osatnio, chce się krzyknąć: Panie, zabierz, zabierz te cholerne! okna... seweryn m. -
ostatnio jestem
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Aneta Paradysz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hey, ho, ha! Nie bądź na mnie zła, Ale ta pierwsza strofa, Idzie rychło do kosza! A wiesz dlaczego? (zacznę od tego, że wiersz dobry), wydaje mi się, że 1 strofa powinna być raczej komentarzem do tego wiersza - bo ona zwija, jakby była pointą, ale i wykraczała poza, jakby była nadinterpretacją. :-) (nie wiem, czy jasno się wyraziłem). seweryn m. -
Wena od mistrza
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Lotta_z_Mikołowic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale nadal żyjesz... seweryn m. -
Człowiek-Bóg
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Jarosław_Wielgosz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Temat może i nienowy, ale za to pierwszy raz widzę, aby ktoś go poruszył w poezji, co jest chyba szalenie istotne (no, chybaże ktoś nie interesuje się poezją, tylko od święta). seweryn m. -
Fajny - czyta się płynnie; temat, dość często spotykany, ale ty go akurat ciekawie pokazałeś; żal mi tylko 4-4->>9 pozdrawiam
-
Ulica Bzów.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Był taki okres w życiu moim --- Że muzyka nie dawała już ukojenia, Szczęśliwe żaluzje przepuszczały słońce, A niebieskie kotary od wiatru płakały. Więc dałem krok w przód - na ulicy Bzów, Pędzące dęby ... przewróciłem się znów. Lecz wstałem na łokciach wsparty, Miłości pragnąłem - wolności gromady! Minąłem znaki (Nie deptać włosów) --- Kłaniałem się sarnom dałem papierosa (p.) Wiąz, Panie Boże najmilszy - uchroń mnie, W górę unosząc ręce - obawiałem się draki. Coś zawyło - Panie mój! - to chodnik, Wniebogłosy śmieje się Pani Elektronik, Liściasty pot spływa mi po skroni, Strach przeciągał się na uniesionej lewej dłoni. Szedłem - niezbyt powoli - Z kominów mych braci wypływa d'arte, W innych ludzkich domach okna otwarte, Dlaczego ja ? - Gdy te nędzne krzyże pędzą... Ciiii - słyszysz? --- Klon zwyczajny z koniczynką, W uniesieniu zła w marnym bycie trwa, A ludzkość Ma tylko ... o równy szereg dba. Widziałem czego --- Podróżnik widzieć nie powinien. Świadkiem rozkwitu byłem. Gdy pęki unosiły brwi. Słyszałem, czego --- Miłości szukający słyszeć nie powinien. O dobroci pękającej w szwach, W sytych śmiejących się z nas szafach. Dotykałem, czego --- Ludzka ręka dotykać nie powinna. We wnętrzu człowieka wieczny bar, Lew z dobrem w bójkę się wdał. Poczułem miłość --- Jakiej poczuć nie powinien, Ach! Była taka urocza o niebiańskich oczach, Na imię miała Bierność. Zmęczony usiadłem --- Na czubku nosa wystającego, Służącemu Jeleniu, Nie pragnąc już nic. Wróciłem (samotny) --- Do swego szeregu i otworzyłem okno, Myśląc: NIE MA NIC GORSZEGO, Niż pozwolić biegać po ulicy drzewom. Gdy brzęczące liście spływają im po skroni, Stać z Biernością i strach ściskać w dłoni, Przypięci do siebie w oczach pęki nut, Gdy ten świat ... zwierzyniec goni! I czekać... czekać aż zło ich, Palącym dymem fortecy ludzkości, Z Nieutuloną rozkoszą dzieci ... udusi. Na ulicy Bzów światło zgasło znów - A ty człowieku - po prostu się bój. -
Mściciel
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Kai_Fist utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabrakło mi jednego elementu: zaskoczenia. Bo wiersz ogólnie b. fajnie napisany i ciekawy. 5.5/ na 10 punktów, przyznałbym. Pozdrawiam! -
Ślepcy.
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stracił Bóg nadzieję -- Gdy oczy zapłonęły wiatrem głodnym, Zaburczały suche knieje, Na niebie ból wyrósł jak z siebie; I runął ostry deszcz kul. Brat z bratem na przeciw, W oczach piasek się wierci, Grżmią ich oddechy -- Śmiech wilgotny w karabinie; I runął ostry deszcz kul. Przed laty razem na Uniwersytecie, O dziewczęce serca mieli zwady. Przy piwie jak leku najlepszym, W barze o wszystkim zapominali; Runął ostry deszcz kul. Ktoś powie: Na wojnie tak bywa! - Ona nigdy niesprawiedliwa. Ktoś zapomniał - zapomniał, Że ten bój o władzę - wła--dz-ę? Toczy się znów, znów, znów... Na metalowy parasol, Runął ostry deszcz kul, -- To nie Łazienki! Tutaj trzeba się skryć, Znów, znów, znów... Ktoś powie: co mnie to obchodzi! Wiecznością oddaleni - my: mł-o-dzi, Ktoś zapomiał - zapomniał, Skrzywione miasta runą od deszczu kul, Kiedyś - nie teraz - znów, znów, znów... -
Gdzie jest mój nóż?
Seweryn Muszkowski odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest oksymoron (tak jak "krzycząc cicho widząc [..]") z powtórzeniem, łączy się z trochejem: "jęcząc wyjąc w wyjcu". Fnx za komen. [sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 08-10-2003 21:44.[/sub]