Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JacekSojan

Użytkownicy
  • Postów

    3 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JacekSojan

  1. TAK! :) milion razy lepiej; a może dwa; teraz zmieniłbym decyzję, ale nie ma takiej możliwości; umówmy się - że to tylko za tamten wiersz... :) J.S
  2. ciekawe, co peel palił albo co zażył... :)) J.S "myślałam nad wpływem mrówek na ból" - w takiej postaci, zwięzłej, bo inaczej robi się prozatorskie, przegadane; "przeczucie, że świat ma jeden kolor, jeden zapach i tysiąc smaków, bo jest tanim cukierkiem. iluzją owoców w mdłych bryłkach cukru. rozgryzłam go i, jak moneta, znów utonęłam w pomarańczowych" - ostatnia strofa z "tanimi cukierkami" zarzyna tekst, gubi nastrój poetyckiej kontemplacji; więc może: "... ... ... przeczucie, że świat ma jeden kolor, jeden zapach i tysiąc smaków, bo jest iluzją owoców. rozgryzłam i jak moneta znów utonęłam" ------>tak to widzę;(???) J.S
  3. sto sześćdziesiąt na godzinę? czy na sekundę? peel już jedzie na rezerwie; libido to niebezpieczny dopalacz, działa jak widać jak silnik rakietowy; akceptuję bo ma zabawne skojarzenia; :) J.S
  4. "Garbarska"! "Łobzowska"! Kraków! - wiersz! poezja! (udana koncepcja prezentacji miasta "własnego") - to trudne zadanie świetnie rozwiązane! :) J.S
  5. - :)) to i ja pomilczę; ale najpierw podziękuję; - dziękuję! :) J.S
  6. - ale grawitacja wredniejsza; :)) skazany na jedno i drugie, bo są pci żeńskiej - stąd kłopoty... :)) dziękuję! J.S
  7. na trawiene lepsze są ziółka, np.: piołun niż poezja; jestem raczej blondyn każdą porą z formacji poetyckiej "Piechota"; pańskie "przemyślenia" nie zniechęcają mnie do "takiej" czy owakiej pisaniny; nie pisze się dla wszystkich - na szczęście; J.S
  8. dlaczego piszemy dziób przez ó zamknięte jeśli dziób otwarty całowanie nigdy nie obejmie całości jedynie znikomą cząstkę miłość zostawia ość we wszystkim co miłe a kochanie zawiera w sobie sprzeczność - negację końcowego nie zastanówmy się w nowiu dlaczego język nazywa całą tę rozkosz istnienia oszukując w przedrostkach fleksjach i partykułach czy o milczeniu nie lepiej napisać wiersz milczeniem na początku niech już nie będzie słowo bądź ty
  9. sadzisz dessery Michale; to nie jest wiersz o wierszu - to wiersz o bezradności; takie westchnienie nad twórczą niemocą; usprawiedliwioną; jak maleństwo - buntuje się? :)) J.S
  10. Stanisława Przybyszewska to fenomen arystyczny (dramat "Danton); a Przybyszewski to niestety pierwszy zdeklarowany satanista - spełnił swoją rolę jako twórczy inspirator, rozbudzając ciekawość polskiej inteligencji między innymi Dostojewskim; cała jego twórczość i całe jego życie to pajacowanie - musiał być w centrum uwagi wszystkich, zwłaszcza tych, którzy mieli kompleksy i grube portfele; "na początku była chuć" - to parafraza ewangelicznego: "Na początku było Słowo. A słowo było u Boga"; prześmiewcze traktowanie Biblii, odwołanie się do instynktów i modnych "nauk" frojdowskich to cały Przybyszewski, cynik, dandys, aktor i hipnotyzer; jest uznanym pisarzem w Niemczech i w historii literatury niemieckiej traktowany jako pisarz niemiecki, twórca ekspresjonizmu literackiego, gdyż połowa jego "dzieł" powstała w języku niemieckim; co do wiersza - mam podobne wrażenia, jakie zgłaszają tu czytelnicy: pierwsza strofoida ciekawa poetycko, coś zapowiada i obiecuje; ale "plemniki jak charty gryzące" niszczą to pierwsze wrażenie, rozśmieszają i ośmieszają, a to co dalej jest mętne i myślowo i językowo, jakby te dwa fragmenty pisały dwie różne osoby... J.S
  11. czy musiałeś postawić kropkę nad i :)))) Jacek taki już ze mnie pedant - jak rozpinam guziczki to wszystkie i wszędzie; jak zapinam - podobnie! :))))) J.S
  12. mam dziwne skojarzenie z poezją Celana... te same podstawowe elementy, żywioły, podobny antropologizm; ale cakiem odmienne sytuacje liryczne; próba "uwolnienia" się od imperatywu: "już nie muszę kochać" brzmi rozpaczliwie; to jego odwrotność trumfuje, bo nawet "krew" ulega tu sublimacji; takie "nic" a takie "Coś"; gratulacje! :) J.S
  13. - niedopracowany żart przestaje być żartem a staje się knotem; aliści - czyż nie? najdroższy właścicielu szlachetnego Imienia? :)) J.S
  14. "motywuje go odpowiedni kompleks stanowiący wszelkie podstawy kwalifikacji " - brzmi uczenie, tylko dlaczego ja nic nie rozumiem; nie można tego przełożyć na jakiś uniwersalny język - język poezji właśnie? J.S
  15. "wypuszczam świt wzeszłam na nowo" - brzmi dwuznacznie, nie do przyjęcia; radzę wiersz przewietrzyć... :) J.S
  16. jest "Płaszcz" Gogola, może być płaszcz Halinki... takie pytanie to coś więcej niż prowokacja...kusi Ewa, kusi... :) J.S
  17. "plemniki były jak szybkie harty w ogrodzie gryzły pośladki" - mam umrzeć ze śmiechu już czy za pięć minut...ratunku! to zdumiewający brak słuchu na wybrzmienie języka - wiersz niby na serio, ale czy koniecznie musi prowadzić temat przez beczkę śmiechu? ani żart ani dramat - czeska komedia; J.S
  18. Kieri-Śmiałek; to twój zapis śmiałku - nie mój; masz problem nawet z prawidłową cytatą a bierzesz się za opiniowanie - a gdzie wstyd? jak śmiesz Śmiałku?! ale ja wiem - głupota ośmiela do wszystkiego; za mało prochu spadło na twoje czoło w środę popielcową, za mało! :)) J.S
  19. Kamień spadł mi z serca ;) Już myślałam, że będzie awantura o te sześć słów...Słowniczek muzyczny rzeczywiście lepszy niż słownik symboli. Muzyka łagodzi obyczaje :))) Można pięknie ;) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 13:21:56, napisał(a): Agata Lebek ufff! Jesteś Kochana! wiesz? .... :) J.S
  20. Bez! tak jest! pozdrawiam! :)) J.S
  21. ładnie improwizujesz; masz aktorskie zdolności bo pyszny z Ciebie pieniacz; Amen! :) J.S
  22. "Nie było tu troski, ani chęci "naprawiania" tekstu. Nie było też pochopnych poprawek. Zarzucasz mi mechaniczne usuwanie "łączników" ? Szkoda, że czytasz komentarze połowicznie.. Baba ;) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 11:30:01, napisał(a): Agata Lebek ojej...mylisz się; zważyłem uważnie i wielokrotnie wszystkie TWOJE SUGESTIE; nie jestem "zakuty" na jedną jedyną opcję - chętnie przyjmuję uwagi które czynią tekst lepszym, sprawniejszym językowo; ale nie tym razem; tu każdy zaimek, partykuła ma swoją określoną funkcję; ostatecznie - autor dokonuje wyboru, zgodzić się z czytelnikiem czy nie;tym razem będziemy się różnić - a można pięknie... można? :) J.S
  23. zaczyna się obiecująco ale już od trzeciego weru rodzi się ciężki zakalec lyteracki; szkoda; J.S
  24. Stefan Rewiński.; :)) i ja zwrotnie - Twój! :)) J.S
  25. ---------------------------------------------------------------------------------------------- ---------------------------------------------------------------------------------------------- mnie się zdaje, że w takiej formie jak napisał pan Sojan, zachowany jest "ciąg" wypowiedzi a po pozbyciu się "tłustego" - jakiś rwący, tracący płynność i impet.... -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Wczoraj 23:48:23, napisał(a): billbuf Komentarzy: 85 bilbuf.; dziękuję za wyręczenie w odpowiedzi - nie dodałbym ani słowa; jest w pańskiej wypowiedzi dokładnie wszystko co chciałbym wyrazić na uwagi Agaty Lebek; pozdrawiam! :) J.S Agata Lebek.; doceniam troskę o mój tekst i chęć jego naprawienia; ale pochopne poprawki czasami czynią większą szkodę niż się to z pozoru wydaje; nie da się mechanicznie usuwać łączniki, bo każdy tekst rządzi się inną logiką; niemniej dziękuję za pochylenie; i pozdrawiam! :) J.S
×
×
  • Dodaj nową pozycję...