Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lady_Supay

Użytkownicy
  • Postów

    1 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lady_Supay

  1. A mnie pasuje "jestem patrzeniem", nawet bardzo pasuje. I powiem więcej - najbardziej podoba mi się ostatnia strofa. Czytam (oczywiście w domyśle): jestem patrzeniem za cały świat - wg mnie to właśnie jest twórcze. Serdecznie.
  2. A ja wyrzuciłabym "kilku", "tymi" i dodała myślnik - wg mnie kontekst nawiązuje do tych właśnie słów - wtedy powstanie fajny aforyzm. ;)
  3. No tak - to bez narzekania. (a swoją drogą - sprytne :) Michale, przyznam Ci się do czegoś ;) - to krótki utwór, ale pracowałam nad nim tyle, co nad długim traktatem o czymśtam. ;) Kombinowałam wteiwewte (cel: poważnieśmieszny)- mam nadzieję, że był wart tych kombinacyj, bo w przeciwnym wypadku zawieszam takową działalność i piszę po swojemu. ;) Z podziękowaniem za czas Ewa
  4. Co do tytułu, to ma on ścisły związek z treścią utworu - długo nad nim myślałam(może zbyt długo? ;). Można się wypiąć komuś i na kogoś, a kochanka...obiecanki cacanki. ;) Wiem, że zrozumiesz, więc więcej nie będę przekładać z - na. ;) Może i masz rację w kwestii gąsienicy, ale ona mi tak ładnie komponuje zarówno z obrazem, jak i z treścią. :D Muszę nad tym pomyśleć. Pozdrawiam słonecznie Ewa
  5. Nadaje się do "anonsów"? ;)
  6. Serce musi być - to piękny kształ wypiętej pupy. ;)) (dlatego m.in. na pół i na oścież) ;)
  7. Coś w tym wierszu jest - coś, co mi się podoba. Pozbyłabym się "miętowym" - wystarczy orzeźwienie. Pozdrawiam.
  8. Jasne! Thx. :)
  9. kiedyś skroplę twoje kaprysy i wchłonę je jak gąbka teraz pełzam na łóżku jak gąsienica wzdłuż ciała z sercem na pół wypiętym otwartym na oścież proszę pomasuj mi plecy
  10. Ale się towarzystwo zbiera - sama śmietanka, a ja tak lubię spijać. ;) Pocieszę się kawą. ;) C,est la vie...
  11. Zgadzam się z Agnes - "to taki prawdziwy tekst", żywy i prawdziwie smutny. nie ma miejsca na zmiany, to nic nowego w życiu pełnym jogi i opasek livestrong. Tu dodatkowo, mimowolnie przychodzi mi na myśl - glamour (i nie chodzi o czasopismo). ;) Serdecznie pozdrawiam
  12. Fizjolog z Ciebie ;) znaczy filozof ;)) Jeżeli takie miewasz myśli - zapisuj je codziennie. Fajne. :) Słonecznie.
  13. Tak, Macieju - warsztatowy.
  14. Bezecie - racja, tak też mi się podoba! Thx. Tymczasem uciekam na urlop i znikam na 2 tygodnie. Samych słoneczności. Buziaki. :) E.
  15. składam się z wielu wypaczeń gdzie na jest często pod zostawiam świecznik tym co się kochają - w blasku widzą odbicie jak krzyk w lesie prosta między drzewami szukam świętych co czynić kiedy wokół półmrok
  16. gdy jej daje w ręce dwie ona głośno mówi nie gdy zasłania stołu blat ona tylko kiwa tak
  17. Pomysł mi się podoba, jednak skróciłabym trochę. Wg mnie potrzebne nożyczki i wcale nie do włosów. ;) Słonecznie.
  18. składam się z wielu wypaczeń gdzie na jest często pod świecznik zostawiam tym co się kochają i w blasku widzą odbicie prosta jak krzyk w lesie między drzewami staram się szukać świętych oni wiedzą co czynić kiedy wokół półmrok
  19. Oj te pokusy. ;) Jak im nie ulegać? ;) Uwielbiam Twoje rymy.
  20. A mnie się podoba. Jest tylko jedna kwestia, która wg mnie brzmi trochę nielogicznie: - tak woła od wczoraj ów kamyk we mnie i w ciebie wiecznie spadający Wydaje mi się, że powinno być wpadający, gdyż spada coś z czegoś, a wpada w coś. Serdecznie.
  21. przyszedłem tu pić wódkę przyszedłem po pewność siebie To mi się cholernie podoba. W wielu przypadkach (nawet nie w kontekście wiersza) - do bólu prawdziwe. Serdecznie.
  22. Oj, chyba tęsknisz. ;) Podoba mi się ta tęsknota. przegarniane palcami myśli potęgują. czasowość zdarzeń – mnoży nas dzieli. odcieniem granatu jesteś tam tu – skroplona tęcza nocą księżyc w uśmiechu Australii daleka bliskość Mały sumiks. :) Ale nic nie zmieniaj, bo misie podoba jak jest. :) Słonecznie.
  23. Faktycznie masz ostatnio tendencje do cięcia, skracanki i miniatury. ;) Utwór jest jasny, ale jest tu sporo miejsca do popisu dla czytelnika. Osobiście zrezygnowałabym z "żoną" w pierwszej strofie, jednak to szczegół. Ja, oczywiście, mam własną interpretację. :) Słoneczności, E.
  24. Zachodząca, jak słońce (np. starzejąca się); zachodząca w ciążę; "zaglądająca", etc ---> wg mnie interpretacji jest sporo, przy dobrych chęciach można sobie dopasować kontekstu, tekstu, fragmentu. Słonecznie.
  25. Zbyt jest parno na romans, więc tylko gładzisz mnie po kiściach, --------> kiście winogron mogą symbolizować krągłości lub intymne miejsc kobiece (np. piersi) aż wypłynę ci miąższem ----------> miąż owocu, aloesu, etc, coś co wypływa ze środka owocu, dla mnie to logiczne ;) Ja nawet zrezygnowałabym jeszcze z "ci", ale to moja interpretacja. :) Jeżeli chcę skomentować wiersz, zawsze go czytam dokładnie i próbuję zrozumieć. A, że czasami te próby wychodzą tylko po mojemu, to cóż - tak już mam. ;) Słoneczności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...