
Piotr_Mogri
Użytkownicy-
Postów
1 059 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Piotr_Mogri
-
17 lub mniej... :)
-
Ja już tęsknię do wiosny ale i zima miewa czasem swoje uroki. :)
-
ostry mróz leśna droga przecięła tropy na śniegu
-
marcowy poranek na lodowym soplu słońce i kropla
-
ok jesli to twoja tajemnica to masz do niej prawo pietrek Nie bardzo rozumiem. Sęk w tym, że czasem zdarza mi się opuszczać przytulne miejsce przed komputerem i wówczas napawam się światem w jego naturalnej formie, która jest doskonałą inspiracją haiku. Żadna tajemnica. pozdrawiam Piotr
-
Park w tym przypadku nie jest zapchajdziurą. Rzeczywiście był park, byli dziadkowie i był krwawy zachód. Widzę, żeś bardzo wymagający :). Idąc za radą jednego z nauczycieli haiku można pokombinować z formą aczkolwiek mam ogromny sentyment co do pierwszej wersji jako, że jest to jeden z pierwszych moich utworów. park miejski/park w centrum miasta cienie staruszków rosną z zachodem słońca pozdrawiam serdecznie Piotr
-
Większość uwag ma dość indywidualny charakter polegający na odmiennym postrzeganiu świata wedle własnej wrażliwości. Z jedną twoją uwagą muszę się zgodzić w stu procentach - czas teraźniejszy jest znacznie bardziej na miejscu. Wahałem się jedynie jeżeli chodzi o ten element. wydłużają się/wydłużyły się Reszta utworu musi pozostać niezmienna. :) czerwień zachodu wydłużają się cienie staruszków w parku pozdrawiam serdecznie Piotr
-
Puszczyki są dość pospolite. Jeżeli wybierasz się na leśne (i nie tylko leśne), wieczorne wędrówki to możesz zobaczyć tego ptaka chociaż pewnie częściej usłyszeć. Piotr
-
nieprzenikniona noc puszczyk przysłonił księżyc skrzydłem
-
Ogólnie rzecz biorąc nie mam zastrzeżeń. pozdrawiam Piotr
-
czerwień zachodu wydłużają się cienie staruszków w parku
-
Zapewne niektórzy nie czytają wnikliwie. :)
-
No proszę - piszę haiku i wychodzi senryu. Zdoniacha ze mnie. Piotr :)
-
Widzę powtarzalność natomiast spróbowałbym zastąpić w.w. wers innym o podobnej wymowie. Co do sopla i kropel wody to cóż innego może kapać z sopla jak nie woda. :) pozdrawiam Piotr
-
I dodatkowo popsuj swój utwór jak to zwykł czynić sionek. :):):) Witam... Jacku, wers końcem każdego kropla jest dość naciągniętym (na 7 sylab) spostrzeżeniem. Tyle jeszcze ode mnie - sionek zawarł gros myśli. pozdrawiam Piotr
-
Brakuje mi wyraźnego oddzielenia od siebie dwóch części utworu. Może lepiej byłoby zastosować przecinek bądź średnik po beczce? Mimo to uważam, że jest to dobry utwór. pozdrawiam Piotr
-
Haiku to chwila natomiast wers przychodzą i odchodzą nie jest jednoznacznie związany z chwilą. To raczej ogólne stwierdzenie pewnego faktu. pozdrawiam Piotr
-
prowokacyjne modern haiku
Piotr_Mogri odpowiedział(a) na Jack.M utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Skromniś. :) Debatować nie ma nad czym. Tylko chłonąć wszystkimi zmysłami. :) pozdrawiam Piotr -
Dobre. pozdrawiam Piotr
-
prowokacyjne modern haiku
Piotr_Mogri odpowiedział(a) na Jack.M utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Owszem , masz rację nie powala, pewnie pierwotna wersja byłaby lepsza, ale walka z sylabami mnie tu ograniczyła. Tam zdecydowanie mniej zimowego "kigo", brzmiała mniej więcej tak; pościel, w oknie mgła "Whiter Shade Of Pale"* w głośniku radia To jakby też już wersja okrojona. Czy lepsza??? Nie wiem ale na pewno bez nadmiernego eksponowania kigo :). Tylko zastanawiam się nad faktem czy "kigo" w utworze jest tym "kigo" właściwym. Przecież nie określa pory roku. Z samego tytułu piosenki nie wywnioskujesz jaka jest pora roku natomiast w oknie mgła nic ci o niej nie powie. pozdrawiam Piotr -
prowokacyjne modern haiku
Piotr_Mogri odpowiedział(a) na Jack.M utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Hmm... trochę dziwnie brzmi zimowa noc, mgła - ale generalnie może być. Na początku chciałem się przyczepić do nadmiernej ilości zimowego "kigo" - winter pale i zimowa noc ale po gruntownym przemyśleniu sytuacji nie przyczepię się :). Jednak to haiku nie powaliło na kolana. :) pozdrawiam Piotr -
staw w miejskim parku pomiędzy okruchami ryby i kaczki
-
:) Denerwujący - mało edukacyjny sposób pisania... Czy może raczej zamieszczania na poezji org? :) Dobrze wiesz o co mi chodzi ;-) O to, że część Czytelników wcale nie zobaczy obrazu powracających do gniazd ptaków, tylko obraz ptaków lecących w kierunku domniemanych drzew z gniazdami. A ten obraz to już niestety nie haiku. I utwór wzorowany na Twoim ma duże szanse nie być haiku ;-) Pozdrawiam, Grzegorz Dobrzy byłoby gdyby haiku pisano wedle zasad i po "wewnętrznym olśnieniu" a nie wg. czyichś utworów. pozdrawiam Piotr
-
:) Denerwujący - mało edukacyjny sposób pisania... Czy może raczej zamieszczania na poezji org? :) pozdrawiam serdecznie Piotr
-
Cały czas jestem przy drzewach z gniazdami :) - powróciły do gniazd oznacza zakończony etap i nie o to mi chodziło. Powracają do gniazd - jest trafniejszym spostrzeżeniem bowiem część już siedzi w gniazdach i stąd wiem że wracają do gniazd a nie siadają gdzie indziej, a po drugie reszta ptactwa wciąż nadlatuje. Dlatego zmieniłem czas. Jestem pewien tego co widzę. Prócz kawek i wron są jeszcze gawrony ... pozdrawiam Piotr