
vacker_flickan
Użytkownicy-
Postów
2 538 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez vacker_flickan
-
Pytanie: dokąd zmierzamy? jak najbardziej. Ale nie sądzę, aby ktokolwiek poważny próbował dokonywać wartościowania tej drogi. Choćby mając na uwadze prawdopodobieństwo błędu przewidywania następstw. Polecam książkę Asimova „Koniec wieczności” — fantastyka naukowa, ale ukazuje wiele analogii do człowieczych prób wpływania na świat i przewidywania. Nie wchodzę w dyskusję o „typach” ludzkich. Klasyfikacje, które wytworzyłem na własne potrzeby, nie są miarodajne dla nikogo poza mną, a do uogólniania nie mam kwalifikacji. Wydaje mi się natomiast, że każdy się czegoś trzyma — jakichś prawd, zasad. One tkwią w samym jądrze tożsamości człowieka i o nim stanowią. To wyklucza zbyt głębokie ich rozważanie. Na przestrzeni życia, oczywiście może dojść do zmian, ale bardziej płynnych i nie do końca świadomych. Człowiek raczej nie podcina gałęzi, na której siedzi i nie będzie przecież kwestionował podstaw swojego egzystowania. Nie Będzie kwestionował, kim jest. Może co najwyżej zapytać, co wynika z jakiegoś braku, po czym brak uzupełnić i ewentualnie pytać dalej. Ale tego, co powstało zanim zaczął pytać, zwykle nie rusza. Krótko mówiąc, trzymanie się takich prawd jest podyktowane dbałością o integralność własnego „ja”, a raczej nieuświadomionym lękiem przed rozpadem tożsamości.
-
hehehe polecam poszukać materiałów na temat słynnego eksperymentu Zimbardo, który studentów uniwersytetu Stanford zamienił w więźniów i w klawiszy eksperyment ogólnie uznany później za wysoce nieetyczny kiedy się stawia barykadę jakąkolwiek, naturalne jest rodzenie się wrogości, nawet nienawiści pozdr
-
To prawda. Lecz nie w sytuacjach, kiedy ktoś cytuje czyjąś wypowiedź, bo to oznacza, że ustosunkowuje się właśnie do niej i to ewentualnie z nią polemizuje, chyba że zaznaczy inaczej. A ja uwielbiam, kiedy ktoś polemizuje z moją wypowiedzią, a polemika jest nieistotna. Zwłaszcza, gdy mam do czynienia z ludźmi, którzy ponoć mają wyższe wykształcenie. Niestety, nawet w prasie dziś ciężko o dobrą polemikę.
-
Poezja a la Doda Elektroda
vacker_flickan odpowiedział(a) na Janusz Ronaldinho utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
a ja bym chciał szermierza z ostrą szpadą -
psychologia to „nauka” marzycielska, poszukująca kluczy;) maslow jest obecny i nawet się o nim prace pisze, nurt humanistyczny też się trzyma, o ile wiem, wprawdzie stracił na popularności, ale jest z wielu założeń tego nurtu się korzysta, np w terapii, w psychologii ja itp co do tematu: oczywiście, że nie wystarcza, a ja np mógłbym polemizować, czy rozwija, ale to dyskusja na temat „rozwoju”, cywilizacja człowieka idzie takim torem, a nie innym i to determinuje sposób myślenia, nikt nie wie, czy tor jest dobry, nikt nawet nie próbuje tego wiedzieć, bo po co? każdy się nałyka kultury i przyjmuje za pewnik niektóre „prawdy” i dobrze, bo czegoś się trzeba trzymać, nawet jeśli to jest idiotyczne, bez sensu sztuka nadaje kolorytu, takie niewiadomoco, oderwanie dla tych, którzy mają siłę się oderwać;) podobnie jak sport — jaki jest sens w bieganiu za piłką?
-
Miłośc czy kochanie
vacker_flickan odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nikt nie zauważył, że pytanie jest idiotyczne. Trudno. Odniosę się do tego, co pisali Coolt i MM. Powiedzmy, że kiedy się kogoś „kocha”, to oznacza, że się tego kogoś akceptuje, z wadami i niedostatkami, więc zanim to nie nastąpi, nie może być mowy o kochaniu kogoś. Można być zafascynowanym, zauroczonym, czy coś w tym guście. Jeśli po jakimkolwiek czasie ma się dosyć tej drugiej osoby (przez dłuższy czas, bo kryzysy się zdarzają zawsze i wszędzie) to znaczy, że jednak tego kogoś się nie kocha. Można bardzo różnie kochać. Też doświadczyłem. Tylko po co o tym pisać, skoro najprawdopodobniej każdy przeżywa to inaczej. Po co o tym pisać, skoro nie każdy ma taką samą definicję. Widzisz, Coolcie, ja nigdy nie wygadywałem takich „bzdur” w stylu: nie mogę bez ciebie żyć. Ale jednak kiedy przyszło co do czego, to faktycznie nie tyle nie mogłem, co nie umiałem. Było źle. Myśli się w ten sposób — zdobyć ukochanego/ukochaną, a potem będzie już tylko szczęście. Wieczna szczęśliwość. :) To oczywiście nieprawda. Spocząć na laurach nie wolno, bycie z kimś ułatwia wiele rzeczy, ale i utrudnia. Kwestia rachunku zysków i strat. -
wiesz, klaudiuszu, ja myślę, że tutaj chodzi o piramidę potrzeb maslowa potrzeby fizjologiczne są w niej niżej tyle że nie sądzę, aby maslowowi chodziło o wartościowanie potrzeb — on tylko starał się je uszeregować wedle kolejności zaspokajania, wiadomo, że człowiek głodny będzie miał sztukę w dupie, tak samo rozwój, a przynajmniej ten rozwój będzie pojmował zupełnie inaczej — np. rozwinę się, jeśli zjem dwa posiłki zamiast jednego:) dla każdego najważniejsze jest się nażreć (pomijając anorektyczki), bo każdy musi jeść, żeby żyć; nażreć, napić się, mieć bezpieczną kryjówkę;)
-
Poezja a la Doda Elektroda
vacker_flickan odpowiedział(a) na Janusz Ronaldinho utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
przepraszam, ale ja się chyba wypowiedziałem wprost nie wiem, co jeszcze mam powiedzieć każda kobieta ma dupę itd o czym tu gadać a konkretnie o muzyce to ja się nie wypowiem, bo nie słucham -
Poezja a la Doda Elektroda
vacker_flickan odpowiedział(a) na Janusz Ronaldinho utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
dobra, to ja się przyznam nie znoszę jej stylu, bo kojarzy misie z tymi laskami, które mną pomiatały w latach nastych moich, gdy pchało mnie libido jeno -
Poezja a la Doda Elektroda
vacker_flickan odpowiedział(a) na Janusz Ronaldinho utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
dżizys, chcecie powiedzieć, że doda jest pozytywna?? -
Miłośc czy kochanie
vacker_flickan odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ten temat jest już naprawdę głupi, tak jak większość, tyle że zwykle przynajmniej śmiechu trochę jest a autora postu zapytam wprost, czy nie ma większych problemów -
Aż za dużo. Typowo kobieca przesada — dopisujesz znaczenia. Nie chce mi się powtarzać po raz dziesiąty, czego dotyczył mój punkt widzenia w tej dyskusji. Zwłaszcza, że przynajmniej raz napisałem to wprost, drukowanymi już nie zamierzam. Pozwól, że użyję przykładu: bardzo lubię rozmawiać ze swoją matką. To mądra kobieta i można się od niej wiele nauczyć. Ale ma taką dziwną przypadłość, że w dyskusji, tudzież rozmowie, nie trzyma się tematu; skacze z jednego na drugi, przywołuje nowe wątki nie zakończywszy poprzedniego, zmienia skalę rozpatrywanych zjawisk z makro na mikro i odwrotnie, przechodzi w niezwiązane detale. Itp itd. Wiele tutejszych dyskusji przypomina mi właśnie tego rodzaju rozmowy. Tylko poziom niższy. Pozdrawiam
-
Miłośc czy kochanie
vacker_flickan odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
-
jaki skromny :P
-
vesti la giubba e la faccia infarina la gente paga e rider vuole qua (...) ridi pagliaccio :P
-
bo taki wiersz aha tako rzecze tali maciej?
-
przemyślenia sesyjne
vacker_flickan odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
sorry music polska mam -
żenujący przykład?
-
przemyślenia sesyjne
vacker_flickan odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
nie jestem wymagającym słuchaczem, rozróżniam kwestie gustu od doceniania umiejętności o zornie słyszałem, jednak więcej nic nie mogę o nim powiedzieć gdybym miał sprawdzać wszystkich wykonawców i twórców, o których cokolwiek słyszałem, zapewne skończyłbym jak leszczyński nawet nie chodzi o to, jak ten człowiek wygląda, ale jakie głupoty opowiada:P -
to już jest kwestia definicji, zresztą wątpie zeby powyższy wątek spełniał kryteria "dyskusji" to raczej taka właśnie interakcja :) - a piekny dowód na "wystawie" - można dyskutować o poezji i jej użyteczności a można o kalesonach - kwestia tylko dobrej woli (i konwenansów :) ) że nikt jeszcze nie zaczął używać filozoficznych argumentów na rzecz użyteczności, bądź nie, bokserek :D - a wszystko z potrzeby afiliacji :)) mogę powiedzieć tylko to, co zwykle: starałem się
-
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ps. może „zmaleńdziła” — od maleńczuka:P
-
przemyślenia sesyjne
vacker_flickan odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ściankę znam, nie rusza mnie, tak samo jak santana i hendrix — na gitarze są świetni, ale na emocjach gorzej im idzie z zepellinami lepiej, ale wkurza mnie wokal planta i nie mogę tego słuchać z takich klimatów wolę queen, may też na gitarze świetny, wokal fredka bezkonkurencyjny, brzmienia różne, bo chłopak eksperymentował, czasem operowy przepych ze szczyptą kiczu — czyli orgazm dla moich zmysłów mnie też tato katował pink floyd swego czasu — aż do momentu gdy dowiodłem mu wprost, że podstawy jego zachwytu są wynikiem jego całkowitej ignorancji muzycznej aczkolwiek motywy rozumiem — największy błąd mojego życia polegał na tym, że poszedłem w przeciwnym kierunku niż mój ojciec, powinienem po maturze iść na politechnikę -
przemyślenia sesyjne
vacker_flickan odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
z ciemnej strony lepsze od „money” są chociażby „on the run” i „the great gig in the sky” „money” to taki prosty, rockandrollowy kawałek, nic specjalnego niedawno rozmawiałem z Patrykiem o ścianie właśnie — doszliśmy do wniosku, że jest muzycznie bardzo prosta, tyle że... chyba taka właśnie powinna być, zważywszy na film ale patrząc na takie np „hey you” — wydaje mi się, że niewielu potrafi zrobić taką aranżację poza tym ściana ma jeszcze walor tekstowy, trzeba rozumieć, o czym tam śpiewają i mieć przed oczami film argument ostateczny — niewiele jest rzeczy na tym świecie, które ruszają vackera pod względem emocjonalnym pink floyd rusza ps. radzę naprawdę się wsłuchać w tę muzykę i zastanowić, czy jest taka prosta, najlepiej spróbować samemu zagrać, wtedy zaraz się okazuje, co jest proste, a co nie no i może wymień tych lepszych, może nirvana?:D -
przemyślenia sesyjne
vacker_flickan odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
hahaha to wszystko, co znasz Pink Floyd? a co do ściany, to filmik się widziało, czy rodzice nie pozwolili?:D -
przemyślenia sesyjne
vacker_flickan odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
te słowa raczej są potwierdzeniem tego analfabetyzmu przykro mi