Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Mogri

Użytkownicy
  • Postów

    1 059
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr_Mogri

  1. stłuczka na jezdni nad tłumem gapiów nadal błękitne niebo
  2. już zapełniona sala konferencyjna i błękit w oknie
  3. ...i już po deszczu... spłynęły promienie po strzelistej sośnie
  4. Być może jest to kwestia perpektywy, momentu i miejsca w którym znajduje się piszący. Gdyby dokładnie wiedział, gdzie położone jest źródło dźwięku to zapewne mógłby powiedzieć za oknem. Problem jednak w tym, że świerszcz grał gdzieś na podwórzu i nie sposób było go zlokalizować względem miejsca w pomieszczeniu. (Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć, że to nadnaturalne rozciągnięcie do 5 sylab... :) ) pozdrawiam Piotr hehe... a ja, powiedziałabym, że Piotr, postarał się [wymusił tą piątkę]... i jak na Ciebie, nienaturalnie ![ no, chyba, że w jednej komnacie posiadasz taką mnogość okien ?] dlatego, nie podoba mi się ta "upartość"... aneta ;) Hehehehehe... Wyobraź sobie Anetko, że siedzisz w pokoju i piszesz. W pokoju, który na dwóch ścianach ma po dwa okna. Drzwi do drugiego pokoju są otwarte i tam również są dwa okna. Wszystkie okna są uchylone - jest dość ciepło. I nagle w ciszy odzywa się świerszcz. Dlatego jest świerszcz za oknami. (całkiem jak zadanie matematyczne z jedną niewiadomą) :) Naprawdę nie liczyłem sylab i muszę przyznać, że jedyną kombinacją, jaką wykonałem w tym utworze, była zamiana miejscami słów w ostatnim wersie w celu uniknięcia rymu. pozdrawiam serdecznie Piotr
  5. Jeśliby przyjąć założenie o kiczowatości życia to może jest to kicz tylko pamiętaj o jednym Tygrysie - to jest przekład z japońskiego na angielski i z angielskiego na polski - o ile dobrze pamiętam z angielskiego na polski przełożył Czesław Miłosz dlatego też w takiej formie trudno jest to uznać za utwór stricte "bashowski"... pozdrawiam Piotr
  6. Bardzo dziękuję za odpowiedź. "Kire" - ładne słowo. Autor pozostawił w tym utworze wybór czytelnikowi. Uznałem, że zrobił to świadomie, wiec zapatrywań nie mogę zmienić. Tym bardziej, że gdzieby tego kire nie wstawić, to i tak krzyż się rozpycha. Moim zdaniem oczywiscie :) Jeszcze raz dzięki - kire - no ładne słowo. Może byś podzielił się wiedzą na temat kire w osobnym wątku, bo to pojęcie dotyczy jednego z najważniejszych elementów haiku. Tak przeczuwam. ukłony jul kire - to, najkrócej mówiąc, przerwa pomiędzy dwiema częściami haiku mająca na celu wyeksponowanie swoistego spojrzenia twórcy i zaznaczenie zmiany w poetyckiej formie haiku... pozdrawiam Piotr
  7. Już wiem w czym rzecz. Po prostu w mojej szkole nie chodziło się lepić bałwana. :) A samotność jest jak najbardziej widoczna. pozdrawiam Piotr
  8. Ja nie będę narzucał własnej interpretacji. :) Być może moją pietą Achillesową są dwuznaczności w utworze ale po bliższym przyjrzeniu się obrazowi można je wyeliminować. pozdrawiam serdecznie Piotr
  9. A jaka jest Twoja? Chętnie bym się dowiedział. pozdrawiam Piotr
  10. łyk herbaty już nie rozprasza za oknem w liściach szmer wody
  11. Ładnie brzmi las odwilga. Duży plus +. pozdrawiam Piotr P.S. ...do kompletu dodam jeszcze: Świat. Światło. Światłość. Krzysztof Jeżewski deszcz żółte liście olchy świecą Robert Naczas
  12. Dobre. Tylko nie lubię tłumaczenia co, kto, komu, jak i po co. ;) Daj szansę Czytelnikowi Jacku - skoro jest motyl - żałobnik to w zasadzie wystarczy. Forma ciekawa - prawie jak cień kapliczki i trzeci wers ukryty w cieniu... pozdrawiam Piotr
  13. Wszystko zależy od umieszczenia kire. Jeżeli dobrze zrozumiałem to w wersji Twojej (jul) przerwa następuje po drugim wersie. Spójrz co się stanie gdy zmienisz miejsce przerwy: Twoja wersja stara kobieta pochylona nad krzyżem* przydrożna wierzba moja wersja stara kobieta* pochylona nad krzyżem przydrożna wierzba * przerwa Czy teraz zmieniłeś część zapatrywań na utwór? :) pozdrawiam Piotr
  14. Problem w tym, że nie dla wszystkich czytających haiku wszystkie obrazy są równie czytelne. Wszystko zależy od indywidualnej wrażliwości i doświadczeń życiowych dlatego też nie możesz dołować się faktem, że dla niektórych Czytelników haiku jest mniej czytelne. Ja odebrałem -na palcach ...- jako stąpanie lekkie, ostrożne połączone z wyliczaniem poszczególnych stopni (u mnie zawsze było osiem :) ). pozdrawiam Piotr
  15. Niezłe masz znajomości :). Co do haiku to: - jest początek ferii zatem dzieci mają odpoczynek od szkoły- powiedz mi skąd wziął się bałwan na placu szkolnym... - obecność bałwana byłaby usprawiedliwiona gdyby na placu był ktoś jeszcze (dzieci) - czasem podczas ferii chodzą na plac szkolny ale wstawiłeś tylko nie podając więcej żadnych szczegółów - skoro jest tylko bałwan to być może jest to noc ale z Twojego haiku tego nie odczytuję... pozdrawiam Piotr
  16. Nie wiem czy doszło to co napisałem... :) Przecina nie jest lepsze od pierwowzoru. Ja się jeszcze zastanawiam... pozdrawiam Piotr
  17. Świetne... ..trzyma klimat. pozdrawiam Piotr
  18. Hmm... tylko kto? :) pozdrawiam Piotr
  19. O... Podoba mi się. Szczerze. Pozdrawiam L. Dziękuję. Piotr M.
  20. dzięki serdeczne za komentarz i słowa uznania :) pozdrawiam Piotr
  21. To jak wspomnienie z dzieciństwa. :)
  22. Wiem co to cykuta. :) Tylko zastanawia mnie dlaczego w wiadrze. Zatańczył cień - tutaj fantastyczny obraz - przy wynoszeniu wiadra woda faluje zaś wszelki odbite przedmioty tańczą... tylko pytanie czy tutaj nastąpiło wyciągnięcie wiadra? I z drugiej strony dlaczego cisza poranka - czyżby wprowadzenie w tajemniczy, zagadkowy nastrój? Cisza - przy wyciąganiu wiadra raczej powinna być nieobecna (chyba ze chcesz zaznaczyć jej brak) - skrzypienie kołowrotu bądź żurawia... a skoro poranek i wyciąganie wiadra zatem i we wsi, w okolicy studni musi być jakiś ruch, gwar... pozdrawiam Piotr
  23. Czerwcowy... :) Mam problem z czasownikiem przysłania... ... poszukałbym raczej czegoś innego... Przysłania byłoby bardziej odpowiednie do zaćmienia niż do zachodu... ...ale z drugiej strony klimat ciekawy. Zestawienie zachodu słońca, nietoperza i jego cienia oraz procesu "zanikania cienia" jest intrygujące. pozdrawiam Piotr
  24. Witaj Nowy, niezły początek... treść ściśle powiązana z formą. pozdrawiam Piotr
  25. bryza od morza odgarniam twoje włosy fala za falą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...