
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
Co robi poeta? Opisuje świat, zwłaszcza ten niewidzialny, myślany -
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
zatem, dla przypomnienia w Nowym Roku, Anno Domini 2010 - zamieszczam Pieśń Słoneczną autorstwa świętego Franciszka z Asyżu, którą Franciszek sławi Boga poprzez Jego stworzenie, którego częścią sami jesteśmy, wraz z własną wyobraźnią, ambicją i nadziejami: Pochwała stworzenia Najwyższy, wszechpotężny, dobry Panie, Twoja jest sława, chwała i cześć, i wszelkie błogosławieństwo. Jedynie Tobie, Najwyższy, przystoją, A żaden człowiek nie jest godzien nazwać Ciebie. Pochwalony bądź, Panie, z wszystkimi swymi twory, Przede wszystkim z szlachetnym bratem naszym, słońcem, Które dzień stwarza, a Ty świecisz przez nie, I jest piękne i promiennie w wielkim blasku, Twoim, Najwyższy, jest wyobrażeniem. Pochwalony bądź Panie, przez brata naszego, wiatr, I przez powietrze, i czas pochmurny, i pogodny, i wszelki, Przez które dajesz tworom swoim utrzymanie. Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, wodę, Co pożyteczna jest wielce i pokorna, i cenna, i czysta. Pochwalony bądź, Panie, przez brata naszego, ogień, Którym oświecasz noc, A on jest piękny i radosny, i silny, i mocny. Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, matkę ziemię, Która nas żywi i chowa, I rodzi różne owoce z barwnymi kwiaty i zioły. Pochwalony bądź Panie, przez tych, co przebaczają dla miłości Twojej I znoszą słabości i utrapienia. Błogosławieni, którzy wytrwają w pokoju, Gdyż przez Ciebie, Najwyższy, będą uwieńczeni. Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, śmierć cielesną, Której żaden człowiek żywy ujść nie może; Biada tym, co konają w grzechach śmiertelnych; Błogosławieni, którzy znajdą się w Twej najświętszej woli, Bowiem śmierć wtóra zła im nie czyni. Chwalcie i błogosławcie Pana, i czyńcie Mu dzięki, I służcie Mu wielką pokorą. (w tłum. Leopolda Staffa) --------------------------------------------------------------------------------- Prawdzie można służyć wierszem, co potwierdza dorobek Kochanowskiego, Lieberta, Sebyły, Miłosza, Herberta, Szymborskiej - życzę udanych wierszy wszystkim orgowiczom w Nowym i następnych latach - Pomyślności! :)) J.S -
- to się zgadamy; może Ktoś dołączy - Zdanowicz? bo też z niego łazik....ja ostatnio głównie po słowackiej stronie, bo pusto, tanio i zdumiewająco cudownie....!!!! :)) Nie no, na połażenie to ja też się piszę :)) Pozdrawiam całkiem realnie /bea to paczka rośnie - jest świetnie! w deklaracji...zobaczymy w praniu; :)) J.S Szczęśliwego Nowego!
-
z panem Edziem po tamtej stronie
JacekSojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jesteś sobą - pozostań sobą drogi Stefanie! tego życzę na najbliższy Rok i następne lata - ale przyznam, zaskoczyłeś, bo sądziłem (a jak wiadomo, każdy sądzi podług siebie) że anioły gustują w winnej latorośli jako i ja (stąd często odfruwam razem z Nimi) a Ty Ich częstujesz śliwowicą, czyli sądeckim bimbrem i Oni biorą - mój Ty Aniele! czy żeś wniebowstąpił? czy w niebie też jaka idzie korupcja? - uściski niedźwiedzie dla Ciebie i pokłony dla Henrietty! :))) J.S -
trzydzieści wiosen
JacekSojan odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to mądry wiersz, pięknie zakomponowany i napisany - do zaśpiewania! - - w jakim poetyckim kabarecie.... może jeszcze usłyszę go w pięknym aktorskim wykonaniu... Tego Życzę w Nowym Roku! - Najlepszego! :) J.S -
Jacku wzajemnie...moc najserdeczniejszych ...ten szlak zabrzmiał kuszaco;)...uwielbiam:):)pozdrawiam Beata - to się zgadamy; może Ktoś dołączy - Zdanowicz? bo też z niego łazik....ja ostatnio głównie po słowackiej stronie, bo pusto, tanio i zdumiewająco cudownie....!!!! :))
-
Odpowiedź Wszystkim.; - jestem chwilami zmęczony kreowaną rzeczywistością wirtualną, jak wielu z Was; ufam jedynie osobistym spotkaniom - nie wiem, w cztery oczy, przy szklaneczce, w łóżku, na szlaku górskim... kto mnie rozumie ten czyta i potwierdza; kto nie - jeszcze się łudzi... oby nie za późno! Serdecznie Wszystkim Życzę Prawdziwych Spotkań Osobistych w Nowym Roku Anno Domini 2010 Roku!
-
sieć wszystkie atuty w twoim ręku otwórz program wchodząc w system czujesz się olimpijczykiem to program twojej szansy z tego pola każdy zbiera wchodzisz w system bierzesz wszystko to sieć sukcesu każdy łowi złotą rybkę potęga informacji programem twej potęgi maksimum możliwości maksimum korzyści minimum czasu kontakty inspirują włącz się w system zintegruj się zaistniejesz i po co ci bank ten program ma tylko aktywa baza ludzi sukcesu jaka baza taki sukces masz podstawę postawę program przyszłość słyszysz to ona wzywa czip czip czip
-
trójkowy znak jakości
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- doskonale ujęte, ale czy nazwiesz to błędem, szatanem czy głupotą to już kwestia intencji, ekspresji i woli; wiersz pokazuje, kiwa palcem - nie wolno?! niepoprawne? zabronione? nieprzyzwoite? tylko co tam jest nieprzyzwoite? lepiej estetyzować i udawać głupiego? - walka się toczy w każdych obszarach, w artystycznym, etycznym, duchowym - o wartości; i nie mam zamiaru tylko się misiaczyć i wdzięczyć, moje drugie imię to Aleksander; może nie będę wielkim, ale nie będę obojętnym na głupotę sączoną publicznie; i wierz mi - płaskość czy okrągłość nie ma tu nic do rzeczy; a produkcja czekoladek duchowych mnie nie interesuje; amen J.S -
trójkowy znak jakości
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak, właśnie tak myślę o tym wierszu :P nie stanie się wypukły, póki widzi rzeczy płasko. Wesołych świąt :) -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 12:49:55, napisał(a): dzie wuszka Komentarzy: 14499 rzeczy płaskie nie można zobaczyć inaczej - jak płaskie właśnie; i tę płaskość mój wiersz podnosi i pokazuje; zatem - jak rzecz się przedstawia - tak jest widziana; a głębia miałaby niby jak być ujrzana? dostrzeżona? zawsze można polemizować wierszem na ten sam temat z własną optyką - negacja bez przykładu pozostaje gołosłowna; dawniej poeci polemizowali nie negując wierszy interlokutorów tylko przedstawiając własną wizję tej samej rzeczy... to przekonuje i tylko tak; J.S -
trójkowy znak jakości
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- nie rozumiem; bo "trójka" jest poza krytyką? kłóci się z poprawnością? wszyscy mają wpadki - "trójka" także... co za nowe dogmaty: właściwe - niewłaściwe...(?!) -
trójkowy znak jakości
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
basia gowska.; tuńczyk jest smaczny, z puszki i z sieci; -życzę spełnionego morza obietnic i pełnego tuńczyków Nowego Roku! J.S Aleks Kleks.; - ? nie jestem koniunkturalistą, przeciwnie, ryzykuję, narażam się bo nie jestem i nie umiem być poprawny; - Zdrowia! J.S Jolanta S.; - może nie głupcy, ale bezmyślni - najpierw głoszą licytację gadgetów na Domy Dziecka a -potem, po reklamie puszczają głupoty w eter - i nie czują kontrastu, sprzeczności i braku konsekwencji... - Życzę tyle pieprzu ile trzeba by poczuć smak życia w święta i w całym Nowym Roku! J.S Lena Achmatowicz.; uważasz, że tak piszę bo brak mi tematów? fakt - to temat dyżurny, ale odreagowałem jak najbardziej na serio, bo mnie ruszyło...i nie dla rutyny, ale dlatego, że chce mi się zawsze myśleć - nawet wtedy gdy słucham radia; Serdeczności! Imieninowo i Noworocznie! Spełnienia pod każdym względem, w pracy, w domu, w sztuce! Miłości i Szczęścia! :)) J.S -
trójkowy znak jakości
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
egzegeta.; w "trójce" raz na dwa miesiące można usłyszeć także klasykę; wszystkiego dobrego w Święta i pomyślnego Nowego Roku! :) J.S piotr marcin - pop-kultura sporo niszczy ale nie jest w stanie wszystko zabrać, spoko! Pomyślności w Nowym Roku! J.S a. mroziński.; przydałby się jakiś przykład porównawczy ale pretensji nie mam - Pomyślności! J.S dzie wuszka.; - co płaskie nie stanie się wypukłe ; dlatego nawet nie tektura - steropian; choć tektura trwalsza od papieru... Wesołych i Kulistych Świąt, Szczęśliwego Nowego Roku! J.S Mariusz Rakoski; jesli pozytywnie to z pozytywką życzę radosnej Kolędy i dobrego Nowego Roku! J.S Barbara Janas.; - myślę także, że tych stron medalu jest znacznie więcej i że sam medal fałszywy, zwłaszcza, gdy go sobie samemu ktoś zawiesza... - miłości aniołów i ludzi Życzę, Szczęścia! J.S Stefan Rewiński.; - byłbym łagodniejszy - wystarczy za drzwi, na schody... Pomyślności faraonie, Tobie i Henrietcie - Spokojnych Świąt i Lepszego Nowego Roku! J.S jacekdudek.; hmmm - ale do którego? wolałbym np. do dwójki.... Spełnienia artystycznych planów, szczęśliwych finałów w zamiarach, owocnego Nowego Roku! J.S Goliard.; - nie rozumiem co tym radiem Maryja...gdzie? w studio "trójki"? w wierszu??!! jakieś pomieszanie z poplątaniem...albo przewidzenie... Trzeźwego Nowego Roku, prawdy w słowach - spełnienia! J.S -
o zimie z sąsiadem
JacekSojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mężczyznom wino idzie w brzuch, a nie w biodra ;) dzikie też widzę grzańce sąsiadom po głowie..., ano to dobrze, to dobrze:) masz literówkę kreseczkową w wyrazie 'roŚnie" :)) na tę ilość wina jakie spożyłem powinienem mieć brzuch jak autobus piętrowy, a nie mam...to chyba tak działa tylko wino warmińskie, z rzęsy stawowej i torfu... J.S -
H. Lecter.; czyżby alkoholizowano się tam (na Syberii) wyłącznie denaturatem? I teraz patrzą na niebiesko? ale-ale...koty nie gustują w procentach! J.S - chyba, że masz inne "kotki" na myśli...ale te wolą szampana; :) J.S
-
Trzeźwość nie sprzyja trzeźwej ocenie sytuacji... ; ) Dzięki, Januszu. : ) dlatego często powtarzam myśl Norwida z Jego listu: "czasami ażeby być trzeźwym - trzeba się napić", co prowadzi czasami do trwałego alkoholizmu, bo z dwóch wyborów, czy opić się rzeczywistością czy poezją (cokolwiek to będzie) najczęściej wybieramy poezję; o czym jest ten wiersz? - o blichtrze, o tym co powierzchowne i pozorne, o samotności, o samołudzeniu się, samooszukiwaniu, o wyalienowaniu - "taniość" jest nie tylko pożądana, jest samym pożądaniem; tylko że te schody "nieistniejące" po których "ktoś wchodzi" mówią coś przeciwnego, że chociaż to nie ten adres, ów "ktoś" nadal poszukuje, zmierza, dąży, a błądzenie jest rzeczą ludzką; świetnie napisany wiersz, z podwójnym przesłaniem... gratuluję! J.S PS.; a pro po s "błękitnego kota" - taka rasa kotów istnieje, gdyż rosyjskie koty syberyjskie nazywane gatunkowo niebieskimi kotami rzeczywiście mają taki szaro-błękitny odcień futerka; pozdrawiam
-
trójkowy znak jakości
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
motto: "porzuć męża dla muzyki" /fragment piosenki usłyszanej w "trójce"/ dramatyczny wybór panie redaktorze w przeddzień rodzinnego święta nowonarodzony Jezus nagle traci rodzinę kto winien Beatlesi Mozart Pergolesi Pink Floyd Waglewski czy ta śliczna panienka o twarzy jak choinkowa bańka liżąca mikrofon panie redaktorze piosneczka tysiąc razy powtórzona na antenie staje się prawdą pokolenia przykazaniem - bądź trendy porzuć żonę dla wędki kart piwa nie oglądaj się na śnieżną zaspę słów którą przykryto małe nagie dziecko -------------------------------------------------------------------------------------------- od autora: bardzo przepraszam czytelników, wpisując wiersz "zgubiłem" jego motto (!!!) J.S -
Stefan Rewiński w Krakowie!
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
"Bezet był" i Leszek Wlazło i wielu innych, którzy na orgu nie bywają, a którzy ongiś stanowili jego inspirującą elitę...Bogdan Zdanowicz (Bezet) to w końcu osoba, której swój rozwój artystyczny zawdzięcza wielu piszących; dzięki jego rzeczowym, merytorycznym uwagom poeci - w tym ja - i gwiazda wieczoru, Stefan Rewiński znaleźli swój własny język i właściwy ton swojej poetyki; wieczór rozpoczął się od wywiadu ze Stefanem, jaki przeprowadziła z nim redaktorka Radia Wrocław; w tymże wywiadzie obrócz biograficznych koziołoków Stefan mówi o poezji jako systemie (mając chyba na względzie system językowy tworzący poetykę właściwą dla danego poety - Norwid w końcu twierdzi że styl to człowiek); czytane przez niego wiersze na zmianę ze mną jako prowadzącym wzbudzały żywe reakcje słychaczy i wyzwalały dyskusje na gorąco, między innymi na temat fascynacji ruchem New Age, a ponieważ Muza poety, małżonka Henrietta w owych dyskusjach zabierała niemały głos - problem dróg poszukiwań i zachowania autetynczności stanowił istotny temat całego spotkania; Stefan Rewiński wypracował sobie rozpoznawalny styl i poetykę i nie sposób pomylić go z kimkolwiek, jako autor jest rozpoznawalny - co stanowi ważny dorobek artystyczny poety, który nadal poszukuje tematu i penetruje możliwość zaznaczenia wobec niego swojego stanowiska; wina i sera nie brakowało, goście nie zawiedli - a jednak samych orgowiczów było niewiele...kiedyś i oni będą mieli swoje spotkania autorskie - ciekawe, na kogo liczą, jeśli sami nie uczestniczą w spotkaniach.... J.S -
Kazimierzowski Fortepian - kawiarnia Kolanko - dnia 20 grudnia
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
INFORMACJA z pierwszej ręki - Beata KORYBKO odwołała swój udział w zapowiedzianym koncercie na Kazimierzu i zerwała ostatecznie współpracę ze Zbigniewem Koreptą; takoż Urszula Tylek zrezygnowała z udziału w zapowiedzianym koncercie; J.S -
jem twoje ogórki
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to klamka zapadła; Stefan będzie otwierał słoiki i degustował, a ja pójdę na te warmińskie błota pogadać z płanetnicą, co by mi dała klucz do serc niewieścich...te dzie wuchy są jak Bastylie; :) J.S -
jem twoje ogórki
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
całuję kolanka, te dygajace; :))) J.S - ja się też nie znam, ale nadrabiam miną... :) serdeczności! :) J.S -
jem twoje ogórki
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wyciągam jeszcze pochopnych wniosków, ale mam taki sam blaszany dzwonek od górali z Podhala...ja nie dzwonię, sam dzwoni "ile wlezie"...zawsze, kiedy zjem jakąś owcę... :)) J.S -
jem twoje ogórki
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ogórki są super u mnie :] -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Wczoraj 22:03:39, napisał(a): dzie wuszka Komentarzy: 14475 czy to zaproszenie?! :)) bo jak sprawdzić inaczej wiarygodność słowa "super"? - - przyjedziemy, że Stefanem jako znawcą... bo ja czasami nie wiem, co jem... ale pilnuję tego - co piję; :)) J.S -
jem twoje ogórki
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jolanta S.; - nie chcesz być zjedzona???! non consumatum nie ma dobrego epilogu...życie nas zjada i w tym cała rozkosz życia; :)) J.S f. isia.; można powiedzieć: kolokwializm.; można: regionalizm; :) J.S BARBARA Janas; - to podobnie jak mnie, z tym że to u mnie nałogowe; opieki życzę św. Patronki-Barbary; Wszystkiego Dobrego! ta święta to niezły łobuz - u nas, w Krakowie łazi po dachu uczelni (AGH); :)) J.S Leszek Nord.; "razi i zgrzyta" - jak się pizgnęło słoikiem to po to, by raziło, a zgrzyta się zębami... :) J.S zak stanisława.; no właśnie! odwołanie się do prostych zachowań i odruchów nie wymaga sześciu fakultetów, wystarczy dobra obserwacja i pamięć o najbliższych; pozdrawiam Cię Stasiu! :) J.S H. Lecter.; - ależ przeciwnie, żadna rewolucja! tradycja pewnych zachowań, utrwalonych pokoleniowo - tak mamy w Krakowie, rzucamy słoikami gdy przesolone, a sięgamy w stresie nie po gorzałkę a po węgrzyna czy inną małmazyję (mołdawskie wina!); Agata Lebek.; - "profi-pióro"... naprawdę? jestem aż tak koniunkturalny?! J.S jacekdudek.; nie ma różnicy, w końcu Śląsk jest sąsiadem Małopolski, a sąsiad sąsiada zawsze zrozumie; a jak nie zrozumie - zabije... :))) J.S egzegeta.; egzegeza tekstu nie jest sprzeczna z intencją i jak słusznie zauważyłeś, dla pewnego gatunku ogórków słowo adekwatne; pozdrawiam :) J.S LadyC.; kobieta która nie rozumie mężczyzn nigdy nie będzie Lady; rozumiesz! pozdrawiam :)) J.S Katarzyna Leoniewska.; a daj mi Boże popularność Osieckiej i jej poetycką charyzmę! dziękuję! :) J.S Jolanta S.; Twój powrót jest przezierczy - "złość konsumująca ogórki"; nic dodać! :)! J.S Goliard.; nie - żadna rewolucja! jeśli - to na sposób Słowackiego - tylko rewolucja ducha (zmiana paradygmatu!); krakusy są konserwatywne - niech trwa ewolucja...to czas na wszystko z zachowaniem wszystkiego... pozdrawiam! :) J.S jacekdudek.; - nie zaśpiewały?! a jeśli - to dotknięcie mistrza Ildefonsa, bez wątpienia; nadal obecnego w Krakowie; :) J.S dzie wuszka.; potwierdzam, ale jak bytować bez problemów? stąd ich pożądanie....dzwoń! :)) J.S -
z tego wiersza można zrobić poezję, ale natrętne dopowiedzenia zamiast potęgować rugują tekst z poezji czyniąc go mało udanym tworem prozopodobnym; tygrys jakiego nie zapomnisz nigdy do mnie przychodzi we śnie cierpliwie czyha pod drzwiami jawy gdy je przymykam kładzie łapy na mnie przygniata zanurzam dłonie w pomarańczową sierść kolanami opieram się o ciepły brzuch czuję ostry zapach futra patrzę w żółtozimne oczy słyszę głęboki pomruk którym usypia mój strach i opór bengalski kot mógłby pokonać mnie jednym machnięciem łapy jednym zaciśnięciem szczęk czeka aż będę gotów aż przestanie się chcieć -----------------------------------------tak mniej więcej... pozdrawiam J.S
-
tytuł utworu kojarzy się z dobrze utrwalonym w europejskiej kulturze obrazem Rembrandta, ale jakby przeniesionego w nasze dzisiejsze realia, na podwórko każdego miasta w każdym kraju, w każdym czasie, włącznie z naszą polską nocą stanu wojennego (!).... "boska arytmia" - pytania dotyczące treści obrazu, między innymi z powodu zaplątanych pomiędzy strzelcami dziewczynki i skrzypka (w porze nocnej!?) nadal mnożą mnóstwo interpretacji (pomiędzy symboliką a realizmem), a jak wiemy z badań ikonologiczno-ikonograficznych, autor za swoje dzieło, tak niekonwencjonalne, zapłacił utratą zamówień, plajtą firmy malarskiej, a w końcu zapomnieniem na wiele lat...i nadal nie wiadomo, czy nocni strzelcy kierują się w stronę ogniowego żywiołu czy jakiegokolwiek innego żywiołu który ma ich zawłaszczyć i pochłonąć nieodwołalnie...bo może to początek jakiejś historii, jaka zaznacza swoich bohaterów fragmentarycznym portretem egzystencjalnym, geniuszem talentu ocalonych w pamięci... jest jakieś napięcie pomiędzy bohaterem jednostkowym ukrytym w tekście ("wcale nie był taki święty / płonął oburzeniem w pudle podwórka" - kto?!) a peelem zbiorowym, snującym się "w tępym korowodzie"...; pointa osadza tę "straż nocną" na nowo w biologicznym istnieniu ("przegub - puls") zwróconym ku jakiemuś dramatycznemu wyzwaniu ("grał jeszcze skrzypek opętany") i choć do końca nie wiemy, czyj los waży się tutaj i z czyjego powodu, ów "puls" łączy peela (peeli?) i czytelnika w jeden wspólny ethos niezmiennie zagadkowego życia; może to niedopowiedzenie, a może właśnie tytułowe odwołanie czyni ten utwór uniwersalnym, zdolnym czytelnika zatrzymać i zmusić do pytań; z drugiej strony jego "zagadkowość" nie pozwala w pełni zaangażować się w temat i przeżyć go do końca; pozdrawiam autora; J.S