Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lady_Supay

Użytkownicy
  • Postów

    1 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lady_Supay

  1. Fajnie, że się widzi. Fenkju!
  2. Jak dla mnie - super! Baaardzo super! Pozdrawiam
  3. ciepło drzemie pod stołem resztki obiadu wdeptane eksplodują barwami przedwczesne doznania w rozkwicie grzejników za szybą ognista wiewiórka w śnieżnej czapce dziarsko ugina gałęzie łamiąc kąt zapatrzenia powoli paruje sen
  4. www.cytaty.com - Supay Tam jest więcej drobnych supayostek. Pozdrawiam
  5. Za pomoc w warsztacie-dziękuję.
  6. zagryzam do krwi wbijam do bólu przywrócić zapomnienie czas nie zagoił przeszłości spadają opatrunki jak mu wierzyć skoro termin ważności upłynął a rana ciągle świeża? ciepłymi dłońmi próbuję ogrzać serce zamarza na myśl strach wracać strach iść boję się trwać w miejscu spod plastrów na krzyż wycieka rozpacz na amen
  7. Bezecie, poprawiłam, jak czułam. Jak nie czułam, zostawiłam. ;) Najserdeczniej. E.
  8. braterstwo wilków człowiek człowiekowi wilkiem, pies psu psem Natrafia warkoty, lód, wycinam w dnie bunt, w skórę wżarta wesz baranek lichy do podziału wzdyga się na samą myśl o po-żarciu prze przez pryzmat przerażenia przełyka tylko ślinę truciznę wspólnych genów bijąc na łeb przyszłe pokolenia a sfora psów czatuje cichcem czekając na (nie) winną ofiarę
  9. Marianie, dziękuję za sugestie. Pewnie z niektórych skorzystam. Gwoli wyjaśnienia: - "nie rozumiem tego znaku zapytania, to ona nie wie czy ma ranę czy też nie ?" - wers zaczyna się od "jak", c.d. implikuje pytanie. - "-strach -strach -boję się -tak coś nie bardzo mamy przecież : obawę, panikę, lęk, trwogę ..." - sam sobie odpowiedziałeś. To kumulacja. - "pod plastrami krzyż rodzi rozpacz amen" powiedz mi, czy to, to samo, co: "spod plastrów na krzyż wycieka rozpacz na amen" Pewnie potrzeba kilku zmian i dziękuję za uwagę, ale czy konieczne są wszystkie? Pozdrawiam serdecznie E.
  10. o północy telefon. w półmroku sen szepcze moje imię, wchodzi przez okno wodząc ręką po sprzętach, jak po pośladkach kobiety pod jego dłonią ożywają miękkie kolana uciekły na boki. powieki ciężko bronią dostępu nieznajomemu który kpi z bieli pełznie dalej. i dalej. ruchliwy język ciemności dawno oplótł łydki teraz po kawałku poniewiera ciało. w każdej szczelinie oczy nocy śledzą ciąg zdarzeń w głębi.
  11. zagryzam do krwi wbijam do bólu przywrócić zapomnienie czas nie zagoił przeszłości spadają opatrunki jak mu uwierzyć skoro termin ważności upłynął a rana ciągle świeża? ciepłymi dłońmi próbuję ogrzać serce które zamarza na myśl strach wracać strach iść boję się trwać w miejscu spod plastrów na krzyż wycieka rozpacz na amen
  12. I przepraszam za takie nijakie wklejanki. Ostatnio nie mam żadnych wizji.
  13. Bezecie, Tobie wszystko, zawsze! :))) Czekam...
  14. Zmiana klimatu --- otworzyłam szufladę i wypadło kilka kartek ze starymi zapiskami. Czas je poukładać. ;)
  15. polowałam na ciebie zostałam ofiarą grzesznie ciałopalną niewinnie złożoną dziękczynnie oddałam się za pomyślne łowy kiedyś bóstwom składano dziewice dzisiaj ja położyłam bóstwo
  16. radość, gdy budzę się przy nim. każdego poranka oczy czule zaspane i smutek, gdy drzwi za sobą zamyka posyłając obietnicę powrotu. wzrokiem naginam wskazówki, poganiam czas, spowalniam rytm w obawie, by nie uciekł. zanim
  17. ukradłeś mi myśli, jak wiatr kradnie zapach. zabrałeś łąkę, po której boso stąpały marzenia. skąpana w wielkomiejskim blasku smagana spalinami, poganiana czasem, nieczułam.
  18. Dziękuję wam pieknie za komentarze. Ponieważ ostatnio nie mam natchnienia do pisania, wyciągam "starocie" z warsztatu. Ale chyba (chwilowo) dam sobie trochę luzu i odpocznę. Może moje zwoje mózgowe znów poskręcają się, jak dżdżownice i w końcu spłodzę coś sensownego. ;) Czas na przerwę:) Pozdrawiam was serdecznie Ewa
  19. Dzięki. Spróbuję sama, chyba, że może ktoś coś zasugeruje? Pozdrawiam E.
  20. Jasiu, ale jak? Demony odnoszą się do wspomnień. I do dziur w pamięci ;)
  21. Jasiu, demony są potrzebne. :)
  22. Dzięki, dzięki, dzięki. :) Zaiste, widzę konieczne zmiany. Do roboty.
  23. I co ja mam teraz powiedzieć? ;/)
  24. za oknem w oparach ciemności uliczni się latarnia pod spuszczonymi rzęsami przemarsz astralny łata dziury w pamięci cienie ścielą posłanie po kątach leniwie biegają demony drżące westchnienie zbudzi cię czy uśpi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...