
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
mapa pogody
JacekSojan odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeśli to polemika z "Mapą pogody" Iwaszkiewicza, to muszę zauważyć, że wspomnianemu jajogłowemu kompas wysiadł od momentu, gdy postanowił zostać ostatnim szlachcicem na Stawisku, mając głęboko imponderabilia polityczne, w tym wolność słowa a zatem i wolność ojczyzny; świetny prozaik był kiepskim poetą i marnym obywatelem - ale za opowiadania w imię sztuki trzeba mu wybaczyć; - nic nie poradzę, ale w toku spraw wspólczesnych odczytuję przesłanie politycznie i wiem, że wbrew intencji; ale tylko w takim toku wiersz akceptuję; pozdrawiam! :)! J.S -
"każdy są szczęśliwi"
JacekSojan odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
toż to klasyczny centon, zapomniana odmiana wiersza, zawsze na pograniczu parafrazy i preambuły do paszkwilu - czas Macieju na priapeje! :))! J.S -
Babcia chora u Doktora - (wierszyk dla dzieci)
JacekSojan odpowiedział(a) na Super-Tango1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czemu wierszyk taki krótki? Czy to są choroby skutki? Może wieku? Może weny? Jeszcze chcemy! I prosiemy! - Aż się wszyscy oprosiemy! :)! J.S -
Czyż nie byłam czarodziejką?
JacekSojan odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czas jest biegiem ku śmierci; tak długo, jak człowiek podobny jest Bogu, obdarowany duszą, rozumieniem, miłością i wolnością, tak długo nie podlega działaniu czasu i śmierci; być niewolnikiem czasu oznacza być niewolnikiem śmierci, zwierzęciem skazanym na działanie praw natury - a przecież człowiek ingeruje w naturę poprzez kulturę, naukę; ale tylko w religiach nie istnieje zmiana, nie istnieje czas - czas zostaje zatrzymany a śmierć stoi bezsilna u bram światła, za którymi życie nieprzerwanie toczy swój bieg, który nazywa się wiecznością - czytam poprzez wiersz zamysł autora, choć nie wiem, na ile świadomy; J.S -
pozdrawiam w Bieli kwitnących wiosną tarnin :) J.S
-
z ruin
JacekSojan odpowiedział(a) na Dorota_Jabłońska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
za dużo reinterpretacji - albo się samo wykłada jak jest w wierszu, albo dopowiada pozatekstowo; mam odczucie sprzeczności - wigilia jest także zaproszeniem nieobecnych do stołu, w sensie jak najbardziej duchowym; albo zapraszamy tych nieobecnych z uśmiechem (choćby rzewnym) albo z "sinymi ustami" - okazując cierpienie...tylko że cierpiętnictwo w takim momencie zaprzecza sytuacji zaproszenia do stołu - można zaproszonego spłoszyć swoim wyglądem, tak jakoś.... J.S -
z ruin
JacekSojan odpowiedział(a) na Dorota_Jabłońska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Chodzi o to, że skutkiem tego co dzieje się teraz, coś nie uda się w przyszłości. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Wczoraj 23:26:46, napisał(a): Dorota Jabłońska ?! a skąd kto może wiedzieć, co się w Przyszłości uda a co nie - poetka jesteś czy wróżka? jeśli bez wiary w oczekiwaną Przyszłość - pewnie się nie uda... dlatego wolę optymistyczne spointowanie w "udach cudzodzienności" - zapraszających; "sine usta" mówią o śmierci, nie o przyszłości, a tym bardziej o życiu - J.S -
z ruin
JacekSojan odpowiedział(a) na Dorota_Jabłońska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wieczór wigilijny, to nadzieja, święto początku - światło pierwszej gwiazdy, bezmiar czarny wydaje się tutaj naturalnym oponentem... Jutro na wilgotnej ścianie podniebienia, to smak życia, może kojarzyć się z wyrafinowaniem wina, soczystością owocu, może również z czułością waniliowego budyniu... Gdyby usta były pąsowe, po cóż byłoby kraść światło. Usta sine od zmierzchu, to głód ale tego syty nie zrozumie... :) waniliowy budyń w czas wigilijny? nie znam takowej tradycji - przecież wilia to czas Narodzin Syna Bożego - dla każdej matki ziemskiej prawdziwie bożego; sytość nie odnosi się tutaj do matki - lecz do Syna; bo to ona pragnie karmić...ale nie wie, czy taka możliwość spełni się... -
punkt wyjścia czyli ćwiczenie na wyobraźnię
JacekSojan odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a czy Czas nie jest pojęciem subiektywnym? wszak jest dziełem spekulacyjnego umysłu człowieka - tak naprawdę, nie istnieje! J.S -
z ruin
JacekSojan odpowiedział(a) na Dorota_Jabłońska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wątpliwości odnoszę do zwrotów przymiotnikowych typu "bezmiar czarny", "budyniem waniliowym rysuje się jutro" - natomiast neologizm w wyrażeniu: "życie rozchyla uda cudzodzienności" jest dla mnie kluczem tego tekstu, kluczem stanowiącym zarzewie całego problemu wiersza, bardzo osobistego, wręcz ekspiacyjnego - zrezygnowałbym z ostatniego wersu i zakończył na "zaprasza" - "sine usta zmierzchu" to kolejne przymiotnikowanie niewiele wnoszące do kontekstu - J.S -
punkt wyjścia czyli ćwiczenie na wyobraźnię
JacekSojan odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jakby nie było - zegarek jest punktem odniesienia dla funkcjonowania naszej cywilizacji; zatem - o co chodzi? J.S -
Autoterapia – jest dobrze
JacekSojan odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"w z równowagi wprowadzony świat" - ten kosmos semantyczny i semiologiczny wyklucza mnie jako czytelnika z udziału w uczestnictwie tego "dzieła" - gratuluję udziału w zdobyciu kosmosu, jako ziemianin mówię "pas"! J.S -
pewnie miało być mistycznie a jest mistyfikacja - myślę, że w temacie wiary ta poetyka jest chroma - nie przekonany J.S
-
dziękuję Wszystkim za odwiedziny; każdy wziął sobie inny fragment wiersza, ale składając te fragmenty znalazłem ponownie cały swój pierwotny tekst - z czego wyciągając wniosek pozostawiam wiersz nienaruszony; pozdrawiam J.S
-
dawniejbezet.; pewnie masz rację, jak zwykle - i pewnie jako "klepsydra" właśnie tak, ale już jako mowa pożegnalna nie - i dobrze jest czasami powtórzyć myśl, aby ją nie zgubić - lecz wzmocnić... dzięki za czytanie, bo kiedy kiedyś złożę tomik z tym właśnie wierszem - będę jak zwykle zakręcony i w pacie, co zrobić... :) J.S
-
/pamięci Anny Kajtochowej/ kiedy umiera poetka słońce stoi w zenicie pamięci ulotne dotąd słowa kurz duszy staje się czarnoziemem rośnie na nim zboże i wszelaki owoc dostępny każdemu wschodzą wszystkie kwiaty zasiane przez radości i smutki i wszystkie języki tłumaczą się przez wiersz w którym poetka spotyka się z drugim człowiekiem kiedy umiera poetka nie umiera dobroć rozkrzewiona jak lilak w każdym kto spotkał panią Anię bo wiosna to nie pora roku to chwila w której człowiek wsłuchany w drugiego mówi - jesteś mną ja tobą
-
wczoraj przyszło morze
JacekSojan odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeśli są nasiona, jest przyszłość nawet wówczas, gdy jest tylko ich pamięć; optymistyczna, pełna nadziei pointa do "siódmej pieczęci" - widać ósmą sami stawiamy na wszystkim, czego się dotkniemy... choć pisane na przydechu - podoba się; J.S -
koniec tygodnia z kilku książek czekających na otwarcie miał wybrać jedną kilka płyt CD czekało kilka osób spodziewało się gestu słowa a on nic apatia w sobotę leżał do południa słuchał tykania zegarów rosnące światło za oknami pomniejszało wolę i ochotę żeby na coś czekał ale nie zamyka oczy tak oszukuje siebie udaje że go nie ma ale nie ma pewności że jest że był nie umiera się kiedy zanika puls kiedy własne tętno przestaje wzywać wyrokiem jest bierność a karą brak echa w słowie ja
-
czyściec
JacekSojan odpowiedział(a) na Dorota_Jabłońska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- brakuje wyobraźni? no to na targ sprzedawać buraki! J.S -
o maj darling
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no , bo choćby jedna łezka po niej - poza tymi łaskotkami , świadcząca o uczuciu , to może warto by było żałować takiego związku , a tak to słusznie , że odeszła z hukiem, czy po cichu , to już bez znaczenia Pozdrawiam Kredens to proszę wysilić wypbraźnię i znależć takie miejsce w tekście na łezkę...są różne sposoby samopocieszenia po stracie - np. wiersz taki jak ten... -
o maj darling
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- ale w jakiej tonacji? molowej czy durowej? :)! J.S -
o maj darling
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stary Kredens.; - a to ciekawe wnioskowanie...że zapytam - a z jakich przesłanek? chciałbym dać się przekonać... i uspokoić... J.S -
o maj darling
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
H. Lecter.; ...a wolelibyśmy nie wiedzieć...no i ten dysonans sokratejski: szczęście to wiedza...okazuje się fatalnym nieszczęściem; nic tylko iść na wino i nie odchodzić od beczki aż zadudni że pusta.... :))! J.S -
o maj darling
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moniko - wystarczy! :)) podziwiam zrozumienie pci przeciwnej co do tematu "idiotek" - ale te "idiotki" trafiają na jeszcze większych Idiotów - i wówczas mamy tzw. sztukę.... same paradoksy! J.S -
o maj darling
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bachencja S.; czytasz! :)))! J.S