Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

vacker_flickan

Użytkownicy
  • Postów

    2 538
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez vacker_flickan

  1. te rymy wołają o pomstę do nieba waży błąd bez komentarza to dział poezji współczesnej, a to się nadaje do działu nieudolnych epigonów archaizmy dzisiaj brzmią śmiesznie, a twór nie spełnia warunków stylizacji tak żeś se po prostu skrobnął tylko nie wiem dlaczegoś się zakwalifikował do grupy poetów wprawnych
  2. swego czasu było tanio - szóstkę chyba; teraz nie wiem Proponuje ktorys poniedzialek, Galeria Mokotow, ulubione miejsce zakupow wielu artystow. Jest tu takie przyjemne miejsce, gdzie w poniedzialki pol litra kuflowego piwa kosztuje 3zl. Do tego pyszne, duze kanapki po 2 zl (w tym moja laureatka obsypana krewetkami w sosie cytrynowym). Za 10 zl mozna wiec wypic litr Tyskiego i zjesc dwie spore kanapki. Gdyby cos, szukac: "Galicyjskiej" na 1 pietrze. Po poludniu pianista gra piekne, przedwojenne kawalki, wiec przy ktoryms piwie mozna sie niezle rozczulic ;) czy pan mi proponuje randkę?
  3. -Czy mój biały brat użył sposobu Szosonów? - usłyszałem zza siebie. :D
  4. swego czasu było tanio - szóstkę chyba; teraz nie wiem
  5. adekwatne do komentowanego tekstu chyba pochopne pozdr. chyba nie Niech będzie. Przecież nie będziemy tu uprawiać masturbacji 'komentatorskiej', bo to głupie i nie na miejscu. na razie nie zamierzam uprawiać żadnej masturbacji:)
  6. adekwatne do komentowanego tekstu chyba pochopne pozdr. chyba nie
  7. w stolicy beczkowe - jasne i chrzczone;)
  8. rozumiem, że to do mnie; nikogo nie oplułem, dałem do zrozumienia, że za wrażliwość literacką młodych ludzi odpowiedzialni są poloniści; chyba że pani się nie zgodzi? tak. ale nie ma prawa wpychać ich innym za to szafowanie sloganami i niekonkretnym wartościowaniem noszącym znamiona insynuacji jest cacy; nic nie poradzę, że mnie denerwuje takie gadanie bez sensu, taką mam konstrukcję, że się przeciwstawiam proszę podrzucić, chętnie poczytam, bo na razie z merytoryki nici ja może wytłumaczę, bo chyba pani nie rozumie: ja rozumiem prawomyślność (w tym kontekście) jako stanowisko świadczące o postępowaniu zgodnym z obowiązującymi prawami, regułami, zasadami; użyłem skrótu myślowego (co pani sądząc z pani wypowiedzi również nie jest obce, nawet w ich stosowaniu posuwa się pani o wiele dalej) łącząc "monopol" z "prawomyślnością" w znaczeniu tworzenia na własną rękę rzeczywistości, w której funkcjonują jakieś normy postępowania idąc dalej - nie istnieje taka norma regulująca współżycie społeczne, która mówi o ochronie czyichś preferencji literackich; jeśli kogoś zaboli trawestacja, parafraza, czy satyra z kochanowskiego to jest tylko i wyłącznie jego problem i nie ma prawa nikomu wyrzucać, że go zabolało; jeśli mnie boli głowa od zapachu perfum, to nie mam prawa mieć pretensji do bliźnich, że ich używają; w tym wypadku autor nie był w żaden sposób obraźliwy, ani obsceniczny, nie skłamał w kwestii Oświęcimia itd czy jak kochanowski pisał o tym, co "miał kurwę w domu" to też się pani oburzyła podczas lektury? nawiązując do nauczycieli ostatni raz: taki tekst miałby szanse wzbudzić kontrowersje tylko na konkursie szkolnym; nie będę pisał, co myślę o czymś takim, bo pewnie wskutek tego zostanę odsądzony od czci i wiary a jakie argumenty do tej pory pani zaprezentowała? jak do tej pory pisze pani tylko, że coś "powinno", ale ani razu nie napisała dlaczego nie wątpię można było na tym zakończyć, lecz pani uznała za stosowne zagrzmieć i użyć określeń nacechowanych, stąd moje zdanie o prawomyślności to pani uzurpuje sobie prawa, to pani pisze "jestem już za stara na przechodzenie obojętnie obok absolutnych herezji", "nie ze wszystkiego powinno się drwic nie każdą staroć obśmiać są jakieś granice przyzwoitości" jakie są te granice i kto je określa? dodam jeszcze, że nie ma co stawać w obronie czci Kochanowskiego, bo nawet jeśli istnieje życie pozagrobowe, to myślę, że nie pochyla się on nad takimi duperelami poza tym sam był poetą i z pewnością wiedział, jak to jest, kiedy się odzywają głosy pełne oburzenia, uzurpujące sobie prawa do ograniczania jego inspiracji twórczych pozdrawiam
  9. brzmi jak Paulo Coelho... :/ Chyba wręcz przeciwnie. :) On w niemal wszystkich swoich utworach nakłaniał do podążania za pragnieniami, mi chodziło o to, że to niekonieczne. Pragnienia są jak cele- przeważnie wydumane i naciągnięte, można sobie przecież po prostu doświadczać rzeczywistości bez wymyślania pseudonagród. chodziło o sposób myślenia, pseudofilozofia dla niezbyt wymagających intelektualnie
  10. ale bzdury, o jakiejś prawdzie, rodzącej się kobiecości - ja pytam: co mnie to obchodzi? czy ja jestem terapeuta? pedagog? może pani jest, ale w takim razie proszę się przenieść z terapią gdzie indziej, to jest portal POETYCKI, nie terapeutyczny, to nie poradnia dla dorastających w każdym tekście jest "coś", absolutnie każdym, a przynajmniej o każdym można tak powiedzieć, bo to tak samo, jakby się nic nie powiedziało i na koniec: mnie się wydaje, że wszystkim chodzi o to, że ktoś wypisuje takie farmazony, pozbawione wartości literackiej pod szyldem "wprawnego poety", działu poezji współczesnej, ten tekst nie ma nic wspólnego z poezją współczesną, chyba tylko datę narodzin jak ktoś się chce uczyć, to gdzie indziej jest do tego miejsce
  11. na tym portalu jest chyba sporo nauczycielek polskiego w liceum byłem tępiony przez polonistkę, bo nie chciałem bałwochwalczo podchodzić do naszych wieszczów romantycznych przez takie gadanie "świętości nie szargać" mamy takich poetów właśnie (I.I.W), co to przesiąknęli archaizmami, poprzez orgazmy polonistek pani seweryno - to pani problem, że pani sobie stawia ikony i do nich się modli, proszę nie pisać, że coś jest herezją, bo inkwizycji już nie ma, a pani nie ma monopolu na prawomyślność co do pogrzebu razem ze ślubem: może ja się nie znam, ale chyba urszula kochanowska została pogrzebana i to chyba kilkaset lat temu
  12. Wiersz dostarcza pewnego rodzaju interpretacji i widać w nim pewien, co prawda dopiero rodzący się, dramat: Szarpnął ją za włosy Ścierpiała Przebił nożem serce Cierpiała Schował ją w dąbrowy Szeleście Zatkał usta ziemią Nareszcie! hahahahaha
  13. ja ten sposob wypowiedzi skądś znam...
  14. autorka chyba cierpi na syndrom Tourette'a
  15. zasługuje, zwłaszcza, gdy autor ma siebie za wprawnego poetę
  16. gówno mnie obchodzi przekaz twojego wiersza, tak samo symbolika w poezji, krótkiej formie, liczy się to "jak", o wiele bardziej niż "co", jest z pewnością wielu mądrych ludzi, którzy mają wiele do powiedzenia, co nie przeszkadza im być beznadziejnymi poetami możesz sobie mieć wybitne przesłanie, ale póki będziesz je ubierał w pretensjonalną formę, póty nikt nie będzie wnikał w twoje inspiracje, czy to biblijne, czy jakie tam sobie chcesz co z tego, że ktoś posiłkuje się symboliką, nawet niezwykle różnorodną, skoro nie potrafi o tym napisać w sposób twórczy, wykorzystuje prymitywne środki stylistyczne, trywialne gry słowne i nie ma za grosz świadomości fonetycznej tekstu, który tworzy (poza pierwszą zwrotką, która ma niejaki urok dźwiękowy) co z tego, skoro tekst jest nadęty, nadmuchany i przez to sprawia wrażenie pustego w środku do tego ciekaw jestem, czegoś ty oczekiwał rozpływania się nad rozległością (?) inspiracji biblijno-mitologicznych? czy ja mam ciebie na przykład nazywać ignorantem, gdyż zakładam, że gówno wiesz na temat shishosetsu albo teatru kabuki? czy mam nazywać ignorantem każdego odbiorcę, który miał czelność nie znać dogłębnie twórczości pisarza, do którego się w tekście odwołuję? stuknij się w głowę w krótkiej formie nikogo nie zawojujesz przekazem, zwłaszcza że ten tekst nie gra na emocjach w ogóle, jest bezpłciowy mimo fasadowych określeń, wybitnie nacechowanych przez to jest śmieszny i nikomu się nie chce w niego wgłębiać pisanie to przede wszystkim warsztat, a nie jakieś przypadkowe żonglowanie symbolami ps. mam prawo napisać, że ten tekst to badziewie, ten tekst się nie broni, a ty się zachowujesz jak obrażona paniusia na dansingu, do której podchmielony fordanser wyskoczył z niewybrednym dowcipem pps. z jakiego powodu się tak unosisz i skąd się bierze to rozżalenie? dlaczego masz pretensje do innych, że nie umiesz pisać; rozumiem poprawność polityczną, ale być poprawnym politycznie wobec 99% użytkowników tego portalu to jednak zbyt wiele przemyśl
  17. Taki sam zawód, a może nawet przyjemniejszy, niż istalotor sieci (ludzkich i nie) ;P no cóż, może i tak, ale rutyna zagraża każdemu, bez względu na zawód chyba
  18. artysta-pedagog. to musi być coś mocnego, zwłaszcza w liczbie trzydziestu szkoda że nie będę mógł przyjechać
  19. Tak. Oni. Rządzą. Są źli. Uknuli spisek, aby zniewolić, a rząd jest ich sprzymierzeńcem. Razem zamykają szkoły, żeby naród zgłupiał, a przedtem zmanipulowali ludzi, żeby mieli coraz mniej dzieci i łatwiej było szkoły zamykać. Razem wydają fortuny na nowe świątynie i specjalnie zamykają szpitale, aby ludzie szybciej umierali i mniej było z nimi kłopotu, jednocześnie są okrutni sprzeciwiając się eutanazji. Armie moherowych i innych wiernych ślepo ich słuchają we wszystkim. Dlatego postkomuniści wygrywali dwa razy wybory i dlatego rodzi się coraz mniej dzieci. Rzesze wiernych składają się głównie z młodych i żarliwie wierzących, w przerwach między zdrowaśkami zakładających moherowe berety. Dlatego coraz większy odsetek wśród przestępców to małoletni. Konstytucja i ustawy nie mają żadnego znaczenia, bo księża i tak rządzą. Ja nie wiem, jak można wypisywać takie głupoty. Gdyby tak było, jak piszesz, 5 milionów słuchaczy radia m. zagłosowałoby na lpr, przy tej frekwencji, to byłaby ponad jedna trzecia głosów. Zastanawiam się, czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego, co piszesz. Skąd pomysł, że łatwiej jest rządzić narodem młodym? I skąd pomysł, że nasz naród taki się staje, bo mnie się wydaje, że tendencja jest odwrotna. Szkoły likwiduje się z powodu coraz mniejszej liczby dzieci w wieku szkolnym i to są akurat decyzje gmin, które ponoszą główny ciężar łożenia na edukację - samorządowcy dochodzą do wniosku, że klasy dziesięcioosobowe to przesada i dlatego likwidują, nie dlatego, że im kazał premier, albo ksiądz. Poza tym co z tych szkół, skoro pojawiają się tak głupie wypowiedzi. Sugestia, że likwiduje się szpitale, żeby pozbyć się emerytów, jest tak skandaliczna, co kretyńska. Tym bardziej, że przecież to głównie oni słuchają radia m. Czyżby kościół wraz z rządem sami strzelali sobie w kolano? Ładowanie w jeden wór ojca rydzyka z całą instytucją kościoła jest albo ignorancją albo wyrazem jakiejś ślepej nienawiści. Średnio zorientowany w sytuacji człowiek jasno wie, że rydzykowi z episkopatem nie po drodze, nie kochają się. Episkopat nie może nic zrobić, bo nie może się mieszać w sprawy zakonu, jakbyś nie wiedziała rydzyk jest redemptorystą, zakonnikiem, tyle że ze święceniami kapłańskimi. Co to znaczy, że rząd jest prokościelny? Że robi dobrze kościołowi? Ja nie widzę jakichś straszliwych ukłonów wasalnych rządu wobec episkopatu. Nikt nie zgłaszał pretensji do kościoła po wyborach, że wspierał kogokolwiek. Ojciec dyrektor wspierał, ale nie mylmy go z kościołem. Co ci ten kościół zawinił? Wroga szukasz? Przecież jak jakiś ksiądz coś przeskrobie, to zaraz z tym lecą do gazety albo do telewizji. A teraz co do kasy. Załóżmy, że daliby te 40 milionów na szpitale. Ile razy już były oddłużane? I tak ma być do końca świata? Skąd się biorą te długi? Lekarzom źle płacą, pielęgniarkom źle płacą, to skąd długi? Leki drogie? Wszyscy wiedzą, co ile kosztuje, to kto to zakontraktował tak, że nie wystarcza pieniędzy? Szpitale tak jak i firmy nie upadają dlatego, że ktoś jest zły i nie dał pieniędzy, upadają, bo są źle zarządzane, albo nieudolnie, albo złodziejsko. Z pewnością jest całe mnóstwo rzeczy, na które byłoby sensowniej wydać te pieniądze, ale przecież jeszcze nikt ich nie wydał. Sprawa się zrobiła głośna, możliwe, że nic z tego nie wyjdzie.
  20. może i trendy - przynajmniej przetłumaczyli go na polski po japońsku ciężko się czyta, a amerykanie skracają podług widzimisię skoro znasz japoński to wiesz;PPP nie wypowiem się w tej kwestii;) podejrzewam, że gdybym znał, nie czytałoby się ciężko
  21. korwin sobie może zrobić zamach z tym promilem poparcia - parę gorących głów i młodych:D ale spójrz na to z tej strony- jak by nie było, 40mln idzie na budownictwo:D no i kwachu będzie miał blisko, bo mieszka nieopodal:D
  22. hehe, trendy pisarz:P ;) ale można się zgodzić. może i trendy - przynajmniej przetłumaczyli go na polski po japońsku ciężko się czyta, a amerykanie skracają podług widzimisię
  23. "Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią." Murakami Haruki "Norwegian Wood"
  24. proszę, nie wylewaj tu żółci, tylko skomentuj wiersz. Jak nie masz nic na jego temat do powiedzenia, nie odzywaj się- szkoda Twych nerwów. Dzięki za komentarz, MN. skomentowałem, to właśnie miałem do powiedzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...