Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr Sanocki

Użytkownicy
  • Postów

    1 435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr Sanocki

  1. Patrząc przez pryzmat interpretacji, to całkiem nieźle. Lecz powierzchownie... Brakuje mi tutaj wstepu. Tak stawiać kawę na ławie tylko zniesmaczasz. Nie czytam Cię często (ale kiedyś czytałem regularnie), dlatego pewnie nie przyzwyczaiłem się do Twojego stylu i być może to nawet dobrze. Dla mnie bardziej to wygląda na szkic. Są "oczy" i "wargi" na dodatek źle wkomponowane. Nie dające nic poza kierunkiem przeszłości. "zaciśniętych warg" - ludzie. To jak obrazek gwałtu. Marne skojarzenie animowanych bajek typu manga, dzie ciągle, ohy i ahy. Delikatyzując tak, nie romansujesz tylko tworzysz sztuczny klimat. Reszta może być. Tak jak powiedziałem, brakuje tutaj wstępu/wprowadzenia... Pozdrawiam serdecznie
  2. Kluadiuszu, nie mieszaj i nie zmieniaj tematu! Trwa proste głosowanie.
  3. Wiersz jest o wielkich czynach. Porusza wątek bohaterstwa: "Więc pokochałeś kruche, ciepłe ciało, (...) Więc pokochałeś je. Jak ruczaj sobie przed oczy stawiasz, aby twarze obie: i ta odbita, i twoja prawdziwa," Dowodzi, że czyny ludzi są ich drugim odbiciem. Twierdzi, także, że Ojczyzna, jest ciałem patrioty. Śmierć tego nie zmieni. Nawet jak zabijać, to z miłością: "I kiedy z szablą rozpaloną stoisz u huraganów ostatniego boju, i kiedy broń jak życie w dłoni ważysz, a nie masz łzy na sercu i na twarzy, (...) wiotkie jak śpiew, a z nim odbicie czyste," Ta miłość mimo szaleńczej rzezi - rozgrzesza! Wręcz jest warunkiem do przetrwania, nieśmiertelności: "by mieć twarz jedną nie odbitą w ciszy," - to metafora czynów ponadczasowych. Jak wiadomo Baczyński to młody poeta, który został poddany wielkiej i brutalnej próbie. "myślisz, że z Boga musi być ta miłość, dla której młodość w grobie się prześniło." - czyli wiecznie młody, ponadczasowy. To tyle, oczywiście można mieć wiele skojarzeń, ale to te najbardziej oczywiste. Pozdrawiam serdecznie
  4. to by było "wewnętrznie sprzeczne" :) - demokratyczne głosowanie nad zniesieniem demokracji :) Klaudiuszu, jak narazie widzę, że Ty poprostu zrobisz wszystko, żeby tego moderatora nie było. Twoje zachowanie jest co najmniej egoistyczne (modofobia - taka choroba ;) ). Ja też jestem za powołanieM moderatora. Zróbmy najpierw głosowanie. Potem głosowanie komu ma przypaść ten "zaszczytny" tytuł. Zatem... *** CZY CHCESZ WPROWADZENIA MODERATORA? *** tak.
  5. Dziękuję za wyczerpujący i konstruktywny komentarz. Niekoniecznie "powinien być". Inni wolą moczyć usta w seledynowym strumuku, inni z kolei rąbać drzewa czerwoną siekierą. To kwestia gustu. Jeden wiersz można przedstawić delikatnie, zwalniając tempo, drugi agresywnie stosując nieprzebrane kontrastujące metafory i nie stosując specjalnych pauz. Tak, powinien być. W tym sens metafory. Proszę, przeczytaj uważnie. Gdybym zlikwidował przecinek, wyszłoby na to, że to niebo niesie coś do żony. Acz tutaj chodzi o to, że gospodarz najpierw zaprowadza konie do stajni, a później zanosi "niebo szklistym fioletem" do żony. To jedno. Drugie, to w tym wersie: "I niebo szklistym fioletem, zanosi do żony" - zanosi je, bo zawsze wraca do domu mając za plecami zachód słońca. Można więc pokusić się o przenośnię, że zanosi żonie to niebo. Masz rację. Ten wers jest czysto pusty. Nie zawiera szczególnej treści, ani się do niczego nie odnosi. Jednak nie bez znaczenia. Tutaj jest pewnego rodzaju przyhamowanie tempa. Czytelnik mógłby zastosować pauzę - jeśli mu się podoba. Gdyby zastosować interpunkcję i złożyć w zdanie: "Jeszcze świt tutaj, w sadzie, mieni rozszczepem" Właściwie "się" powinno być (ze względów gramatycznych), jednak popsuło by rytm. Dlatego z niego zrezygnowałem. W każdym razie jeszcze na tym pomyślę ;) Otrzepując się, dziękuję i... Pozdrawiam serdecznie :)
  6. Piotr Sanocki

    Skalana

    Wiersz jest nudny Nic oryginalnego Nie porusza Forma do bani Rytm nie trzyma się Kupy Zamysł treści Jest kompletną porażką Każde dziecko tak pisać potrafi. Jest nadzieja, łzy i śmierć. Czyli wszystko co do utforu potrzebne... Pozdrawiam serdecznie
  7. Serdecznie gratuluję zwycięzcy. Widać jury sprawiło się znakomicie. Im także gratuluję. Pozdrawiam serdecznie
  8. Pogratulkować można biorącym udział. Jury już prawie kończy pracę (prawda Oskarze? ;)). Pozdrawiam serdecznie
  9. Czytam ten swój utfur i muszę przyznać, że niepotrzebnie tak dużo wypiłem :) Pozdrawiam serdecznie
  10. I kiedyś byłaś mą wieczną Na szybie liczyłem uśmiechy i smutki Dnia tęskot i nadziei Nocy marzeń - na sen Dlatego Stłukłem szybę swą Na kolanie odrodzenia Nowiną radosną Zaczynam na nowo
  11. To zależy od Sz. Jury. Wierszy jest trochę, więc cierpliwosci ;) Pozdrawiam serdecznie
  12. Niezamierzony rym: jej - niej. Na początku literówka: "szufladę". Treść jest (jak dla mnie) zbyt banalna. Niskolotna, zagubiona w codzienności dni. Aż się prosi o jakąś magiczną myśl. Tutaj uciekasz przez łzy (poezja chyba już tonie). Warto napisać coś ciekawszego. Mniej powszedniego. Choć muszę przyznać, że wyczuwam tutaj pewne przyłożenie autora, który przeczytał swój wiersz. Forma jest bardzo dobra. Warto jednak poświęcić jeszcze kilka chwil treści ;) Pozdrawiam serdecznie
  13. Zatem konkurs zostaje zamknięty. Ustąpmy teraz miejsca Szanownemu Jury ;) Niech wygra najlepszy!
  14. Stasiu, znowu niedoczytałem. Oczywiście to była literówka, już poprawiłem ;) Dziękuję i ... Pozdrawiam serdecznie
  15. połuska - neologizm od wyrazu połyskuje "Jeszcze grań czerwona połuska kryształem" Grań - stromy i ostry grzbiet górski. Fragment pejzażu. "Akcja obrazu" toczy się w górach. Stąd połyskujący czerwinią śnieg. "mgli się osłodą" - odniesienie do poranka. Powietrze wieczorem jeszcze "pamięta" tą świeżość jak o poranku. Gdy we mgle, jakby lukrowane, soczyste jak słodki owoc (smakuje). Mam nadzieję, że troszkę wytłumaczyłem. Ten wiersz jest ekspresywnym wydaniem emocji odczuwanych podczas oglądania pewnego obrazu impresjonistycznego. Pozdrawiam serdecznie
  16. Klaudiuszu, dziękuję za koment. Oczywiście błędy haniebne poprawiam (wiersz pisany na tzw. "żywca"). Jeżeli gdzieś jeszcze się machnąłem (literówki i orty), to proszę o zwrócenie uwagi. Czekam na dalszą krytykę :) Pozdrawiam serdecznie
  17. Dawno nie pisałem, więc proszę o wyrozumiałość (względną ;) ).
  18. Jak silny gospodarz konie do stajni prowadzi I niebo szklistym fioletem, zanosi do żony I kiedy mu? kędy...? Za znak nad domostwem Gwar świerszczy drapie po stepie, seledynowy kolos Wrzyna się grysem w oswojoną drogę ogara Jeszcze świt tutaj W sadzie mieni rozszczepem Jeszcze grań czerwona połuska kryształem A świeże powietrze mgli się osłodą A niepokorna dotąd rzeka Wije się teraz spod palców dzieciaka Na dziś koniec naszej historii Na jutro Inny obraz namaluj malarzu
  19. myślę, że to dość łatwo rozpoznać :) nawet jeśli autor jeszcze o tym nie wie :D Ojoj! To w takim razie konkurencja jest OGROMNA! :) PS. Bezet - właśnie na własne życzenie stałeś się kozłem ofiarnym, jak znowu ktoś będzie narzekał na poziom w dziale Z :D
  20. Szanowny Panie Bogdanie :) A jakiż to znak rozpoznawczy ma świadczyć, że dany wiersz bierze udział w tym szlachetnym "przesięwzięciu"? :) "Pozdrawiam!"
  21. Tak. Ale to skomplikowane... ;) Wuren, wybacz mi moją ciemnotę - to wszystko przez tą sesję! ;) O co ci chodzi? :)
  22. Tak, w konkursie mogą brać udział maksimum 3 wiersze jednego autora. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...