
JacekSojan
Użytkownicy-
Postów
3 172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JacekSojan
-
kolczyk prola*
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- i ja się uśmiecham, pełną gębą!! :)! J.S -
kolczyk prola*
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
! - gdyby nie to "ale"...!!! święte słowa - pozdrawiam J.S -
kolczyk prola*
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wiem co odpowiedzieć...zatem powiem po prostu: DZIĘKUJĘ! (za współporozumienie - bo nic gorszego niż samotność własnych myśli); J.S -
kolczyk prola*
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ano tak, chciałoby się od czasu do czasu filozofować młotem...ale jak wyżej - ukłon dla zasad sztuki; pozdrawiam! J.S -
kolczyk prola*
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- właściwie masz rację, za dużo o jeden grzyb w tym barszczu; już go nie ma...co prawda mówienie wprost jest szlachetniejsze niż gadanie półgębkiem, ale sztuka nie lubi dosłowności, zatem mała korekta - kosmetyczna... pozdrawiam J.S -
kolczyk prola*
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
strofa dzieci całują ręce komisarza co prawda przed chwilą zastrzelił im ojca ale przecież zostawił mamusię przy życiu gwiazdką szczęścia okazała się czerwona gwiazda niechaj świeci ludziom i narodom po wsze czasy bo czasy są wsze i będą zawsze z komisarzem antystrofa dziś sponiewierany zaszczuty opluty musisz przeprosić tego co opluwa on ciebie pozywa do sądu bo plując karygodnie sam haniebnie opluł swój własny cenny krawat sąd wymierzy karę lizania sobie podłóg byś zapomniał żeś człowiek ty nic ty robaczek epod dlatego do swojego módl się komisarza by pozwolił za pracę powrócić do kąta gdzie sen będzie jedyną dozwoloną książką chociaż kafkowska czeka cię kolonia karna sam komisarz napisze śmiertelny protokół zmarł byle co poeta na milczenia zawał ignorował nakazy udawał człowieka przyjacielu broń się to choroba epoki i gorsza niż dżuma ------------------------------------------------------- * prol - zajrzyj do: "Rok 1984" George'a Orwell'a -
:))))! jako aktorski tekst kabaretowy - w tonie uwodzicielskim - pierwsze klasa! lew to nie tupolew - niezawodna maszyna! :)) J.S
-
nie wiem...nie przekonał mnie; jestem kilometry obok - dalej; wybacz; J.S
-
bukoliki - kwiecień
JacekSojan odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zrezygnowałbym: "zawsze / taki dzień bez końca." - autor wie lepiej... serdecznie - J.S -
gdyby tak przekroczyć próg rzeczywistości, od siermiężnego realizmu podążyć za pragnieniem? - wiem, to jakby drugi etap....konieczny, by się uwolnić; a podobno Polak idzie do wolności jak tropizm roślin do słońca...Życzę wyzwolenia! :) J.S
-
Krótka rozprawa między łajdakiem a księdzem
JacekSojan odpowiedział(a) na Tomasz Michał utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozmowa z namaszczonym jegomościem na poziomie - dobrze wyczute pauzy, pointy - bo czytam niejedną; kawał uczciwego dyskursu - facet w koloratce nie może przysypiać na poobiedniej drzemce, ma obowiązek czuwać na duszami - o ile wie - o czym mowa... pozdrawiam! :))! J.S -
klisze
JacekSojan odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odwróciłbym kolejność twoje spojrzenie jak policzek w twarz wymuszona koncentracja na kolorze zamknięta w kadrze szukam negatywu Zupełnie nie mam pomysłu na pretensjonalną i pozbawioną kontekstu resztę. Fleszowe odnajdywanie prawdy, jest mało prawdopodobne. Ona jest powolna, cierpliwa, mało efektowna a granice niezauważalne... mam identyczne rozdrapy...dobry, dobry pomysł - ale pointa w oryginale jakaś niedorobiona... .S -
Natura mówi - jutro wrócę! może hinduistyczne, ale prawdziwe - jest Wiersz! J.S
-
Maćku - przypomniałeś swój najlepszy wiersz, brzmi zawsze tak samo, znakomicie, autentycznie; poezja "roli" świetnie Ci leży, pomyśl o tym składając tomik; możesz wcielać się w dowolne typy - od siedmiolatka do - jak sugeruje Lacter - czterdziestolatka...a już leci! leci! pozdrawiam najserdecznej! J.S
-
Poranna wariacje przy talerzu owsianki. Alleluja! Pozdrawiam PS. Wiem, że zburzyłem ton, konstrukcję (psalmodię?) i być może zrobiłem z tego "paciorek" (ale pamiętajmy: małe jest piękne). Bogdanie - to całkiem inny wiersz! nie moja muzyka... ale czytam - czytam! :) J.S
-
każda idea wydaje się absurdem, ale to ona podnosi człowieka, gdy ten upada; pragnienie juz samo jest programem i drogą bez względu na osiągnięty cel - urzekło mnie Twoje czytanie! :) J.S
-
dziękuję! jeden taki czytelnik uzasadnia sens wiersza - bardzo dziękuję! :) J.S
-
nie miejsce tworzy człowieka ale człowiek miejsce; nie od miejsca zależy człowiek ale od człowieka miejsce; nie miejsce tworzy człowieka ale czlowiek miejsce; :)))))))))))))) J.S
-
Magdo - każde miejsce jest dobre by się wypowiedzieć; a które lepsze? kto to wie? pozdrawiam! :)! J.S
-
Panie spraw abym był tak czysty jak źródło i jak ono nigdy nie ustawał i nie skąpił trudu by dotrzeć do źródła i bym miał odwagę u źródła źródeł spojrzeć we własną twarz abym zrozumiał że to Pan jest źródłem i zechciał sam być źródłem nieść źródło
-
górska wyprawa
JacekSojan odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
taaaak...pewne wyprawy mają coś z górskich - gdzie nie spojrzeć to wąwozy i przepaści a i krzyku wiele w tej drodze do nieba; :))! przemyślnie wykombinowane i mię się dobrze widzi, bo znajome... POZDRAWIAM! :) J.S -
wieczór autorski Barbary Janas-Dudek i Jacka Dudka
JacekSojan odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
zapraszam do Krakowa do Dworku Białoprądnickiego (Papiernicza 4) na wieczór autorski Barbary Janas-Dudek i Jacka Dudka - Basia zaprezentuje wiersze ze swojego Arkusza Poetyckiego (Wydawca: Zaułek Wydawniczy Pomyłka Szczecin 2011 pod redakcją Cezarego Sikorskiego i ze słowem krytycznym Teresy Rudowicz; do nabycia na wieczorze); Jacek Dudek zaprezentuje swoje stare i nowe wiersze; prowadzenie - Jacek Sojan spotkanie odbędzie się dnia 23 Maja (poniedziałek) o godz. 18.00 ZAPRASZAM! ======================================================== Administrację portalu proszę o priorytet i wyróżnienie dla tej informacji - dziękuję! J.S -
ja - szum - ty - sztorm
JacekSojan odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miast "kap kap" co przy sztormie jest nijakie należało by dać: chlup chlap...? wiersze onomatopeiczne są trudne, a ten wcale udany - brać go na serio jest głupotą, co widać... -
i rzekł bóg
JacekSojan odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z wiersza wyłapuję dwa słowa-klucze, "bóg" i "niezapominajki" - każde ze słów symbolicznie umowne i subiektywnie naznaczone; bo - kto dla kogo jest "bogiem" - "bożkiem" to kwestia umowna, wszak idol jest rodzajem "boga" - "bożka", któremu adorator się poddaje - oddaje; z wiersza wynika jakaś opozycja, antonim do słowa pamięć - niezapominajka jest i lekiem na pamięć jest i pobudzeniem pamięci (!) - będę pamiętać, nie zapomnę! - ostrzeżenie ale i obietnica; taki dualizm emocjonalny, dobrze tu zaznaczony; i nie wiadomo - czy adresat ma się trapić (wstąpić do trapistów) czy przeciwnie - cieszyć się i używać życia - prywatnie wybrałbym to ostatnie, bo lubię ryzyko.... :)! J.S -
i modlitwa nie dostrzeże
JacekSojan odpowiedział(a) na Elea utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tytuł jest w jaskrawej opozycji wobec treści pod nim; piękny wiersz, rzadki temat, jeszcze rzadszy sposób podawania tematu - dla mnie niezwykle pojemny, treściwy, dojrzały - ale dlaczego ten i taki tytuł?! proszę go przemyśleć, mam wewnętrzną na niego niezgodę, właśnie ze względu na to, co pod nim - pozdrawiam i gratuluję wydanego tomu, chętnie poczytam; rekomendacja kaliny kowalskiej daje rękojmię dobrego zakupu; J.S