Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Iris_IK

Użytkownicy
  • Postów

    457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Iris_IK

  1. Niewątpliwie góry też mają swój urok! Morze natomiast po siedmiu latach,wierzcie mi , też miało!!!! Pozdrawiam i dzięki,każda krytyka jest dla mnie ważna. Irena.
  2. ten wiersz to "wołanie o miłość",tak to widzę.... pewnie ,że można zagmatwać,można wyrazić inaczej ale to jest właśnie poezja Asik pisz,mnie się podoba! Pozdrawiam Irena
  3. wróżki przeważnie nie są głupie i dobrze wiedzą co będzie jutro ale może potrafią odwrócić bieg wydarzeń? pięknie,ale smutno... pozdrawiam Irena
  4. szumem witało mnie z dala wymarzone,jesienne morze moje kolorami zachodów i pędzących chmur wiatrów niepokojem pianą fal ukołysało tęsknoty smutki ukoiło oddaliło cienie bosych myśli nieskończoność obryzgało rześką słoną wodą w mokrym piasku pełnym życia szukałam bursztynów wchłonęłam szum i ciszę wiatru pełne dłonie nałapałam jak ziarna nadziei krople wody słone na ustach pocałunek na rozstanie złoty buczyny liść słońce z jesiennej plaży małą muszelkę zabrałam ze sobą morza granie
  5. Panie Włodzimierzu! A toż to o naszej Złotej Jedenastce! Pięknie! (A Deyna to naprawdę juz nie żyje?) Pozdrawiam.
  6. Zgrzytnęło mi tu "palcem długopisu (...)" nijak nie mogę tego długopisu tutaj pojąć! A tak, to fajne! Pozdrawiam Irena.
  7. treściwa i piękna wypowiedź resztę niech każdy sobie dopowie pozdrawiam Irena.
  8. Pięknie ujęta chwila! Czy to pamięci zmarłych pod lawiną poświęciłeś wiersz? Podoba mi się.Dziękuję.
  9. Wiersz coś w sobie ma,choć z pewnością ta tematyka już sie tu pojawiała. Tytuł można było dać inny,tak to widzę. Niepokoi mnie Twój stan ducha natomiast...pisz,wyładuj emocje ,wyłów trochę radości, zmęcz się na siłowni......bezsenność grozi załamaniem nerwowym i oddziałem psychiatrycznym. To jest komentarz do Twojego komentarza. POzdrawiam
  10. Pięknie dziękuję,Mirko! Ech,pewnie pojadę nad to nasze morze...i to teraz! Pozdrawiam.Irena.
  11. ...powiem,skąd temat mi się wziął: bardzo dawno nie byłam nad Bałtykiem, tęsknię po prostu Dziękuję za komentarz Sewerynie! Pozdrawiam. Irena.
  12. ech, o tej miłości, to już tyle napisano! i dobrze,że każdy , no prawie każdy , jest nią inspirowany... podoba mi się porównanie: (...) twardym jak stary chleb sercu (...) Pozdrawiam.
  13. Pani Seweryno,kochana! Dopadłam Cię tutaj,w sekcji dla początkujących! Oczywiście wiersz oceniam jako zabawne spojrzenie dojrzałego poety. ...i znów mi się podoba. Dzięki piękne. Pozdrawiam. Irena.
  14. spostrzegam tu,jako niezwykle interesujące pytania retoryczne! piękny niedokończony nastrój można tu się zagubić i zostać pozdrawiam, Irena
  15. jeśli jej nie roztopi ten wiersz, to,mówię Ci, jest prawdziwym posągiem i znajdź sobie inną, pozdrawiam, Irena.
  16. Seweryno,zeszłaś jakby na ziemię! Temat ciekawie ujęłaś, forma też ujdzie,trochę pogubiłaś rytm w trzeciej strofie...ale dobrze! Takie Twoje wiersze też są poczytne,jak widać. Pozdrawiam. Irena.
  17. strasznie "mroczna" atmosfera! kojarzy mi się z otchłanią piekieł,brrr oczywiście są to Twoje odczucia,rozumiem i szanuję, ale jeśli możesz roświetl trochę swoją poetycką muzę pozdrawiam i trzymam kciuki!
  18. przez wydmy skromny przeleciał wiatr cichy ledwo piasek musnął ziarna poprzemieniał rozkołysał suche trawy zajączki słoneczne krople morskiej wody twoich oczu odbicia lustrzane zasłuchany w morza szept i wiatru crescendo na mewy skrzydłach myślami lecisz za horyzont układasz słowa do melodii serca
  19. Przeraził mnie Twój wiersz! Skłonności samobójcze?!? Proszę o coś bardziej optymistycznego!!! Pozdrawiam.Irena.
  20. Witaj! Strasznie kiepsko się czyta Twoje "wierszydło". Pomysł pochwalam,bo zabawa i eksperyment jest w jednym.Poczytam jeszcze parę razy ,to może mi się coś rozświetli w odbiorze. Pozdrawiam.Irena.
  21. weź,połknij cukiereczek mały, niebieski,czarodziejski zamieni wnet twoje ochocze ciało w katapultę i w karuzelę zakręci, że aż miło znów przeżyjesz chwile rozkoszy! namawiam gorąco. przez szacunek dla siwych włosów, serca po zawale, protezy lewej stopy (amputowanej,bo wdała się gangrena!) Correga Tabs, które nosisz w lewej kieszeni spodni. zapalę świece wyciągnę wino czerwone rocznik... z młodości, stary, nie powiem,jak bardzo i dźwięki głębokie wiolonczeli do tego i zakręcimy po pokoju walca piruety wykrzesamy hołubce pocałunków, uśmiechów palców splątanie czułe przed kominkiem z tlącymi się drwami znów w życie wrócą bociany...
  22. Podoba mi się, bo jestem matką trójki "ktosiów". One najpierw naprawdę są słodkie. I chce się wtedy je zjeść!Potem oczywiście dorastają.Teraz to ja żałuję czasami, że ich jednak nie zjadłam! Temat jest oklepany,ale w Twoim wyznaniu czuję prawdziwą radość! I o to pewnie chodziło. Pozdrawiam. Irena.
  23. Kapitalny!!! I szczerze podobał się mojej córce Roxanie(11 lat)."Wesoły przejrzysty i zrozumiały,dla dzieci" jej słowa. Pozdrawiam. PS.Pisz bo się podobasz!
  24. Kompletnie nie zgadzam się z Czydziestkiem,że są tu same ogólniki. Pozdrawiam.
  25. Wiesz,Seweryno,Twoje wiersze mają klimat!!! Są w moim guście,po prostu!Kilka z nich dodałam do ulubionych.Czuję w Pani pokrewną duszę. Irena.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...