Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lady_Supay

Użytkownicy
  • Postów

    1 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lady_Supay

  1. Hmmm, ja tam może się nie znam, ale każdy ma prawo do wypowiadania swoich opinii, prawda? Zastanawiam się nad celowością użytych w nawiasach dopowiedzeń oraz bardzo bezpośrednim "śmierdzi". Natomiast ostatni dwuwers - genialny. Biorę jako aforyzm, mogę? Pozdrawiam.
  2. Hmmm, chociaż teraz myślę też nad tymi "paciorkami" - one mogą oznaczać oburzone spojrzenia dewotek.;) Jeszcze trawię.
  3. Pierwsza strofa pyszna - od pięt do powiek. W drugiej zrezygnowałabym z "paciorków" i (chyba) z "piwne" - paciorki są banalne, a nad "piwnymi" się zastanawiam. Idzemy dalej - trzecia: Zbyt jest parno na romans, więc tylko gładzisz mnie po kiściach, aż wypłynę ci miąższem na palce. -----> może bez "na palce", będzie bardziej wieloznacznie. Dalej jest oki. Jak dla mnie, to uroczy, delikatny erotyk.
  4. Chwilowo drugie czytanie. Cierpliwości. ;)
  5. Raczej - skusisz ;)
  6. Też mi te słowa puchną na języku, jak widzę, że ktoś nieustępliwie przetwarza tekst czytany. Wystarczyłoby się tylko przyjrzeć, wczuć. Ale nie zamierzam nikogo do tego zmuszać, jeśli to trudne. Po czym wnosisz, że nie przeczytałam tekstu? Że przetworzyłam? Mój komentarz na temat utworu jest wg mnie oczywisty. Nie podejmuję prób komentarzy bez wcześniejszego, dokładnego przeczytania tekstu - czasami kilka razy. To może pisz w nagłówku wiersza o co ci chodzi? Wszystkim będzie poręczniej, szybciej i wygodniej. Więcej czasu nie stracę. Pozdrawiam.
  7. Smutny, ale nie przygnębiający. Ma w sobie pokład ciepła przez pogodzenie się z losem. Wzrusza... Serdecznie pozdrawiam.
  8. To chyba ten z serca. ;) ma przejrzystą duszę o zapachu zachodzącej kobiety w czerni ---------------> to jest suuuuper. zazwyczaj przy stole milczy, stemplując chleb masłem czuje głęboki smutek ------------------> i to teeeeż. Słonecznie.
  9. Powiem tak - coś można z tego utworu wykrzesać. wszystko i nic ogarnięte ciemnością jeszcze raz złamano zasadę równowagi -te dwa wersy są oki Co to są mauzolea piwnic[i/]? a brunatnej śmierci zatknie się usta by nie odetchnęła oparami trucizn -wg mnie kiepska próba personifikacji Generalnie próbuję zrozumieć o co chodzi w tej strofi i nijak mi nie wychodzi. zapamiętam tę jedyną chwilę zwycięstwa zjednoczenie zapalających i zapalanych gniew zmierzchu niezdolnego już uczynić krzywdy triumf zanim odejdę na moment przed przejściem I to mi się podoba. jeżeli jestem potomkiem Laookona chyba Laokoona? co jeśli nie światło odpędzi stąd węże Puenta(?) też dla mnie nie zrozumiała. Reasumując: Znalazłam kilka niezłych fragmentów, ale ogólnie panuje tu wielki bałagan i naprawdę trudno coś znaleźć. Pozdrawiam. O, to pierwszy utwór! Chyba warto próbować dalej.;)
  10. Dziwnie mi brzmi "zaśnieżona ściana", "pejzaż fal", no i wg mnie zbędna inwersja "jęzorów ogrom". Najbardziej (chyba tylko) podobają mi się 2 ostatnie wersy. ;) No i tytuł świetny. Serdecznie.
  11. Dziwnie mi brzmi "zaśnieżona ściana", "pejzaż fal", no i wg mnie zbędna inwersja "jęzorów ogrom". Najbardziej (chyba tylko) podobają mi się 2 ostatnie wersy. ;) Serdecznie.
  12. Jej, dawno (albo raczej nigdy;) nie otrzymałam tylu miłych komentarzy. :) Wszystkim razem i każdemu osobno - dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
  13. Ewo, burza naprawdę nie jest straszna, a nami trzęsą emocje. Słonecznie pozdrawiam.
  14. Lady, miło mi, że do mnie zajrzałaś. :) Dziękuję za miłe słowa. Słoneczności.
  15. Oj, udana, udana. :) Słonecznie.
  16. Milutko mi. :) Serdecznie.
  17. Agnes, jak miło, że jesteś i jeszcze takie słowa...:) W kwestii tytułu już się wypowiadałam i oczywiście masz rację. Buziaki, E.
  18. Bardzo dziękuję. :)
  19. Espeno, miło mi to czytać. :)
  20. Dzie wuszko, cieszę się, że pomimo tych kilku szczegółów utwór się podoba. :) Nie wszystkim da się dogodzić w jednym krótkim utworku. :) Słoneczności.
  21. Cieszę się, że Ci się podoba. :) Pozdrawiam.
  22. Dziękuję. :) Słonecznie.
  23. Dziękuję... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...