Michał_Zawadowski

zasadniczo nie należy wypowiedzi pana zawadowskiego odczytywać dosłownie. dosłowność prowadzi do nieporozumieć. ponadto należy być wyczulonym na ewentualne złośliwości i sarkazmy oraz marne prowokacje ze strony tego pana.

tak, lubię się znęcać.:)

bieżące:P

a co złego w odwecie? odwet oczyszcza, jest elementem katharsis. a wreszcie, zemsta jest rozkoszą bogów, czy jakoś tak.

zazdrościsz piersi czy tyłka? :)

dzisiaj zapomniałem wziąć kalesonów. w wyniku tego smutnego faktu i rozległych odmrożeń podejrzewam, że już dzieci nie będę mieć.

I po co to słownictwo? Na rynku nie jesteśmy. a. a na jakie rynki pan chodzi? na moim rynku tak się nie mówi. mz.

hehe,są to studia które chyba na szczęście kończę. jeżeli zdam to będzie to ostatnia sesja w życiu:)

w takim razie nawet nie wiesz co to sesja:) zazdroszczę:)

niestety to wyczyn z poprzedniej sesji, najnowsza rusza dopiero jutro i różowa nie będzie.

nieprawda lepsze tatusiu-siusiu.

obecny rekord jaki osobiście ustanowiłem, to 4 egzaminy jednego dnia (dokładniej we wtorek), w tym dwa w ciągu 40 minut (od 12:30 do 13:10), a łączne 14 w sesji. nie muszę dodawać, że wszystko zdałem. kto da więcej. :)

nie muszę dodawać, że moje lepsze

mózg bluzg wypuszcza z bluszcza odchody wywody tragiczne epizody beznadzieja oczy zakleja

hehe, a ja rzuciłem i jestem zdrowy.

ponieważ ostatnio zdolność do odróżniania ironii wyraźnie upadła w społeczeństwie, podpowiadam, że poprzedni post miał odcień ironiczny:)

piękne.

kiedyś tak napisałem. chwilę później moja refleksja trafiła do kosza powiększona o wyciąg punktów z regulaminu, które złamałem.

chyba jednak nie kupię.

akurat rozmowa zeszła na taki tor :) Ja też się nie uważam za znawce, ale takie pisanie że wszystkie wiersze są beznadziejne i to ciągle, to już jest obrażanie twórców ( te słowa kieruje do M. Z., żeby była jasnośc). Nie wszyscy twórcy są beznadziejni, a to, że ludzie chcą pisywac wiersze to chyba lepiej, niż oglądac durne programy w telewizji i tracic kasę na jeszcze głupszych czatach... A zresztą, miałem się nie babrac... to zaskakujące, że małe frustracje przybierają duży rozmiar. proponuję nauczyć się zapominać o własnym urażonym ego. to do m.krzywaka, jeżeli ma on jakieś wątpliwości. a sam wbrew pozorom patrzę w lustro (przysłowiowo) tylko po to, żeby się upewnić że nie jestem idealny. jest takie przysłowie "nie oceniaj po pozorach", "don't judge the book by its cover". niestety, to przychodzi z czasem, a często nigdy.

hehe dobre to tylko dział Z zmarł? odnoszę wrażenie że P też. Zaglądam tam raz na tydzień żeby się upewnić, że wiersze są tak samo beznadziejne jak zwykle. umieramy. wszystko umiera. już lepiej zrobić dział AŁ - dla osób o nickach na litery od a do ł i dział MZ - dla osób o nickach na litery od M do Z. to, że przypadkiem ten drugi dział byłby nazwany od na moją cześć, chwałę i ku potomnym to już inna sprawa:)

gdy mówili że forum schodzi na psy nie wierzyłem :/

nie jesteśmy na "ty" i nie będziemy.

i to też robią oni - stały bywalec niegdys paryskich, teraz hiszpanskich burdeli ronaldinho, gwałciciel kluivert, pewnie miłośnik modelek ronaldo i cała reszta.

Aniu, dopiero dzisiaj zajrzałem, ale jakoś przerósł mnie Twój wiersz, jakoś nic nie przychodzi mi do głowy:)) może za dużo myślę o nadchodzącej sesji;) pozdrawiam ciepło:)