Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr Sanocki

Użytkownicy
  • Postów

    1 435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr Sanocki

  1. Tytuł za krótki i zbyt oczywisty (dosłowny).
  2. "choć dostali ciała od razu nagie" - "choć" bym wyrzucił Zdrobnienia: Adaś i Ewcia - jakoś nie brzmią najlepiej. Potem ta "zabawka"... :/ Jakoś tak ten wiersz na granicy erotyku. Szczególnie w drugiej połowie. Pozdrawiam serdecznie
  3. Z tego zakończenie najlepsze. W 3 strofie cosik tak ... sztucznie, z tą kamerą i tymi kafelkami. Oklepany motyw. Pozdrawiam serdecznie
  4. ;) Mnie zakończenie coś "nie brzmi". "Rozmagnesowanie", jakby obce, nie z tego wiersza. Jak w fortepianie, struna od gitary :/ Pozdrawiam serdecznie
  5. Wg mnie "idealista" i "cynik" nie powinni być naprzemian po wersie wymieniani i non stop porównywani. Rozwiń myśl o "Cyniku" potem zajmij się "idealistą" na zakończenie może nie łącz ich w PODSUMOWANIE, lecz znajdź coś w odrębnym temacie... Pozdrawiam serdecznie
  6. Ja oczywiście "czepię się" tych nieszczęsnych rymów. Było dobrze, dopuki nie zaczęłaś rymować. W pierwszej strofie Rym na tym samym wyrazie? Broń Boże! "granatowa godzina budzi śpiącą ciszę, wkłada kapcie na zegar żeby chodził ciszej." - nie dość, że powtórzenie, to jeszcze w rymie... :/ "szepty na ustach" "cienie zmęczone" masło maślane... Brak pomysłu. Nie uciekaj się do łatwych zwrotów. Staraj się pisać oryginalnie, tak jak to robiłaś momentami: "granatowa godzina" "wkłada kapcie na zegar żeby chodził ciszej." "lubi zapach maciejki z flakoników stłuczonych," - ten fragment jest piękny. Dobrze obrazuje "otoczenie". Potem brzydkie zakończenie: "ciepłem gładzi, całuje me ramiona po brzegach. " - wiesz co to znaczy? Kłopoty. Zaimki osobowe - tego unikaj jak ognia piekielnego! ;) Pozdrawiam serdecznie
  7. "szept", "powietrze", "oddech"; "ucichnie", "dźwiek", "ciszę" - widzisz jakies podobieństwo? Rada: nie buduj wiersza na dwóch filarach. Nie mąć kijem we wodzie, jakby miała się zamienić w zupę. W tym wierszu zapomniałeś o motywie. Na siłę starasz się stworzyć klimat (nieudolnie jak narazie) i zapominasz o celu utworu. Puenta!!? ;) Pozdrawiam serdecznie
  8. 51fu - ale "zaszczytny" tytuł... Tylko pozazdrościć :P Gratulacje ! ;) Pozdrawiam serdecznie
  9. Regulamin. Do widzenia! PS. Aż do skutku.
  10. Słomiany pasterz. Pozdrawiam serdecznie
  11. Błędy ortograficzne, też mi się nie podobają. Czy właśnie dlatego, nie zamierzasz się nauczyć ich unikać? Ktoś daje radę (słuszną), a Ty kontra... nikt Cię tutaj nie nauczy niczego, jeśli będziesz robiła nadal błędy (stylistyczne i ortograficzne, bo to podstawa od której trzeba zacząć). Nie można wychodzić z założenia, że nic nie zmienisz ;) Pozdrawiam serdecznie
  12. Aha! Pozbyłbym się tej "tęsknoty" w tytule... zalatuje kiczem (serio ;)).
  13. Ojej! Ale dyć tu piękne widoki... tylko szemrania drzew brakuje. Pięknie, klimatcznie. Dobrze obrazujesz. Poruszasz się zgrabnie po miłych skojarzeniach. Jedno co najbardziej razi to wers: którymi zachwycasz się pisząc: "szkoda że tutaj was nie ma" Coś tutaj niepotrzebnie cytujesz. Brzmi to zbyt sztucznie, bo wytrącasz z obrazu. Nie lepiej, opisać te zdanie? "wrócisz. opowiesz o domach i ogrodach z magnoliami pokażesz fotografie i te wszystkie miejsca którymi zachwycasz się nad ołówkiem, i słowa - tylko" To czego nie potrafisz opisać, staraj się pauzować przemyśleniami. Sprowokować zadumę. Zwolnić jeszcze bardziej. Zakończenie jest świetne. Naprawdę ;) Wystarczająco głębokie i pasujące do całości. Zabieram! Pozdrawiam serdecznie PS. Ludzie! Czemu tego utworu nikt nie skomentuje?
  14. [u]zaplontanych[/u], poza tym Przeniesiono.
  15. Wyrzuciłbym tytuł filmu, bo troszkę plagiatem postukuje. Poza tym rym na początku ... :/ - na dodatek częstchowski. Tak na marginesie gratuluję całkiem dobrego debiutu... Jak powiedział komentator wyżej, wiersz w miarę przemyślany, a to OGROMNY plus ;) Pozdrawiam serdecznie
  16. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=34277 koment nr 4 Dnia: 2006-01-26 21:27:59, napisał(a): Piotr Sanocki
  17. Rytmika pasuje do piosenki. Nie ma czasu na oddech. Nie ma pauz. Rymy częstochowskie: "Kilka prostych słów Ci powiem, które spadły kiedyś z nieba, kilku prostych słów Ci trzeba. Kilku prostych słów... Poranna herbata, kanapki do szkoły, mama i tata figle i ps[u]oty[/u]. Piłka od kosza, bajki do czytania, para kal[u]oszy[/u], i ździebko kochania. Kilku prostych słów zabrakło, zapomniałeś co się stało, kilka prostych słów – tak mało. Kilka prostych słów..." - nie rymuj gdzie popadnie. To podstawowy błąd "słowotoku". Po pierwsze, rym musi być oryginalny. Zamiast: herbata-tata, np herbata-wracam. Trzeba znaleźć głoskę akcentowaną i odpowiednio ją zastąpić, potem dopasować wyraz i tak powstaje rym. Rymowanie trudne jest, trzeba dużo czasu, żeby się jego nauczyć. Postaraj się też nie miotać rymów gdzie popadnie, pisz konsekwentnie: Rym typu: a b a b lub a b b a To są raczej klasyczne przykłady, można improwizować, ale rób to z głową ;) Jeszcze jedno, dla czytelników. Wiersz o dzieciństwie. "Kilka prostych słów Ci powiem, (...) Poranna herbata, kanapki do szkoły, mama i tata figle i psoty." Peel, traktuje o dzieciństwie w sferze nienamacalnej. Poetycznej, lirycznie rekompensując czyjemuś dziecku przykre dzieciństwo, bez miłości: "i ździebko kochania." Idealizm kontra realizm. Tak ciężko jest dostać wszystko, inaczej: "kilku prostych słów Ci trzeba. (...) Kilku prostych słów zabrakło," - dowodzi prawdę powszechną, że zawsze nam czegoś brakuje. Jedni nie mają nic, a drudzy coś mają, a jednak pragną więcej. Prościej nie potrafię wytłumaczyć ;) W sumie, można to jeszcze przenieść na tło wiary. Interpretacja wg wiary, gdy wierni, którzy dopóki nie ujrzą, nie uwierzą ;) Treść (przekaz) jest dobra, brakuje tylko wykonania Pozdrawiam serdecznie
  18. Naprawdę ciekawy wiersz. Erotyk malarski w poezji. Postarałeś się ;) Pozdrawiam serdecznie PS. Przeniesiono
  19. "Niosę Ci bukiet kwiatów moja wiosenna pani, dźwięczących łąkami... ...najpierw cała Ty jak z motyli i pyłu utkana... ...potem słonecznie promieniejesz bo niebo zamknięte jest w Tobie... ...wreszcie szmaragdowa toń, jakby jeziora skrytego wśród drzew... ...znów Ty, jak skała na równinie,niepotrze i głos, i śpiew sukienka zwiewna, przewiewna i włosy to kasztanowa miedź znów biodra – kołyska moich dzieci, uda i dłonie... i piersi. Jak to możliwe, że jesteś moja Na właśność, wyłączna, oddana i taka... natchniona." O te rymy mi chodzi. Jeśli chodzi o emocje, to nie tylko nimi napiszesz wiersz. A Gałczyńskiego polecam "Palcem planety obracasz" - wystarczająca lektura atmosfery i przekazu. Z tego co teraz zauważyłem, na siłę wciskasz "miedź": "...znów Ty, jak skała na równinie, i głos, i śpiew sukienka zwiewna, przewiewna i włosy kasztanowej, jak miedź"
  20. REGULAMIN KONKURSU NA WIERSZE W WIERSZU 1. Udział w konkursie mogą brać tylko zarejestrowani użytkownicy poezja.org. 2. Wiersze, które biorą udział w konkursie będą umieszczane w tym wątku. 3. Termin nadsyłania utworów mija 13 lutego (poniedziałek) br. 4. Jury w składzie: Arena Solweig Bartosz Cybula Oscar Dziki Messalin Nagietka Będą oceniać utwory i spośród zgłoszonych wybiorą zwycięzcę. 5. Zwycięzca otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 100 EURO ("ponieważ zadanie jest poważne i europejskie" ;) ). 6. Wiersze przeznaczone do konkursu należy wklejać w tym wątku. 7. Po ogłoszeniu wyników, zwycięzca jest proszony o przesłanie na adres [no-spam][email protected][nie-spamuj], swoje prawdziwe dane osobowe (imię, nazwisko, adres domowy) w celu wysłania nagrody. 8. Prozaikom zakazuje się udziału w niniejszym konkursie, chyba, że napiszą coś rozsądnego. ZASADY konkursu W wierszu bazowym (matce) należy boldem oraz kursywą wskazać 2 inne wierszyki-beciki. UWAGA! Słówek nie wolno powtarzać ani zmieniać/odmieniać. Profesjonalne Jury na początku oceni wiersz bazowy oraz wywali do kosza odpowiednio. Dalsze dzieła będą stanowczo sprawdzone oraz ocenione uczciwie. Jeżeli się zdarzy zbieżność nazwiska pomysłodawcy, fundatora oraz autora, to Jury taki utwór sumiennie oceni, jak inne, i nie przyzna takiemu nagrody wymienionej w pkt.5 regulaminu. A ów otrzyma nagrodę pocieszenia ustaloną przez Jury albo i nie. POWODZENIA!!! Poniżej zamieszczono prymitywny przykład, jak należy tworzyć. "NA ŚMIETNISKU" legowisko zimne wygodne ponad ziemią zamarznięta kropla piwa bębni wewnątrz choinka zamordowana jeszcze pamięta zieleń pod lodem wybuchają echa fajerwerków w kąciku wierszyki o strzesze marzą niczyj pies szuka domu i jakiegoś pana człowiek myśli że jest człowiekiem z plecami wyrzuconej modlitwy prośby leżą wysłuchane życiorysy kariery fortuny czekają na odrodzenie rozprószone przez wahadła zegarów podkładają pod głowę ułudę zmartwyhwstania podciągają kolana chuchają pod pelerynami ciszę przerwie ślepy szperacz diamentów wie na śmietnisku popioły nie będą kamykami rozgrzana w dłoniach kropla dotknie czółków w śmieciach poezja wszystko połechta rymami a na kupie wierszy siedzą kruki mądre czytają tupią nóżkami szukają strawy i trzeba odlatywać a może nie trzeba ...nie masz dachów nad śmietniskami autor. Stefan Rewiński
  21. Zwracam honor autorowi ;) Bogdanie, dzięki za zwrócenie uwagi. Całkowicie "przegapiłem" tytuł, stąd zakończenie wydało mi się co najmniej niedokończone. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...