Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr Sanocki

Użytkownicy
  • Postów

    1 435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr Sanocki

  1. Ale tutaj lirycznie :) Bardzo mi się podoba. Zakończenie jak napisał Messa jest kapitalne. Gratuluję! Zabieram! Pozdrawiam serdecznie
  2. Z początku ciekawie, ale od czwartego wersu coś się zaczęło psuć: "nawet spadające ptaki uśmiercone brakiem skrzydeł naiwnie" - tutaj jest troszkę banalnie. Najbardziej zwraca na siebie uwagę te "uśmiercone". Potem: "zlapałem sroke za ogon dziobiąc jej ślepia" - wydaje się nie pasować do reszty, jakby wyrawane z konekstu zdanie. Zakończenie jest świetne. Tam raczej nic bym nie zmieniał. Tylko początek jest słaby. Pozdrawiam serdecznie
  3. Heh... ładna historyja. Podoba mi się to, że nie unikasz zawiłości. Nie upraszczasz odbioru, ani nie skracasz powieści. Piszesz rozlegle i z wielkim wymachem zagłębiasz się w najmniejsze szczegóły. A przy tym nie przegadujesz? Wielce podziwiam ;) Nie lubię zanadto wczytywać się w wiejskie legendy. Ale ta jako że ciekawie opisana była, brawami nagrodzę ;) Pozdrawiam serdecznie
  4. Od dnia 01 października br. rozpoczynamy akcję OŻYWIANIA ALMANACHU. Pod uwagę będą brane tylko te utwory, które będą dodawane od pierwszego dnia października (!). Bardzo Was proszę o aktywny udział w głosowaniu na utwory, które komentujecie. Każdy głos się liczy, a Wasze zdanie jest tak samo ważne jak zdanie innych. Jakże piękną nagrodą dla pisarza jest dowartościowanie jego utworu. Poprzez ten miesięcznik wyławiamy prawdziwe perły naszej poezji. To jest [u]Wasz dział[/u] i Wy go redagujecie! Liczę na Wasze wsparcie. Piotr Sanocki
  5. Właśnie o to mi chodziło - coś mi tam niepasowało. Masz rację. Dziękuję za poradę ;) Pozdrawiam serdecznie
  6. Dziękuję Witoldzie za słowa otuchy :) Wiadomo... jak rym to i rytm, chociaż wydaje mi się, że jest troszkę zbyt "techniczny". Ale jak Ci się spodobało (a piszemy podobnie ;)), to mnie troszkę ulżyło :) Pozdrawiam serdecznie
  7. i co? A gdzie akcja? Gdzie pointa? "strach / Przeciera oczy" i co z tego? Nie jestem złośliwy, ale wiersz jest słaby i powinien być podszlifowany w Warsztacie ;) Pozdrawiam serdecznie PS. Gratuluję DEBIUTU!!! :) Nie zrażaj się niepowodzeniami, bo każdy mistrz zaczyna najpierw od upadku ;)
  8. Tak, masz rację.
  9. Chyba źle coś przeczytałeś. To, że ja różnię się od Ciebie to znaczy, że różnica tkwi w gatunku? :/ Bo tak z tego co napisałeś wynika. Pozdrawiam serdecznie
  10. Dzień zalegał już zbyt długo Naprzód wiją się strumienie Skaczą, biją, pustką dudnią I ten zapach... deszczu cieniem Wtedy szukam na tej twarzy Ciszę w domu, zegar ścienny Niewymalowane ściany Czegoś, spokój, twoje wiersze A żebym tylko ja pamiętał! W dziełach ciągłe me zdziwienie Twój wiecznie odbity uśmiech Pod czoła pomarszczeniem Czas zawitał do nas obu Trudno mi jest mówić szeptem Nawet przez pochyłość okularów Z czasem się ślepnie
  11. A czemu nie? Mnie pierwszy (chyba) wiersz Marka się spodobał. Może rzeczywiście troszkę "za" krótkie, ale jeśli chodzi o miniaturkę to wydaje mi się, że można przymrużyć oko ;) Pozdrawiam serdecznie
  12. Dlatego lepiej by ich było Zawrzdy z hukiem to zrobić Tam gdzie dalej by gniło Na pluton lepiej wygonić
  13. A kto był sędzią? Wiersz jest słaby, a zaimki rzeczywiście drażnią. Powtórzenia to-to, nich-nich. Ta opinia jest poety-czytelnika. Proszę nie zapomnij o tym. To wielka różnica, gdy komentuje ktoś kto pisze, a nie ten kto potrafi napisać co najwyżej życzenia urodzinowe. Zakończenie jest kiepskie. A gdzie pointa? Pozdrawiam serdecznie
  14. Polacy mają umysł kreatywny. Potrafią myśleć abstrakcyjnie. Amerykanie myślą schematycznie. Dlatego Polscy pracownicy są bardzo cenieni wśród zagranicznych pracodawców. A polscy naukowcy wciąż zdobywają historyczne osiągnięcia w dziedzinie medycyny, informatyki, matematyki, architektury i historii. Ale dlaczego są eksportowani za granicę? Bo w Polsce nie ma środków na naukę i szans na jej rozwój. Pozdrawiam serdecznie
  15. Ja tylko postraszę ;) Zakończenie jest słabe. "ja. światło" - jak dla mnie zbyt oczywiste i dosłowne. Banalne - jednym słowem. W pierwszej strofie: "mówię, że się duszę, że niewidzialne więzy, pętla, ty, podłoga, sufit - tutaj jest pięknie. Bardzo dobra przeplatanka. i ściany, co nie słyszą." - tu jest słabiutko. Niepotrzebnie zwalniasz i zamyślasz się. Proponuję mały "remont": "mówię, że się duszę, że niewidzialne więzy, pętla, ty, podłoga, sufit ściany." - to wystarczy. Kończy strofę i daje element do interpretacji: "ściany". Dalej kolejne zachwianie w trzeciej strofie: "z ust wyciągasz zardzewiałe ostrze, kolejny raz mierzysz się z własną niedoskonałością." - banalne i przegadane. Tutaj nic już nie podpowiem ;) Treść za to oryginalna. Forma może być. Pozdrawiam serdecznie
  16. Jeszcze troszkę te (niektóre) rymy..., ale dobrze się czyta i tak chyba ma być ;) Lubię Cię czytać. Lubisz tworzyć nastrój. Nastrój z chaosu - jak w wojnie. Czyżbyś czytał Baczyńskiego? :) Moze nie w tematyce, ale w stylu jakoś mi się kojarzy ;) Ogólnie jestem na tak. Pozdrawiam serdecznie
  17. Świetne zakończenie. Cały wiersz jest bardzo klimatyczny. Sentymentalny obrazek. Zabieram ;) Pozdrawiam serdecznie
  18. Patos! Pozdrawiam serdecznie PS. Lepiej mu będzie w dziale P.
  19. Zbyt filozoficznie podchodzisz do tego :) Jest jeszcze tzw. umartwienie ciała ;) Pozdrawiam serdecznie
  20. To znaczy, że albo ktoś nie miał chęci komentować, albo jeszcze ten "ktoś" tutaj nie zajrzał ;) Wiersz ciekawy. Czepiłbym się strony technicznej utworu. Otóż z moim skromnym zdaniem przydałby się tutaj konkretny podział na strofy. Jako jednolita całość traci znacząco na atrakcyjności. Zakończenie jest słabe. Reszta może być. Pozdrawiam serdecznie
  21. literówka "się". Poza tym za szybko przechodzisz do "uniesienia". Poza tym "euforia" już chyba jest "uniesieniem"? Więc jak może wyglądać "uniesienie euforii"? :/ Te enterowskie wersy denerwują. Pozdrawiam serdecznie
  22. Ma sens. Kluczem do rozwiązania jest ten "poeta" ;) Pozdrawiam serdecznie
  23. Przeczytałem jeszcze raz. Tym razem na siłę zasłaniając cały widok tym "poetą". Rzeczywiście taka opcja jest możliwa, a nawet idealna. Poetom brzmiało by zbyt melancholijnie. Pozdrawiam serdecznie
  24. Rytm i rymy. Grunt to podstawa. Bez niego wszystko się wali. Mam wrażenie, że wiersz nie był pisany na siłę. To może nawet dobrze, ale nie daj się zamroczyć natchnieniu. Trzeba czasem "zejść na ziemię" i popatrzeć na swe dzieło od strony technicznej. W dobrej poezji nie liczy się tylko przekaz, liczy się także forma i treść. Tutaj treść jest banalna. Więc zanim zaczniesz pisać pomyśl jak abstrakcyjnie przedstawić problem/temat. Pozdrawiam serdecznie
  25. Poszperałem wtedy w wyszukiwarkach, rzeczywiście coś mi nie pasowało ;) Słowa jako takie :/ , ciekaw jestem jak to wygląda z muzyką. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...