czarna

a on na przekór złym ludziskom szerszenia zmutował i wielką miododajną krowę w oborze wyhodował...

w obu rękach?...łałłłł ;o)

e-m-e-m...gratulacje z całusem od czarnej :o)

Nieważne prezenty, wino czy kuplety, choć jestem czarna wcale Was nie kłamię, najważniejsze w świecie dla kobiety jest poczuć obok silne, męskie ramię.

purpura biskupia...wzrok na sobie skupia... więc trzeba do Laponii emigrować...by przed ludźmi bogactwo schować

oddajcie szelki, bo wstyd będzie wielki a dzieciakom wesoło, bo zobaczą Mikołaja z pupą gołą

panna bezcenna, więc ją skradł...potem żałował, bo miała kilka ukrytych wad ;)

Ad1. tatusiowi szarpały brodę i wąsiska...ot nieznośne dzieciska Ad2. z rumem herbatka...dobra dla dziadka [Mikołaja] ;o)

chyba sprawię sobie nowego...Mikołaja ;o)

afera aferę goni...zaprzęgnieta w kilka reniferów [tfuj]...koni ;)

i rozmnaża sie przez..."paczkowanie" ;o)

może sex-bar?

może nic nie mówić...oby tylko prezentów worek mi dał...heh

nawet Mikołaj blond piękności preferuje?...chyba się zatem na "blondynę" przefarbuję ;)

natalia jak zwykle kołem ratunkowym, więc wykasowałam, to co wpisałam :o) pees. jestem... i do wieczora postaram się coś wyskrobać

kolejne haiku z łabędziem w tle może dlatego je tak lubię, że są moim negatywem?...właściwie to ja jestem ich negatywem śnieżna biel piękna contra smolista czerń brzydoty heh :o)

dziś po południu otrzymałam "Wiersze" T. Różyckiego jeszcze raz serdecznie dziękuję za wyróżnienie... czarna

naprawdę dobre bardzo lubię haiku, w których pojawia się wątek z łabędziami

rzeczywiście czyta się dobrze, forma pamiętnika nie jest u Ciebie męcząca...co prawda przywodzi na myśl książkę pani Fielding o B.J., ale umiejscowiłaś bohaterkę w polskich realiach i to jest na wielki plus :o)) czekam na kolejne odcinki... pozdrawiam czarna

Prywatne dyskusje prosimy prowadzić via e-mail

Komentarz został usunięty ze względu na złamanie regulaminu lub zasad serwisu.

nie pij kawy w Rudawie...bo wylądujesz na trawie ;o)

Widząc rondel, komary zmądrzały. Szybko nowego miejsca poszukały. Z całej komarzej siły w arabską pupę żądliły i nawet " zielone" nie pomagały.

wg mnie cztery pierwsze wersy są cool, reszta wymaga szlifu, czyli tak zwanego "odstania", jak wino, przemyślenia..może podpowiedzi innych?... np. zupełnie nie pasują mi tu maki [ale to tylko mój wtręcik] ps. mogę robić za "czarną owcę " ;o) pozdrawiam

rzeczywiście urokliwe..mają swój klimat ps. co do samczych skojarzeń, to uważam , że powinno jednak zostać słowo "wilgotna"...lepiej współbrzmi z ostatnim wersem niż słowo "mokra" pozdrawiam